Amatorki

Temat dostępny też na forum: Amatorki - online
Opinie do spektaklu: Amatorki.
Elfriede Jelinek
Amatorki

Paula i Brigitte podążają zupełnie różnymi drogami, ale cały czas zdawać by się mogło, że ich życie wygląda bardzo podobnie. Erich i Heinz podążają tą samą drogą, ale zdawać by się mogło, że ich życie w zupełnie różny sposób naznaczy Paulę i Brigitte. Postacie, które muszą tu o coś walczyć to Paula i Brigitte. Osoby, które już wszystko mają, to Erich i Heinz. I to ...
Przejdź do spektaklu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ciekawe co uda się przenieść na deski teatru z tego filozoficzno - sensualnego wywodu :)

j.w
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 0

Chcecie dowiedzieć się więcej ?

To proste! Wystarczy wpisać w wyszukiwarce hasło : AMATORKI
I wiesz więcej.
popieram tę opinię 18 nie zgadzam się z tą opinią 2

po premierze

Świetny, poruszający, ciekawy artystycznie, dający do myślenia spektakl. Gorąco polecam!
popieram tę opinię 18 nie zgadzam się z tą opinią 11

po raz pierwszy od dawna wyszedłem z tetaru zadowolony

Nie jestem wielkim teatromanem, teatr odwiedzam może 3-4 razy w roku. Od wielu lat nie widziałem w Trójmieście żadnego naprawdę ciekawego spektaklu, może z wyjątkiem tych, które przyjeżdżały do nas z wizytą, np. w ramach festiwalu szekspirowskiego czy Fety. Jednak Amatorki naprawdę mi się spodobały: temat, choć trudny, to zrozumiały dla każdego, inscenizacja (niemal) wolna od artystycznego bełkotu, środki sceniczne dobrane z umiarem, nagość - w przypadku takiego tematu - w normie (jedynie ostatnie rozebranie zbędne), wszyscy aktorzy godni uwagi. Aż szkoda, że tak udana sztuka pokazywana jest na małej sali w Malarni.
popieram tę opinię 16 nie zgadzam się z tą opinią 5

Spektakl rozpoczęty z opóźnieniem, chłopiec z obsługi twierdzący, że godzina spektaklu to godzina PRZYJŚCIA a nie WEJŚCIA (o godzinie rozpoczęcia w ogóle nie wspomniał) - chyba na niektórych koncertach, a nie w teatrze!! Żenada.

Obsłudze teatru polecam wyprowadzać widzów pod zdecydowanym wpływem alkoholu, ponieważ alkoholowy smród, komentarze oraz pokrzykiwania w stronę aktorów psują spektakl innym widzom, a i dla aktorów raczej nie jest to komfortowe. Dziwne, że nikt nie jest w stanie na to zareagować.

Co do samego spektaklu - godna wyróżnienia praca ciałem, wykonana z poświęceniem. Momentami naprawdę znakomita choreografia i dopasowana muzyka. Bardzo dobry początek. Dynamika nie do końca przyjazna w odbiorze - są i za szybkie, i zbyt przeciągnięte momenty. Zdecydowanie odradzam pierwszy rząd - różne namacalne efekty i aktorzy podchodzący zbyt blisko publiczności (z pierwszych rzędów, a szczególnie z miejsc nieco oddalonych od środka, pewnie w ogóle nie można im się przyjrzeć).

Rozbieranki psują widowisko (uwaga nie tylko w stronę tego spektaklu). Jeżeli odbiorca nie rozumie przekazu patrząc na zad okryty bielizną, to raczej nie zrozumie go również patrząc na zad bielizny pozbawiony, zabieg jest więc wątpliwie zasadny. Do publicznego oglądania nagich zadów i frontów służą kluby nocne i inne przybytki, których nie brakuje (brakuje miejsc, w których można się przed tym schronić). Od narodowego teatru dramatycznego oczekuję czegoś innego, posługiwania się środkami ponad golizną i fajerwerkami. Oczywiście to osobista opinia, być może niektórzy mają uciechę z obowiązkowego obnażenia w większości wystawień, choć obserwując i podsłuchując reakcje widowni, można raczej powątpiewać w słuszność tego kierunku.
popieram tę opinię 36 nie zgadzam się z tą opinią 19

zaskakujaco dobry spektakl

Nie mam najlepszego zdania o teatrze Wybrzeże ale tym razem zostałem mile zaskoczony.
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 7

