Alkoholik "wysokofunkcjonujący"

Opinie do artykułu: Alkoholik \"wysokofunkcjonujący\".

Stereotypy często wprowadzają w błąd. Tak samo jest w przypadku alkoholików. Często na samo to słowo staje nam przed oczami osoba bezdomna, brudna i zaniedbana. Tymczasem to jest tzw. alkoholizm chroniczny. W tym stadium alkoholizmu jest jedynie co 10 osoba uzależniona od mocnych trunków. Większość alkoholików to tak zwani "alkoholicy wysokofunkcjonujący".Wielu z nas wciąż wydaje się, że alkoholik to osoba, której życie jest w całkowitej degradacji. Pod wpływem uzależnienia straciła pracę, ...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Sidney Polak-Chorwat

Wschodni sposób spożywania
pić od rana nie zabrania,
piją wszyscy, starzy, młodzi
nic nikogo nie obchodzi.
Trzeba wlać, trzeba wlać
nie ma sensu tak tu stać
ty pobierasz, ja pobieram
super ekstra atmosfera...
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 6

Wypicie dwóch lampek koniaku czy innego drinka po pracy w celu odprężenia jest rzeczą normalną tak jak zjedzenie obiadu. Południowcy piją regularnie wino, Czesi, Niemcy piją piwo, i tp. i td. Alkohol pije się nie tylko w celach smakowych czy kulinarnych ale w celach relaksacyjnych. Jest to element kultury, jakby na to nie spoglądać. Oczywiście jeżeli ktoś się w miarę regularnie upija i tym samym tłucze własną żonę i dzieci na jego widok wchodzą do szafy to jest to patologia.
popieram tę opinię 24 nie zgadzam się z tą opinią 10

Pije 5 piw + 200ml zeladkowej dziennie

od 15 lat. Nie jestem alkoholikiem. Mogę przestać w każdej chwili!
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 23

A wiecie co -teraz gliny chodzą już a alkomatami i przedmuchują spokojnie sobie leżacych na plażach

bo przecież on-ten człowiek za chwilę pójdzie się kąpać ,znaczy to w ich oczach potencjalny przestępca.Zobaczcie do jakiego zniewolenia doszliśmy
Jak oni się o nas wszystkich troszczą,jak im na nas zależy(abyśmy płacili grzecznie Zus a umierali i tak przed terminem-bo chyba mało kto już wierzy w te emerytury za 30 lat) .
Za chwilę moją jedyną przyjemnością będzie gapienie się na trzeźwo w rozgdakane twarzyczki Tuska lub Kaczyńskiego-i wtedy się chyba naprawdę powieszę...
popieram tę opinię 15 nie zgadzam się z tą opinią 7

Straż miejska piwo widzi jako alkohol

Czemu czarni ganiają ludzi z piwkiem przecież to lemoniada
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 10

Ciekawe jak wyglądałaby kultura i sztuka całego świata gdyby nie używki różne

stawiam że była by na poziomie prac przedszkolaków którzy jako ostatni są tu jeszcze trzeźwi chyba...
popieram tę opinię 17 nie zgadzam się z tą opinią 4

Brak pomocy

Jestem uzależniona - przyznaje to też część moich znajomych. Niestety problemem jest brak pomocy. Terapeuta bierze od 100 zł w górę/h (spotkanie raz w tygodniu). Do ośrodka czeka się miesiącami, w końcu człowiek odpuszcza. Terapeuta po 6 miesiącach w niczym mi nie pomógł..no, może poza uszczupleniem portfela. Na alkoholu zarabia państwo, dlaczego więc mieliby komuś pomagać? Pijcie, pijcie a my zacieramy ręce. Zresztą politycy też chleją na umór..:-(
popieram tę opinię 83 nie zgadzam się z tą opinią 15

problemem jest ze ten opis pasuje do 90% spoleczenstwa...

ja mam dokladnie taki sam problem. Kiedy zaczynam, to mowie: ok, tylko 3 piwa. A konczy sie tak ze nic nie pamietam. Dokladnie zdaje sobie z tego sprawe ze mam problem i staram sie unikac spotkan ze znajomymi w pubie, bo niestety wszyscy pija....
popieram tę opinię 80 nie zgadzam się z tą opinią 7

?

Ja nadużywam alkoholu. Pije sporo piwa. Ale nie neguję tego, że je piję i że to pewnie problem. Choć: nie prowadzę po alkoholu, cenię swoją pracę więc do niej nie zapijam, tylko zawsze się stawiam.
Nie umiem budować związków. Ale jak w młodości nie piłem to też nie potrafiłem znaleźć sobie dziewczyny, którą bym kochał. Ciekawe czy jestem alkoholikiem? Zresztą nie. To nie jest ciekawe. Bo tak naprawdę to niewiele to już zmienia.
popieram tę opinię 57 nie zgadzam się z tą opinią 10

czytając to

każdy z nas czuje się jak alkoholik :)
popieram tę opinię 36 nie zgadzam się z tą opinią 5

a ja pije 6 piw dziennie przez 365 dni w roku

a w Czechosłowacji ludzie piją po 10 piw dziennie i jest OK
popieram tę opinię 57 nie zgadzam się z tą opinią 37

takie artykuły

piszą osoby z DDA, dla których nawet najmniejsza i najbardziej symboliczna ilość alkoholu jest zagrożeniem a osoby spożywające alkoholikami.
popieram tę opinię 61 nie zgadzam się z tą opinią 33

Mnie tam brzydzą abstynenci

i ich infantylny cuchnący optymizm,płytkość intelektualna-w sumie nawet nie ma z takim o czym pogadać.Wszyscy moi kumple piją i zapewniam że towarzysko stoją nader przyzwoicie.A umrzeć jakoś i na coś zawsze trzeba-tyle twego przez tą chwilę jaką jest życie że się trochę zabawisz...
popieram tę opinię 77 nie zgadzam się z tą opinią 47

Piwo to nie alkohol ;)

fajnie się to czyta z piwem w ręku, no to zdrowie ;)
popieram tę opinię 85 nie zgadzam się z tą opinią 39

Przeciez alkohol to zdrowa substancja - sprzedają ja zresztą legalnie w sklepach.

W przeciwienstwie do skręta z konopii indyjskich, powodującego jak wiadomo omamy, gwałty, przemoc w rodzinach i szereg wypadków samochodowych, za palenie którego należy palącego skuć kajdanami i wtrącić do więzienia na wiele lat celem resocjalizacji.
popieram tę opinię 225 nie zgadzam się z tą opinią 22