Wciąż ścisk we Wrzeszczu

Korki w Trójmieście powoli odpuszczają, to jednak nie dotyczy Wrzeszcza. Tu wciąż duży zator utrzymuje się na jezdni w stronę Sopotu. Stać trzeba już od okolic Teatru Miniatura. Do tego dochodzą problemy z kierowcami blokującymi skrzyżowania - żali się Pan Wojtek.
Do nas natomiast płyną informacje o utrudnieniach w ruchu w miejscowości Lubieszynek w gminie Ostaszewo. Tam tuż przed 17 na lokalnej drodze samochód osobowy uderzył w drzewo. Dwie ranne osoby przewieziono do szpitala.
Przed nami mglista noc - mówią synoptycy. Szczególnie w terenach leśnych czy podmokłych widzialność może być ograniczona.

Sebastian Kwiatkowski, Radio Gdańsk

W miarę spokojnie. Takie informacje dostajemy od Państwa na numer 603 06 06 06. Czyli trasy dojazdowe do Trójmiasta jeszcze nie są przyblokowane, choć oczywiście ruch jest znacznie już większy. Spacerową, Słowackiego, Kartuską można przejechać bez drżenia serca, że zaraz gdzieś utkniemy i to nie wiadomo, na ile. W Gdyni, wokół newralgicznych okolic: remontowanego odcinka Trasy Kwiatkowskiego i rozbudowywanego Wzgórza Świętego Maksymiliana, na razie spokój. W Sopocie głównymi ulicami- bez przestojów. W Gdańsku podobnie.
Pruszcz Gdański też jeszcze się nie zatkał przy wyjeździe na Grunwaldzką i- dalej- na Trakt Świętego Wojciecha.
A jako post scriptum do tych dobrych wiadomości z dróg- jeszcze jedna...Jeżeli ktoś chciałby sprawdzić u źródła (czyli u fachowców od tych spraw), czy ma wszystkie dokumenty pojazdu w porządku to w alei Zwycięstwa, w kierunku Wrzeszcza, sprawdzają policjanci...Bardzo dokładnie...

Magda Gacyk/Radio Gdańsk

Karwiny już przytkane. Nowowiczlińska- już w korku- informuje pan Zbyszek. A pani Gosia dodaje, że na Hutniczej na razie 5 minut przestoju, ale że wygląda na to, że będzie z każdą minutą dłużej. To Gdynia. W Sopocie trochę kłopotów z wyjazdem z Brodwina- tam, właściwie jak zwykle o tej porze, jest ścisk. W Gdańsku czeka się dłużej na wjazd od strony Traktu Świętego wojciecha. Kierowcy jadący z Pruszcza Gdańska pierwszy postój zaliczą przy skrzyżowaniu z Podmiejską (czyli przy zjeździe z Oruni Górnej); drugi na Biskupiej Górce, gdzie kolejka aut w tej chwili ma niecałe pół kilometra (na 5-6 minut postoju). Trochę też w związku z tym korkuje się węzeł Unii Europejskiej i Okopowa.

Magda Gacyk/Radio Gdańsk

Poranny tłok na Spacerowej. Tam- jak mówią nam Państwo- od Osowej właściwie aż do Oliwy kolejka aut. Na Słowackiego nieco luźniej w górnym, tzw. leśnym odcinku, ale już mamy zamieszanie przy rondzie de la Salle i ścisk przed zjazdem w Grunwaldzką. Dużo aut przemieszcza się także Jaśkową Doliną. A i sam Wrzeszcz jest już lekko przytkany. W gdańskim śródmieściu też ruch i gwar. Tłoczy się przy Hucisku (tam- mówi pani Monika- niektórzy kierowcy nie wytrzymują bałaganu i nadużywają klaksonu).
Przed wjazdem do miasta od strony Traktu stoi sznur aut (czyli- proszę Państwa- korek na Biskupiej Górce na 6-7 minut stania.). Podsumowując: zator przy Zaroślaku wydłuża się dość szybko.
I jeszcze Gdynia, gdzie stoi Nowowiczlińska a i Karwiny zapchane.

Magda Gacyk/Radio Gdańsk

Spacerowa - w korku (i to od góry do dołu). Słowackiego w korku (tu zatkany mamy odcinek od ronda de la Salle do Wrzeszcza). Jaśkowa Dolina- może nie w korku, ale jedzie się bardzo wolno. Kartuska- zator u góry. Podobnie Jabłoniowa. Na Armii Krajowej tlok zrobił się i u góry i u dołu. W środku- wyjaśnia nam słuchaczka- jest dość pusto.
Jeszcze da się odczuć poranny tlok na Oruni Górnej. Sznury aut zjeżdżają Łódzką, Warszawską oraz Świętokrzyską, Małomiejską i Podmiejską. W związku z tym zagęszczenie ruchu na końcowym odcinku Traktu Świętego Wojciecha. Tu przyda się aktualizacja czasu stania w korku na Biskupiej Górce; teraz- 7-8 minut.
Zapętliło sie również na głównym skrzyżowaniu Pruszcza Gdańskiego. Mamy tam teraz zatory ze wszystkich stron we wszystkie strony. Trzeba cierpliwie czekać.

Magda Gacyk/Radio Gdańsk

Nadal trzyma na dojazdówkach. Pan Tomek informuje, że na Słowackiego to mamy korek nie tylko od ronda de la Salle, ale już od drugiego fotoradaru.
(czyli Słowackiego zatkana w dwóch-trzecich). W całości zatkana jest natomiast Spacerowa. Przytkane mamy dodatkowo: Jaśkową Dolinę i Kartuską.
Spory ruch można też zaobserować przy wyjeździe z Gdańska na Warszawę.

