Autopilot (16 lipca 2009), ost. aktualizacja: 17:59
Do Pruszcza spokojnie
Słowackiego przy Galerii Bałtyckiej tradycyjnie zakorokowana. Ale jadąc w góre zaczyna to wyglądać coraz gorzej. Fatalnie robi się dla tych zmierzającyc w kierunku Żukowa. Z powodu prac remontowych na dordze obowązuje ruch wahadłowy. Wyjezdzający z lotniska w Rębiechowie muszą się liczyć z ogromnym zatorem. Do obwodnicy jak mówą państwo jest tragedia. Nie jest dobrze na samej obwodnicy. Tam zator od zjazdu na Auchan aż do Matarni. Źle sytuacja wygląda na Kartuskiej, ale za to bez zarzutu jest na Jaśkowej. Na Armi Krajowej jak codzień- mówią kierowcy. Wjeżdzając do Gdańska od strony Elbląga na poważniejsze kłopty można się natknąć na Podwalu Przedmiejski. Wyjazd z miasta taki jak codzień. Do Pruszcza jedziemy płynnie. Do Sopotu Grunwaldzką droga czysta.
W Sopocie bez większych utrudnień. W Gdyni poza wiekszym ruchem na Wielkopolskiej i w okolicy Karwin nie ma powodów do narzekań.
Słowackiego przy Galerii Bałtyckiej tradycyjnie zakorokowana. Ale jadąc w góre zaczyna to wyglądać coraz gorzej. Fatalnie robi się dla tych zmierzającyc w kierunku Żukowa. Z powodu prac remontowych na dordze obowązuje ruch wahadłowy. Wyjezdzający z lotniska w Rębiechowie muszą się liczyć z ogromnym zatorem. Do obwodnicy jak mówą państwo jest tragedia. Nie jest dobrze na samej obwodnicy. Tam zator od zjazdu na Auchan aż do Matarni. Źle sytuacja wygląda na Kartuskiej, ale za to bez zarzutu jest na Jaśkowej. Na Armi Krajowej jak codzień- mówią kierowcy. Wjeżdzając do Gdańska od strony Elbląga na poważniejsze kłopty można się natknąć na Podwalu Przedmiejski. Wyjazd z miasta taki jak codzień. Do Pruszcza jedziemy płynnie. Do Sopotu Grunwaldzką droga czysta.
W Sopocie bez większych utrudnień. W Gdyni poza wiekszym ruchem na Wielkopolskiej i w okolicy Karwin nie ma powodów do narzekań.