Czy ktoś wie kiedy stworzą linię autobusową do Chylonii?

Droga Asiu , temat autobusu jest już poruszany na kilku forach. Niestety nic z tego nie wynika , gdyz nasze władze gminne nie traktują faktu bardzo słabego skomunikowania wioski z Gdynią poważnie. Niedawno miałem okazję przeczytać publikację dotyczącą PLANU ODNOWY MIEJSCOWOŚCI KOLECZKOWO Załącznik Uchwały Nr XXX/269/2009 Rady Gminy Szemud z dnia 05 marca 2009r.Lektura bardzo ciekawa ,ale cóż zdecydoawna większość prezentowanych tam założeń jest wyłącznie na papierze. Już wtedy bardzo mocno zaakcentowany został temat bardzo słabo rozwiniętego systemu transportu zbiorowego w szczególności dotyczącego połączeń z Wejherowem i Trójmiastem. Jak widać do tej pory pomimo upływu TRZECH LAT(!) jest jeszcze gorzej ( kiedyś mielismy jeszcze alternatywę w postaci lini prywatnych ). W tej chwili miejmy wyłącznie pretensje do tych mieszkańców miejscowości którzy dokonali takich WYBORÓW 2011. Nieststy wieś nadal będzie w dotychczasowym maraźmie , dopóki Rada Gminy działać będzie w dotychczasowy sposób.

Oto mail który otrzymałam na początku września 2011:
"W odpowiedzi na Pani pismo uprzejmie informuję, że Gmina Szemud zwróciła siędo nas z prośbą o wyliczenie kosztów funkcjonowania takiej linii. Trwają wtej chwili analizy opłacalności i podziału kosztów pomiędzy Gdynią aSzemudem.To, że jest wielu chętnych nie oznacza, że linia powstanie. Obecniepołączenie z Gdynią zapewnia linia 191. Uruchomienie drugiej linii do Gdyniwpłynie na obniżenie przychodów na linii 191, gdyż część klientów zrezygnujez podróży tą linią. To oznacza, że wpływy z biletów będą mniejsze i gminabędzie musiała więcej dopłacić do tego połączenia. W konsekwencjiuruchomienie drugiej linii do Gdyni może wpłynąć na zmniejszenie kursówlinii 191.Dodam, że połączenie Koleczkowa z Chylonią istniało w ostatnim czasiedwukrotnie. Kilka lat temu przewozy na tej trasie realizowała firma IST zGdyni. Obsługa tej trasy doprowadziła do bankructwa firmy. W tym roku od 1lipca 2011 r. z podobną ofertą wyszedł PKS Wejherowo, zapewniając połączenielinią 689 Koleczkowa z dworcem głównym w Gdyni 5 parami kursów. 23 lipcapołączenie zostało zlikwidowane ze względu na brak zainteresowania i zbytduże straty finansowe."

Po co uruchamiać druga linię autobusową? Wystarczy przedłużyć istniejącą linię 191 do PKP Chylonia, lub wytyczyć drogę okrężną przez Wiczlino do Dąbrowy Tesco w taki sposób aby autobus robiłby pętlę. Jestem przekonany że nie miałby pustych przelotów przez ul. Marszewską, ponieważ byłoby to szybsze połączenie Chyloni z Dąbrową. Wydłużenie linii o 8km nie może stanowić aż takiego obciążenia dla budżetu.

Obawiam się, że koszta wzrosły by dwukrotnie. Trzeba by dołożyć dodatkowe 2 autobusy, tak aby mogły jeździć w odstępach 30min a nie godzinnych, bo 8km to plus ok. 15min do kursu a do tego jeszcze powrót i robi się 30 min więcej dla jednego autobusu.

