Miejsce z dużym potencjałem! Jedzenie zaskakująco dobre jak na takie m-ce (jedliśmy makaron, żeberka, poliki wołowe (pycha!) i pierożki). Przestrzeń idealna na spotkania w większym gronie (my byliśmy na rodzinnym obiedzie). Jedynie brakowało nam muzyki pobrzmiewającej w tle, szczególnie na początku gdy nie ma jeszcze zbyt wielu gości. Rozumiem że koncept ma być taki, że to m-ce gdzie wyświetlane są mecze i mógłby zrobić się jazgot, ale z pewnością można się zainspirować dobrymi rozwiązaniami w podobnych lokalach :) muzyka zawsze tworzy klimat :)

Co do muzyki - niby tak, ale jak puszczą jakiś rap czy inną melodeklamację, to piwa się odechce. Może lepiej żeby nic nie leciało.