Nigdy nie przychodziło mi nawet do głowy że fryzjer nie potrafi obciąć włosy na prosto. Nigdy nie zastanawiałam się nad wyborem salonu , ponieważ mi się wydawało że podcięcie końcówek jest czymś prostym, teraz chyba będę bardziej uważać :( Po tym obcięciu, które pani fryzjerka wykonała mi w piątek, poprawiała jej błędy fryzjerka z Gracji we wtorek.
1 obcięcie: włosy nie były wymyte bo nie chciałam ale też nie zostały wyprostowane a mam długie falowane grube włosy. Z tyłu głowy włosy były podzielony max na 4 fazy po bokach na 3, następnie zostały wysuszone suszarką bo Pani fryzjerka spryskiwała je wodą. Nie pamiętam żeby był użyty środek ochronny przed suszarką oraz środek na końcówki. Włosy po zabiegu się puszyły oraz miały objętość po całej długości- szopa :( koszt 35 zł
2 obcięcie w Gracji: Pani fryzjerka wysłuchała całą moją historie z włosami i następnie pokazała gdzie są błędy. Włosy zostały umyte, nasmarowane olejkiem z l'oreala włosy były dzielone na mnóstwo faz. Z tyły dużo było do poprawek ,z lewego boku-mało, z prawego boku - sporo. Następnie była nałożona ochrona przed gorącym powietrzem. Włosy wysuszone , wyprostowane prostownicą i nałożony znów olejek. koszt 60.