Absurdalne koszta ogrzewania gazowego
Witam,
W minionym tygodniu otrzymałem ze spółdzielni rozliczenie indywidualne kosztów ogrzewania gazowego za rok 2019.
Koszta podstawowe 600zł
Koszta zużycia 4.700zł (3850 jednostek)
Zaliczki na poczet ogrzewania 1.700zł
Niedopłata 3.600zł
Mieszkanie ma 62m2.
P1 790j
K 800j
P2 50j
p3 2200j
Czy ktoś już miał taki problem ze spółdzielnią, a raczej z firmą która rozlicza ogrzewanie gazowe?
Moim zdaniem, ktoś powinien się puknąć w czoło wystawiając tak absurdalny rachunek, dodam że w roku 2018 budynek został ocieplony.
W ubiegłym roku niedopłata wyniosła 2.300zł, a jakoś nowy właściciel mieszkania snułem domysły, które winą obciążyły poprzedniego właściciela.
Dziś już wiem, że niesłusznie dałem zarobić na swojej niewiedzy.
W jaki sposób mógłbym rozwiązać przedstawiony problem, tak by reklamacja została uznana, a mój budżet nie był szczuplejszy o 3600zł?
W minionym tygodniu otrzymałem ze spółdzielni rozliczenie indywidualne kosztów ogrzewania gazowego za rok 2019.
Koszta podstawowe 600zł
Koszta zużycia 4.700zł (3850 jednostek)
Zaliczki na poczet ogrzewania 1.700zł
Niedopłata 3.600zł
Mieszkanie ma 62m2.
P1 790j
K 800j
P2 50j
p3 2200j
Czy ktoś już miał taki problem ze spółdzielnią, a raczej z firmą która rozlicza ogrzewanie gazowe?
Moim zdaniem, ktoś powinien się puknąć w czoło wystawiając tak absurdalny rachunek, dodam że w roku 2018 budynek został ocieplony.
W ubiegłym roku niedopłata wyniosła 2.300zł, a jakoś nowy właściciel mieszkania snułem domysły, które winą obciążyły poprzedniego właściciela.
Dziś już wiem, że niesłusznie dałem zarobić na swojej niewiedzy.
W jaki sposób mógłbym rozwiązać przedstawiony problem, tak by reklamacja została uznana, a mój budżet nie był szczuplejszy o 3600zł?