Aborcja w przypadku wady dziecka

Zakładam wątek bo chciałabym poznać wasze opinie na ten temat. Nurtuje mnie to i nie do końca poukładałam sobie swoje zdanie w tym temacie, w związku z tym chętnie zobaczę jak widzicie to wy.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Aborcja w przypadku wady dziecka

Ja sama nie wiem.To zależy od sumienia i to jest i powinna byc każdego decyzja.Ja też myśle,ze jak bym się w ciąży dowiedziała o wadzie to bym się załamała,że nie dam rady jak to będzie ale też nie dałabym rady usunąć ciży sumienie by mnie męczyło do końca życia ale z drugiej też strony to nie mogłabym patrzec na cierpienie dziecka.Pewnie wiele tez by zależało od tego jaka to wada czy choroba.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: Aborcja w przypadku wady dziecka

No i co- i to jest dobre zycie dla takiego maluszka????? Całe życie w cierpieniu????? NIGDY NIE CHCIAŁABYM TEGO DLA SWOJEGO DZIECKA!!!
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Aborcja w przypadku wady dziecka

http://info.wiara.pl/doc/1343052.Obudzic-sumienie
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 4

Re: Aborcja w przypadku wady dziecka

Madziarka, twój synek nie miał choroby wykrytej w casie ciązy, to zupełnie inna sytuacja..Ja swoje dziecko też bym kochała, nie ważne co by sie nie działo!!!
Ale jak mówisz, że umarło 3 letnie bardzo chore dziecko koleżanki...I co?? Gdzie obrońcy życia?? Nawet nie maja pojęcia pewnie jak ta matka teraz cierpi! Podejrzewam że dziewczynka przez te 3 lata tez cierpiała.. I jak można, zaznaczam ŚWIADOMIE skazywa dziecko na takie cierpienie? Zeby pozyło chwile i co? I juz wszystko ok, obroncy życia mają sumienie zaspokojone bo sie urodziło???

-mama.dwojki.szkrabow
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: Aborcja w przypadku wady dziecka

Dziewczyny sama mam dziecko niepełnosprawne była to planowana ciąza bardzo wyczekiwana wszystkie badania jakie były mozliwe cała ciaze chodzilam prywatnie wszystko było ok urodził sie synek niby zdrowy choroby zaczeły wychodzic w 5 miesiacu jego zycia dla mnie to był szok nie dopuszczałam mysli ze jest chory tak powaznie siła walki przychodzi sama Aguś ja przed tem takiej siy nie miałam ale to moje upragnione dziecko i w ogien bym za nim skoczyła cięzko jest sie pogodzic z myśla ze nie bedzie siedział czy chodził człowiek ma zawsze taka mała nadzieje i walczy jak moze ale niestety nasze panstwo ma w d*pie ze rehabilitacja jest tak droga ze sprzet jest taki drogi.Mojej kolezanki córka zmarła teraz majac 3 latka była bardzo chora kazdy powinien miec prawo wyboru ja smierci dziecka chyba bym nie przezyła to najgorsze co moze byc
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Aborcja w przypadku wady dziecka

"Był już minister po zawodówce"

nie zapominaj też o prezydencie ;)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Aborcja w przypadku wady dziecka

Bo w Polsce są sami ekonomiści, etycy, lekarze i prawnicy. Samozwańczy. Wielu polityków nie ma fiołkowego pojęcia o ekonomii, medycynie. Był już minister po zawodówce. A społeczeństwo głosując na takie tłuki intelektualne jak stado baranów daje sobie potem utrudniać życie. Księża katoliccy też są biegli w medycynie. A to, że w tej średniowiecznej, to już inna bajka. Piguła antykoncepcyjna powoduje poronienie i bezpłodność, antykoncepcja szkodzi małżeństwu, a Harry Potter to dzieło Szatana. Elita intelektualna... Dno dna i wodorosty. Ale jedno jest godne podziwu: manipulacja ludźmi i umiejętności wyciągania kasy od naiwnych.
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Aborcja w przypadku wady dziecka

No dobra, oczywiście, że lekarz musi poinformować rodziców i w jak najbardziej zrozumiały sposób przybliżyć im, jaką konkretnie wadę ma ich dziecko i co się z tym wiąże. Tylko problem w takich dyskusjach jest taki, że różni politycy i inni mądrale wypowiadają się co najmniej jakby sami byli ekspertami w tej dziedzinie, a tak naprawdę pojęcie mają raczej znikome.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Aborcja w przypadku wady dziecka

Takiej bzdury już dawno nie czytałam. A co ma do tego wiedza medyczna? Jeżeli matka dowiaduje się, że dziecko ma ciężką wadę, to obowiązkiem lekarza jest ją w zrozumiały sposób poinformować, jakie będą tego konsekwencje. To nie jest forum dla lekarzy. A jak już zabierasz głos i oceniasz wątek, to przeczytaj wszystko, a potem się wypowiadaj.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Aborcja w przypadku wady dziecka

http://www.youtube.com/watch?v=ObWpzreCqms
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Aborcja w przypadku wady dziecka

przeczytałam tylko początek wątku ale stwierdziłam, że po prostu muszę to napisać.