Pomijając marketing

Dno, szkoda kasy, nie polecam
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 16

SUPER SPEKTAKL

Doskonała sztuka filozoficzno-obyczajowa cudowni młodzi aktorzy
a szczegónie Katarzyna Dałek.To cudowny nabytek teatru Wybrzeże.
Swietna gra, cudowna uroda, naturalny wdzięk i sexapil, cudowny usmiech,
piękna polska uroda a przede wszsytkim dziewczęca świeżosć.
Wróżę tej młodziutkiej uzdolnionej Aktorce
wielką karierę .Oby tylko zbyt szybko nie porwano Jej do Warszawy
i nam w Trojmiescie niech dostarczy cudownych chwil artystycznych.
popieram tę opinię 18 nie zgadzam się z tą opinią 3

Haha

Jeśli "cudowne chwile artystyczne" to świecenie gołymi cyckami na każdym przedstawieniu to owszem, dostarcza ich bardzo wiele (Amatorki, Ciąg, Czarownice z Salem)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Jak dla mnie szkoda czasu a przede wszystkim kaski...
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 24

Amatorki

Powiem tak - znudził mi się tani chwyt na klienta - nagość.
A na tym oparta jest sztuka Amatorki. Fabuła uboga i dlatego reżyser pomyślał, że może da się nadrobić golizną.
bardzo się pomylil...
Ostatnia szansa dana teatrowi Wybrzeże.
Żegnam
Monika
popieram tę opinię 15 nie zgadzam się z tą opinią 11

Ciekawe

Świeża i przejmująca rola p.Dałek,magnetyczny p.Domalewski reszta też ok.a
przed p.Biedroniem jeszcze długa droga.
Wobec tak małej ilości tekstu to nieźle wyszła konstrukcja przedstawienia,końcowa rozbieranka zbędna-bez sensu.
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 5

co to znaczy długa droga?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja jednak polecam

Zdecydowanie lepsza gra aktorów niż sama sztuka. Odniosłem wrażenie, że cała ta filozofia jest wymyślona trochę na siłę, a fabuła bazuje na banalnych schematach. Ale gra aktorów, reżyseria, pomysły na przedstawienie treści - bardzo dobre. Obie aktorki zarówno pani Dałek, jak i moja ulubiona aktorka pani Androsz dały z siebie wszystko, a i panowie nie pozostawali w tyle. Brawo dla reżysera.
popieram tę opinię 13 nie zgadzam się z tą opinią 2

Dość wnikliwy portret psycho-socjologiczny

Dość wnikliwy portret psycho-socjologiczny współczesnej drogi życiowej młodych ludzi ze szczególnym uwzględnieniem młodych kobiet. Nie ma tu jednak ani kpiny, ani ganienia ani też zachwytu - wszystko podano w formie zupełnie czystej, naturalnej i neutralnej, niemal z typową obojętnością analiz naukowych. Niezbyt dobrze jednak zarysował się klimat o jakim wspomina w swoich słowach Jelinek (być może jednak scenografia mogła coś więcej ująć, coś więcej powiedzieć a tego nie zrobiła). Postacie komentują same siebie, aktorzy popisują się gimnastyką (momentami jest to nawet swego rodzaju quasi-balet). Całość wyszła nowocześnie, zgrabnie, dużo lepiej niż można by się spodziewać z wcześniej prezentowanych urywków i w sumie pozostawia bardzo pozytywne wrażenie.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 4

jednak polecam

Ciekawy spektakl świetnie zagrany / świetna -wspaniała rola Pani Androsz i jej piękne nogi / kochani te gołe "tyłki" to naprawdę zbędne dlaczego tak nisko cenicie widzów (może według siebie) może to stwierdzenie trochę złośliwe ale miejcie szacunek do siebie i WIDZA reszta jest ok polecam
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2

Tak, Pani Androsz była świetna, a także Pani Dałek Brawa dla dwóch głównych protagonistek za wspaniałą grę ciałem i godną podziwu kondycję. Brawa za swietną inscenizacęi! Gorzej troszkę z rezyserią... Polecam ten spektakl!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Amatorki-totalne dno