Magda Gacyk/Radio Gdańsk

Co to za bzdura o zakorkowanej Spacerowej ? Jechalem o 9 rano Spacerowa i pierwszy stop - przy swiatlach przy ZOO

takie "przekłamania" to norma na tym portalu. podobna sytuacja była z łódzką i warszawską, które też miały być przytkane, a stanęłam dopiero na światłach przy wjeździe na armii krajowej...

Są kłopoty z przejazdem krajową 22-tką w okolicach Starogardu Gdańskiego. Tam, jak już mówiliśmy na drodze zalega 3-4 kilometrowa plama oleju. Strażacy walczą, ale jak mówią potrzebują jeszcze około godziny na usunięcie rozlewu. Na trasie przy wyjeździe ze Starogardu w stronę Chojnic trzeba się liczyć z utrudnieniami.
Utrudnienia są już tymczasem w centrum Wrzeszcza. Grunwaldzka stoi w stronę Sopotu od Miszewskiego. Dojazdówki też zatkane.
W Gdyni konkretny korek jest juz na estakadzie i rozkopanym Obłużu.
Na Wzgórzu Świętego Maksymiliana ruch przebiega na razie sprawnie.

Sebastian Kwiatkowski, Radio Gdańsk

Zatykają się dojazdy do obwodnicy. Kartuska w górnym odcinku już zabita - żalą się kierowcy.
Małomiejską do góry także jedziemy w żółwim tempie. Na Słowackiego w dolnym odcinku gęsto, tym bardziej że cały Wrzeszcz stoi.
Przez Sopot jedziemy na razie płynnie - deklarują taksówkarze z kurortu.
Coraz większe kłopoty są jednak w Gdyni. Jak mówi Pani Ola przejazd przez rozkopaną estakadę w stonę Gdańska zajmuje 15 minut. W drugą stronę, przed Obłużem także ścisk - dodaje Pan Tomek.

Sebastian Kwiatkowski, Radio Gdańsk

Popołudniowy szczyt komunikacyjny w pełni. W Gdańsku zatkane są już wszystkie dojazdówki do obwodnicy. W centrum miasta gorąco przy dojeździe do Węzła Unii Europejskiej.
Wrzeszcz jest zatkany. Stoi także Hallera do Opery już od ulicy Mickiewicza.
Sporo dzieje się w Gdyni. Gwarantowany postój czeka nas w rejonie rozkopanego Węzła Wzgórze. Na estakadzie stracimy co najmniej kwadrans.
Dobre infromacje są też dla jadących drogą numer 22 przez Starogard Gdański. Tam nie ma już utrudnień związanych z plamą oleju.

Sebastian Kwiatkowski, Radio Gdańsk

Gigantyczny korek na Alei Grunwaldzkiej we Wrzeszczu - żali się Pan Ryszard. Zator zaczyna się już przy Operze Bałtyckiej i ciągnie aż do skrzyżowania z ulicą Kościuszki. Po drodze mijamy zatkane dojazdówki. Wśród nich Hallera, Jaśkową Dolinę i Słowackiego.
W centrum Gdańska na Wałach Jagiellońskich i Podwalu Grodzkim korek.

Sebastian Kwiatkowski, Radio Gdańsk

Znowu daje o sobie znać Gdynia. Na rozkopanej Estakadzie od strony Obłuża stracimy około kwadransa. 20 minut postoją kierowcy na Janka Wiśniewskiego - dodaje Pani Ania.
W centrum na Węźle Wzgórze, na ulicach Olimpijskiej i Śląskiej ruch duży, ale da się przejechać.
Duże korki utrzymują się jeszcze we Wrzeszczu. Tu kierowcy narzekają przede wszystkim na Grunwaldzką w stronę Sopotu. Na liście korków także ulica Kartuska.

Sebastian Kwiatkowski, Radio Gdańsk

Utrzymują się gigantyczne korki na Alei Grunwaldzkiej we Wrzeszczu. Na jezdni w stronę Sopotu trzeba stać już od okolic Opery Bałtyckiej. Przyczynę korka już znamy. To zepusty samochód na wysokości Manhattanu blokuje środkowy pas. Niestety to miejsce niełatwo ominąć.

Przymusowy postój czeka też kierowców na dojazdach do obwodnicy. Zatkane są Małomiejska do Orunii, Kartuska w górnym odcinku i Słowackiego w dolnym.

Korki dobrze mają się także w Gdyni. Po kilkanaście minut czekają kierowcy na estakadzie i Janka Wiśniewskiego.

Sebastian Kwiatkowski, Radio Gdańsk

Korki w Trójmieście powoli odpuszczają, to jednak nie dotyczy Wrzeszcza. Tu wciąż duży zator utrzymuje się na jezdni w stronę Sopotu. Stać trzeba już od okolic Teatru Miniatura. Do tego dochodzą problemy z kierowcami blokującymi skrzyżowania - żali się Pan Wojtek.
Do nas natomiast płyną informacje o utrudnieniach w ruchu w miejscowości Lubieszynek w gminie Ostaszewo. Tam tuż przed 17 na lokalnej drodze samochód osobowy uderzył w drzewo. Dwie ranne osoby przewieziono do szpitala.
Przed nami mglista noc - mówią synoptycy. Szczególnie w terenach leśnych czy podmokłych widzialność może być ograniczona.

Sebastian Kwiatkowski, Radio Gdańsk