Taka debata moim zdaniem nie ma sensu ponieważ pojęcie "wady dziecka" jest tak szerokie, że ho ho...

Dla jednych wadą dziecka jest niedorozwój rączki, nóżki itd... A dla drugich wadą dziecka jest ciężki niedorozwój nie rzadko związany z wadami genetycznymi. W takim przypadku dziecko może być jak warzywko lub najwyżej dorównywać rozumkiem zwierzątku... są też wady genetyczne tak silne, że dziecko rodzi się z całym szeregiem anomalii różnych układów i w wielu przypadkach (chorobach) nie przeżywa roku czy dwóch.... czy w takim przypadku warto urodzić takie dziecko...?

Debata osób które nie mają pojęcia o względach medycznych takiej legalnej aborcji jest bezsensu. Nie rozumiem osób które biorą udział w dyskusji a mają średnie pojęcie o co w tym wszystkim chodzi.

Mam nadzieję, że zrozumiałyście o co mi chodzi

pozdrawiam
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: Aborcja w przypadku wady dziecka

bogol2012:ciekawa jestem jak by sie wam urodziło takie dzieciątko które by było tylko roślinką i nie miała by zona dla ciebie czasu-bo taka opieka to praca 24h to czy bys nie odszedł?
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Aborcja w przypadku wady dziecka

Mi tylko chodzilo ze ojciec tez ma wybor i nie powinnien to byc tylko wybor kobiety. To juz jest do rozwiazania w rodzinie ale dla mnie mowienie ze tylko kobiety powinny decydowac jest rowniez przesada a tak wywnioskowalam czytajac ten watek.
A ze to na kobiete spadnie obowiazek to sie zgodze i ze chodzic do pracy jest latwiej - tez sie zgodze. Wiec mysle ze ja gdybym miala niepelnosprawne dziecko to pracowalabym na opiekunke ale pracowalabym, przynajmniej na czesc etatu, na szczescie w UK w tym przypadku musza mi sie zgodzic na zmniejszenie ilosci godzin. mam znajomych ktorzy maja dziecko z rdzeniowym zanikiem miesni i wiem jak im ciezko, i to niby w kraju ktory pomaga wiecej. pamietam ze jak nie wiedzialam co bedzie z Jula to poza troska o nia przechodzily mi rozne mysli przez glowe, rowniez takie ze wlasnie cale moje zycie zostalo wyjete spod mojej kontroli bo nie bede mogla wrocic do pracy, bo nie bedzie nas stac na podroze ktore tak bardzo kochamy, bo pewnie nasze zycie towazyskie pojdzie w kat, czy wyjscia do restauracji i ze to ja bede z nia siedziala w domu, zamknieta w 4 scianach. egoistyczne ale prawdziwe.tyle ze nigdy mi nie przeszla mysl ze wolalabym zeby sie nie urodzila. i potem przyszlo ze damy rade, jestesmy razem, finansowo bedzie ok, ze to ze chore nie znaczy ze gorsze i ze zrobimy wszstko zeby miala jak najlepsze zycie. a potem sie okazalo ze wsio z nia ok. ale wiem z te 2 tyg nauczyly mnie duzo pokory.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Aborcja w przypadku wady dziecka

Załóżmy taką sytuację. Matka dziecka ciężko chorego baaaardzo nie chce. Obrońcy życia, krzyczą niech urodzi i odda.
Ojciec dziecka, dziecko chce. Więc po urodzeniu matka oddaje dziecko ojcu, odchodząc od nich.

I teraz zgadnijcie, jak bardzo Obrońcy życia nienawidzą tej matki która śmiała odejść od dziecka którego nie chciała. Jaki lincz zaserwują jej ludzie, bo ma czelność nie mieć siły....
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Aborcja w przypadku wady dziecka

WALERKA- chodzi mi o to,że gdyby mąż chciał aby kobieta urodziła chore dziecko,a ona jednak by nie chciała, to powinna miec wybór.. i nie chodzi mi o to ze mąż ucieknie czy cos w tym stylu. Tylko w takim wypadku matka siedzi z tym chorym dzieckiem i patrzy na jego cierpienie,cierpi razem z nim, a mąż siłą rzeczy pracuje, pewnie pracowałby duzo i długo by choc troche pieniedzy zarobi więcej, cho brak ich pewnie będzie czesto.. i ten ojciec który pracuje napewno kocha to dziecko, bo chciał by sie urodziło, ale jednak to nie on siedzi z nim non stop, nie on je non stop pielegnuje, a czasami-może brzmi to okrutnie- ale w takiej pracy to chociaz odetchnie, odstresuje sie. A matka?!
Co innego jak mąż chce chorego dziecka i zona też. Wtedy sprawa jest prosta- tu kobieta także ma wybór,
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Aborcja w przypadku wady dziecka

walerka zgadzam sie z Toba calkowicie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Aborcja w przypadku wady dziecka

Gdzie ja przed chwilą czytałam o kamieniowaniu dziewczyny która została zgwałcona, bo jej się należy dotkliwsza kara niż gwałcicielowi?

