Autoryzowany serwis tylko z nazwy
11.03 - 1 wiz
19.05 - 2 wiz - Doregulowane przerzutki, zignorowane moje uwagi dot. hałasu z tarczy ( Pan przetarł szmatką) - dałem się spławić.
01.06 - 3 wiz. - Okropny hałas z tarczy, rezonans na ramie - pytam to tak ma być? Pan, że AVID tak ma. Udało się łaskawie uprosić Pana aby się przejechał. Przyznał racje, tak ma nie być. Pan nie dał rady, przekazał rower koledze. Okazało się, że on też nie potrafi.
Z przykrością dowiedziałem się, że mój zakup to gó**. Wszyscy jak jeden mąż powiedzieli, że oni tych rowerów nie zamawiają i odradzają bo to GÓ*. Pytam więc po co być aso KROSA? Czyż to nie hipokryzja?
Skierowali do innego serwisu, Na morenie bo jak powiedzieli chcą szybko rozwiązać mój problem. Pojechałem, PONOWNIE ZAPŁACIŁEM. Usterka pozostała ( Powiedzieli, że jak coś mam wrócić to wyślą rower na reklamacje) - wy byście wrócili?
Panowie bądz co bądz mili ale niestety w mojej ocenie nie kompetentni. Straciłem 3 miesiące aż w końcu inny serwis krossa mi pomóg. Jak usłyszeli o tym jak mnie potraktowali w ROWERSACH to się za głowę złapali.
Najśmieszniejsze, że na sam koniec usłyszałem "Zapraszamy ponownie ".
Jak dla mnie zabrakło słowa przepraszam?
Pozdrawiam
19.05 - 2 wiz - Doregulowane przerzutki, zignorowane moje uwagi dot. hałasu z tarczy ( Pan przetarł szmatką) - dałem się spławić.
01.06 - 3 wiz. - Okropny hałas z tarczy, rezonans na ramie - pytam to tak ma być? Pan, że AVID tak ma. Udało się łaskawie uprosić Pana aby się przejechał. Przyznał racje, tak ma nie być. Pan nie dał rady, przekazał rower koledze. Okazało się, że on też nie potrafi.
Z przykrością dowiedziałem się, że mój zakup to gó**. Wszyscy jak jeden mąż powiedzieli, że oni tych rowerów nie zamawiają i odradzają bo to GÓ*. Pytam więc po co być aso KROSA? Czyż to nie hipokryzja?
Skierowali do innego serwisu, Na morenie bo jak powiedzieli chcą szybko rozwiązać mój problem. Pojechałem, PONOWNIE ZAPŁACIŁEM. Usterka pozostała ( Powiedzieli, że jak coś mam wrócić to wyślą rower na reklamacje) - wy byście wrócili?
Panowie bądz co bądz mili ale niestety w mojej ocenie nie kompetentni. Straciłem 3 miesiące aż w końcu inny serwis krossa mi pomóg. Jak usłyszeli o tym jak mnie potraktowali w ROWERSACH to się za głowę złapali.
Najśmieszniejsze, że na sam koniec usłyszałem "Zapraszamy ponownie ".
Jak dla mnie zabrakło słowa przepraszam?
Pozdrawiam