Koszty powinny być ekonomicznie opłacalne dla przewoźnika i jednoczesnie optymalne dla gminy. Jeżeli postrzegać potrzeby mieszkańców jedynie przez pryzmat finansów to najlepiej nie robić nic gdyż tak naprawdę wszystko kosztuje. Nie mówimy tu o zbytecznym wydatku na bezwartościowy kaprys, ale o inwestycji w potencjał ludzki który powoduje rozwój regionu. W naszej wiosce bardzo dynamicznie rozwija sie budownictwo indywidualne. Coraz więcej osób swoją przyszłość wiąże z tą miejscowością. Co takiego musi się wydażyć , lub też ilu mieszkańców musiałoby liczyć Koleczkowo aby ten problem stał się widoczny dla włodarzy gminnych ?. W normalnych warunkach Gminie powinno zależeć na rozwoju infrastruktury , prawidłowym skomunikowaniu regionu i przyciąganiu potencjalnych inwestorów lub nowych mieszkańców , gdyż to napędza rozwój gminy. Naszym widocznie na tym nie zalezy !

Ogólnie się z Tobą kokos zgadzam. Podobno gminie nie opłaca się inwestować w taką linię (deficytową), szkoda.

W przypadku przedłużenia linii 191 do Chyloni, powstałoby szybsze połączenie z Dąbrową niż przykładowy trajtek nr 27. Byłoby to więc także z korzyścią dla mieszkańców Gdyni, którym zależałoby na czasie. Zysk z biletów także byłby większy.

Naprawdę trudno jest zrozumieć co to znaczy ,że połączenie komunikacyji zbiorowej dla mieszkańców jest "deficytowe". Przecież to jakas paranoja. Niedługo okaze się że oswietlenie ulic jest deficytowe, szkoła jest deficytowa , poczta jest deficytowa a chodnik na Kamieńskiej jest zdecydowanie deficytowy bo korzysta z niego tylko 50 osób dziennie - nie to co Świętojańska w Gdayni , tam chodnik nie jest deficytowy bo korzysta z niego 1500 osób dziennie. Pewnych rzeczy absolutnie nie można traktowaqć wyłącznie w kategoriach uzyskiwanych zysków finansowych z działalności. Po to płacimy podatki aby przeznaczane one były między innymi na cele związane z poprawą funkcjonowania tych którzy te podatki płacą . W końcu Gmina wydając nasze pieniądze powinna kierować się dobrem mieszkańców a nie wyłącznie dobrem własnym i jakimś dziwnie spaczonym widzimisiem ekonomicznej opłacalnosci. Wniosek : jeżeli gmina musi dopłacic do autobusu to powinna to zrobić wynegocjowując jednocześnie jak najlepsze warunki mając na względzie przede wszyskim dobro obywateli bo jak widać taka jest potrzeba ludzi tu mieszkających.

i 5 osob bedzie jezdzilo tym autobusem...ja nie mam zamiaru placic z moich podatkow na czyjes widzimisie!

Drogi "Polaku" skąd u Ciebie takie przekonanie ? Nie zachowuj się tak jak byś był zacietrzewionym urzędasem gminnym. Tu trzeba myśleć ! W pierwszej kolejności Urząd musiałby przeprowadzić badania okreslające zasadnośc powołania nowej lub rozszerzonej starej linii autobusowej pod kątem optymalnego wykorzystania zasobów. Gdyby przeprowadzone badania wskazały na zasadność kontynuowania tematu to niezbednym byłoby dopasowanie wilkości taboru i częstotliwości kursów pod kątem najbardziej optymalnego wykorzystania połączeń. Niezbędna jest tutaj racjonalność i postrzeganie perspektywiczne całego aspektu sprawy . Twoje podejście do sprawy ..."nie bo nie"... niestety potwierdza fakt że to tacy ludzie mają niestety swój negatywny wpływ na rozwój ( bardziej jego brak) miejscowości. Podejście typowo zachowawcze nie wnoszące nic .Może zaproponuj ( oczywiście absolutnie teoretycznie) co chciałbyś w takim razie zrobić ze "swoimi podatkami" co wniosłoby pozytywny aspekt dla rozwoju miejscowości.