Agata meble Gdańsk
Witam. Jeśli ktoś ma słabe ciśnienie a nie wie jak je sobie podwyższyć to powinien zrobić zakupy w Agata Meble w Gdańsku. Kupiłam narożnik za 1650zł. Sprzedawca poinformował mnie, że czekać będę max. 5 tyg. Gdy minęło 6 tygodni, a narożnika ani widu ani słychu , próbowałam się dodzwonić na wszelkie możliwe telefony w Agata Meble. Albo nikt nie odbierał albo było zajęte. Po wykonaniu chyba ze 100 prób połączeń dodzwoniłam się do Pani sprzedawcy z działu kanap, która poinformowała mnie, no że widzi że kanapy nie ma , ale to nie wina Agata Meble, tylko producenta, itd. A więc wniosek: po co kupować w Agata, skoro oprócz wzięcia narzutu nie poczuwają się do niczego. Po mojej prośbie, Pani oddzwoniła wieczorem, ze narożnik będzie za tydzień. Po oznaczonym dniu, na dzień następny przyszedł sms, że jest do odbioru. Gdyby chciało mi się reklamować opóźnienie, to w umowie Agata Meble poczuwa się do opłacenia 0,01% ( w tym przypadku 1,65zł za dzień 14 dni= 23,60) tylko powinnam się pofatygować do sklepu Agata Meble do kasy i sobie te pieniążki odebrać. Równa to się dla mnie kosztowi paliwa nie licząc straconego czasu. Agata Meble zastrzega sobie PRAWO uznania nie dostarczenia mebla po 90 DNIACH.
Kolejny koszmar (ciągle zajęte) umówienie transportu na chyba ogólnopolska siec DTS. Potem oddzwania ktoś z oddziału DTS np. proponując przedział czasowy 15-20. W ogóle nie będą z Tobą rozmawiać nt, transportu dopóki za niego nie zapłacisz. Dochodzi kolejne 115zł zgodnie z zasadą płać a potem zgódź się na to co ci proponują. Poprosiłam, żeby kurier był po godz. 16, kiedy wracam do domu. Oczywiście po kolejnych tym razem 20 próbach połączeń z DTS Gdańsk, Pani informuje, że nie gwarantuje, że kurier będzie po 16, ale zaznaczy w zamówieniu.
W dniu dostawy, kuriera nie obchodziła moja prośba, przyjechał o 15.15. Córce przekazał, że kanapy nie może złożyć, bo jest to skomplikowany montaż i w opcji ma coś takiego za 100 zł. To chyba żart kolejna 100zł, o której NIKT nie wspomniał w Agata Meble, że konieczne jest dopłacenie do montażu (notabene 10 śrub i podkładek + 4 blachy). A więc łączny koszt : 7 tygodni zablokowana kasa oraz żeby kanapa stała w całości w pokoju: 1865zł.
+ gburowate odpowiedzi na email z działu reklamacji i odzywki sprzedawcy : o co chodzi, przecież TO NIE WINA AGATY MEBLE.
NIGDY PRZENIGDY NIE ZROBIĘ ZAKUPÓW W TYM SKLEPIE.
Kolejny koszmar (ciągle zajęte) umówienie transportu na chyba ogólnopolska siec DTS. Potem oddzwania ktoś z oddziału DTS np. proponując przedział czasowy 15-20. W ogóle nie będą z Tobą rozmawiać nt, transportu dopóki za niego nie zapłacisz. Dochodzi kolejne 115zł zgodnie z zasadą płać a potem zgódź się na to co ci proponują. Poprosiłam, żeby kurier był po godz. 16, kiedy wracam do domu. Oczywiście po kolejnych tym razem 20 próbach połączeń z DTS Gdańsk, Pani informuje, że nie gwarantuje, że kurier będzie po 16, ale zaznaczy w zamówieniu.
W dniu dostawy, kuriera nie obchodziła moja prośba, przyjechał o 15.15. Córce przekazał, że kanapy nie może złożyć, bo jest to skomplikowany montaż i w opcji ma coś takiego za 100 zł. To chyba żart kolejna 100zł, o której NIKT nie wspomniał w Agata Meble, że konieczne jest dopłacenie do montażu (notabene 10 śrub i podkładek + 4 blachy). A więc łączny koszt : 7 tygodni zablokowana kasa oraz żeby kanapa stała w całości w pokoju: 1865zł.
+ gburowate odpowiedzi na email z działu reklamacji i odzywki sprzedawcy : o co chodzi, przecież TO NIE WINA AGATY MEBLE.
NIGDY PRZENIGDY NIE ZROBIĘ ZAKUPÓW W TYM SKLEPIE.