Alma
Pokoje po remoncie lecz na starym szkielecie. Jak ktoś chodzi na górze wszystko skrzypi, ściany z kartonów gipsowych słychać o czym sąsiedzi rozmawiają. Byłem tam kuracjuszem w Październiku. Zabiegi i rehabilitanci ok, Pani Monika i Pani z Hydro masaży bardzo miłe i uśmiechnięte polecam. Duży minus za posiłki, Pani manager od posiłków powinna poprawić jakość zup szczególnie dla diety lekkostrawnej. Zupy na mrozonych warzywach i zalane zimną wodą. Pozdrawiam Anetę Annę Marzenę Arletę i Pawła ( z pokoju ).