Analogiczna sytuacja tylko w Polskim wydaniu.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Aborcja w przypadku wady dziecka

"14 lat. To było dziecko:( A "obrońcy życia" podkreślam OBROŃCY ŻYCIA. Życie tej dziewczyny zamienili w piekło.
______

DOKŁADNIE. Nie dość, że ofiara gwałtu, ze śladem w psychice do końca życia, do tego w ciąży na którą była za młoda i której nie chciała. To jeszcze prześladowana i napiętnowana na każdym kroku.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Aborcja w przypadku wady dziecka

Pamiętam tą sprawę. I dobrze, że dziewczyna wygrała. Choć pewnie tego co wtedy przeżyła nie są w stanie wymazać żadne pieniądze.

14 lat. To było dziecko:( A "obrońcy życia" podkreślam OBROŃCY ŻYCIA. Życie tej dziewczyny zamienili w piekło.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Aborcja w przypadku wady dziecka

Ja jestem zwolenniczką zalegalizowania aborcji. Dlaczego? Żeby KAŻDA kobieta mogła zdecydować czy chce urodzić. Bo to JEJ wybór i sprawa, Jej ciało. Są różne sytuacje, dramaty.
Poza tym nie byłoby podziemia aborcyjnego, które w tej chwili prosperuje doskonale i dalej tak będzie. Wystarczy wziąć jakąś gazetę z ogłoszeniami, czy wpisać w google stosowną komendę i nie ma problemu ze znalezieniem lekarza(nie koniecznie ginekologa!), który dokona aborcji za stosowną opłatą. Pytanie czy kobieta będzie miała szczęście i trafi faktycznie na ginekologa-położnika czy na jakiegoś rzeźnika?
Niech nawet legalna aborcja będzie odpłatna - ale wykonywana w szpitalu, w dobrych warunkach, przez fachowców. Niech te pieniądze zasilają budżet zamiast kieszenie pseudo fachowców.
Absolutnie nie rozumiem dlaczego ktoś inny ma podejmować decyzję za potencjalną matkę? To nie ten ktoś inny będzie nosił w sobie niechciane dziecko, nie on będzie musiał je oddać/chować/pochować(jeśli umrze).

Zawsze twierdziłam, że kobieta powinna mieć wybór ALE sama bym tego nie zrobiła. Teraz nie jestem już taka pewna. Ogromnie podziwiam rodziców dzieci niepełnosprawnych. Nie wiem skąd biorą siły, miłość, wiarę, cierpliwość? Wiem, że sama nie znalazłabym w sobie tej siły. Więc już nie jestem taka pewna jakbym postąpiła stojąc przed takim wyborem...
A urodzić tylko po to, żeby takie chore dziecko oddać do jakiegoś zakładu? żeby kolejny poseł prowadził strajk głodowy, bo państwo za mało kasy daje na utrzymanie takich dzieci? Ilu rodziców chce adoptować upośledzone dzieci?

Sama mogłam się nie urodzić - ponieważ pochodzę z ciąży ogromnego ryzyka(ze względu na chorobę Mamy, której ciśnienie w ciąży dochodziło do 250). Gdzie lekarze obstawiali, że przeżyje tylko albo moja Mama albo ja. Moja Mama też miała dokonać decyzji - czy chce mnie urodzić. Mój Tata wolał nie ryzykować, że straci Żonę. Moja Mama się uparła i mnie urodziła(cc). Żyjemy obie. Chociaż moja Mama przeżyła śmierć kliniczną.

Dwa dni temu w TV mówili o dziewczynie, która jako 14-latka została zgwałcona i zaszłą w ciążę. Chociaż miała stosowne dokumenty z prokuratury - szpitale w 2 miastach odmówiły Jej zabiegu. Dopiero u nas w 3mieście znaleźli szpital, w którym zrobiono zabieg. Rodzice dziewczyny poszli ze sprawą do Strasburga i wygrali. http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/409109,polska-nastolatka-ktorej-odmowiono-aborcji-wygrala-w-strasburgu.html
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 2

Inne tematy z forum

Kartony do przeprowadzki ! PILNE!!! (115 odpowiedzi)

Dziewczyny pomóżcie...w piątek czeka mnie przeprowadzka, a jeszcze nie mam kartonów. Potrzebuje...

Przykurcz volkmanna (3 odpowiedzi)

Witam, czy miał ktoś problem z tego typu schorzeniem u 5-letniego dziecka i może się wypowiedzieć...

Przedszkole nr. 9 Gdynia ul. Bp.Dominika (4 odpowiedzi)

Odradzam rodzicom. Dzieci za kare siedzą na krzesełkach,teksty"nie dostaniesz podwieczorka",ale i...