Anna Korbut - opinia
W Wigilię, 24 grudnia, p Żarnowska odmówiła sprzedaży leku Osurnia, na zapalenie ucha dla psa, który bardzo tego leku potrzebował. Bo nie zdążylibyśmy podjechać z psem ( Wigilia, krótko otwarty gabinet, brak możliwości dojazdu z psem, choć brat sam zdążyłby odebrać przed zamknięciem). Osurnia to zawiesina do ucha, nie steryd, nie zastrzyk, nie żaden niebezpieczny lek. Więc powód może być tylko jeden - chęć skasowania za wizytę, i nieważne, że pies cierpi, że to miała być kontynuacja leczenia tym lekiem, że mogła mu ulżyć. Jestem zbulwersowana podejściem pani Żarnowskiej i to zachowanie eliminuje ją, w mojej opinii, z zawodu. Nie polecam.