Autopilot (11 maja 2009), ost. aktualizacja: 17:59
Koniec popołudniowego szczytu? Jeszcze nie teraz.
Jeszcze nie można pójść na łatwiznę...Jedzie się z trudem ciągle w wielu miejscach Trójmiasta. Już wprawdzie w Gdyni, codzienny popołudniowy tlok na ulicy Unruga minął bez śladu, ale w Sopocie ciągle ciasno na Malczewskiego oraz na Trzeciego Maja. A w Gdańsku zator w Alei Zwycięstwa, tłok we Wrzeszczu i na wszystkich dojazdówkach do Obwodnicy (tu różnice polegają jedynie na natężeniu ruchu).
Magda Gacyk/Radio Gdańsk
Jeszcze nie można pójść na łatwiznę...Jedzie się z trudem ciągle w wielu miejscach Trójmiasta. Już wprawdzie w Gdyni, codzienny popołudniowy tlok na ulicy Unruga minął bez śladu, ale w Sopocie ciągle ciasno na Malczewskiego oraz na Trzeciego Maja. A w Gdańsku zator w Alei Zwycięstwa, tłok we Wrzeszczu i na wszystkich dojazdówkach do Obwodnicy (tu różnice polegają jedynie na natężeniu ruchu).
Magda Gacyk/Radio Gdańsk