Apteka ma wyższe ceny . Obsługa powinna uczyć się kultury od pań z warzywniaka , stoiska z pieczywem itd. W dniu dzisiejszym poczułam się jak intruz, kiedy weszłam panie ubawione i uchachane. Nie czułam się klientką. Drogie panie słoma z butów i ignorancja.

A może tak odrobina dystansu? Czy może żebyś czuła się klientką trzeba Ci rozwinąć czerwony dywan i z pochyloną głową zapytać, "w czym mogę SŁUŻYĆ"? To że babki przed Twoim wejściem o czymś rozmawiały i się przy tym cieszyło, przeszkadzałoby tylko jakiejś przerwżliwionej gwieździe. Oby te tabletki na zatwardzenie, które kupowałaś pomagały :-)

Owszem, tabletki były ale nie na zatwardzenie. Jeśli z nich korzystasz to ty masz problem. A tobie przydałoby się szkolenie ze sprzedaży: " Czym mogę słuzyć? W czym mogę pomóc ? - są to standardowe pytania. Masz problem ze SŁUŻENIEM jako sprzedawca? To zmień to zajęcie.
KAŻDY KLIENT MA RACJĘ i może być gwiazdą. A ty niestety tylko służysz!!!!!!!!!!!!!!!!!!