Jeden z najgorszych spektakli na jakim bylam w Teatrze Wybrzeza. W tv puszczaja chlam, a od teatru panstwowego oczekuje sztuki na poziomie. Zas Amatorki to spektakl siegajavcy totalnie dna, zrobionyl po prostu bez pomysłu!!!, epatujacy nagoscia, wulgaryzmem i chamstwem. Przekazanie tresci w sposob prostacki i bezposredni, porownalabym do seriali typu Dlaczego ja-czy naprawde nie bylo mozna wystwic tego w sposob inteligentny i blyskotliwy? Proponuje wstwic tarzanie sie w krowim lajnie albo kopulowanie - idealnie pasowalyby do poziomu tego spektaklu a jakze wysoki mialoby przekaz artystyczny. Jesli ktos ogladal i podobaly sie spektakle typu Run for your wife, Nieboska komedie, Zmierzch Bogow czy Kamienie to polecam nie tracic czasu ani pieniedzy na szmirowate Amatorki.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 4

Re: Amatorki-totalne dno

Proponuję najpierw przeczytać krótką powieść Jelinek, a potem oceniać spektakl.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Jesli bylam i widzialm spektakl to mam prawo go ocenic;) I to jest wlasnie moja ocena spektaklu, a nie powiesci Jelinek. Mam juz dosyc swiecenia c****mi i knutami na scenie. Nie ma spektaklu, gdzie ktos by sie nie rozbieral. A tak uprzejmie to proponuje przeczytac Biblie, a potem ocenic spektakl -lol
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 3

widzę, że chyba masz jakiś kompleks.

Zazdrościsz pięknego ciała innym?
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 1

Bardzo ciekawa sztuka

Amatorki naprawdę bardzo mi się spodobały trudny temat przedstawiony w ciekawy sposób. Aktorzy rewelacyjni mam porównanie z teatrami z Warszawy. Wielka szkoda, że tak ciekawa sztuka pokazywana jest na małej sali w Malarni.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Właściwie to mi się podobało....

Właściwie to mi się podobało. Ale aktorzy bardziej niż sztuka.

Bo aktorzy bawili siebie i nas, widzów. Bo w sztuce równocześnie prowadzą i grę, i narrację do gry.
Mówią co grają; czasem chwilę nawet usiądą na pożyczonym krześle i wytłumaczą nam dokładnie, o co chodzi granej postaci.
To bardzo zabawne i takie niemiecko-austriacko-dokładne jak instrukcja obsługi robota kuchennego.
I straszne zarazem, bo robotem kuchennym będzie tym razem zakochana kobieta w trakcie stosunku.

A sama sztuka? Tak ostro walcząca z austriackim kołtuństwem wobec seksu i małżeństwa? czy zamiataniem wszystkiego pod dywan?
Dawno Zapolska z Panią Dulską ten temat odkryła i obśmiała.

W Polsce nie ma go już dawno, bo zanikł razem z mieszczaństwem.
Przecież trzy pokolenia komunizmu w Polsce, z wysyłaniem kobiet na traktory albo na osiem godzin do pracy biurowej (bo pensje były za niskie żeby tylko mężczyzna pracował), ubocznie i sztucznie doprowadziły do tego, że dziś polscy mężczyźni tylko mogą pomarzyć o czasach swoich pradziadków, kiedy można było całą niedzielę spędzić na paleniu papierosów i nicnierobieniu, a obiad sam pojawiał się na stole. W świecie, gdzie nigdy nie padały słowa "wynieś śmieci" ;)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

nuda, nuda....

spektakl beznadziejny wynudziłam się za wszystkie czasy ale gra aktorów bardzo dobra!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Komedia odlotowa, czyli lumbago (4 odpowiedzi)

Opinie do spektaklu: Komedia odlotowa, czyli lumbago . JOHN GRAHAM LUMBAGO (A slip of the...

Wiedźmin (46 odpowiedzi)

Opinie do spektaklu: Wiedźmin . Wiedźmin na podstawie prozy Andrzeja Sapkowskiego Spektakl...

Romeo i Julia is not dead (19 odpowiedzi)

Opinie do spektaklu: Romeo i Julia is not dead . ROMEO I JULIA IS NOT DEAD na motywach dramatu...