Moje dziecko chodzi do Mondo prawie od samego początku istnienia przedszkola. To miejsce gdzie z zaufaniem oddaje pociechę, nie stresując się co dzieje się z nim będąc w pracy. Moje dziecko po powrocie opowiada o zajęciach, które odbywały się w ciągu dnia. Uwielbia kolegów z przedszkola i Panie. Przynosi prace, które samo robi. Książeczki ze zwierzątkami, kształtami, cyklami życia. Mogę zgodzić się z komentarzem typu zwolnienie Pani, rzeczywiście odeszły dwie Panie. Odejście jednej Pani cieszyło mnie niezmiernie bo nigdy z nią nie nawiązałam kontaktu i ciężko było z nią rozmawiać. Była ta na pewno trudna decyzja dla dyrekcji ale słuszna. Teraz więcej czasu dyrekcją spędza w przedszkolu co jest dużym plusem. Z mojej obserwacji widzę, że przychodzą do przedszkola rodzice, którzy zmieniają przedszkole po 3 czy 4 razy i nie patrzą na dobro dziecka.

Pani B cóż za stereotypowe myślenie - rodzice robią krzywdę dziecku, bo zmieniają mu przedszkole, jeśli widzą, że dobrze się tam nie czuje cieszę się że Pani dziecko dobrze się czuje w Mondo. Niestety nie każde dziecko się tam odnalazło za to w nowym miejscu i owszem.

Do B: akurat my zmieniliśmy przedszkole z uwagi na dobro dziecka, które było nerwowe po całym dniu w Mondo, niewybiegane i mówiło że nie lubi Pań Dyrektorek, bo krzyczą... Nie żałowaliśmy ani razu tej decyzji.
Kolejne przedszkole też z metodyką Montessori, ale z kompletnie innym podejściem do dzieci - Panie każdego dnia wychodzą do nas i rozmawiają o trudnościach, o problemach jeśli się takie pojawiły, o fajnych momentach - jesteśmy w bieżącym kontakcie. Poza tym nie ma takiej drętwej atmosfery - dzieci oprócz pracy z pomocami mogą się swobodnie bawić - również hałasując ;) i nie są ciągle uciszane...do tego mamy szczegółowy plan zajęć na dany miesiąc - w każdym tygodniu coś się dzieje (teatr, wyjścia, zajęcia sportowe). Zmiana w zachowaniu dziecka zauważalna od pierwszego tygodnia. I też o wiele chętniej chodzi...Jeśli Pani/Pana B dziecko się odnajduje w Mondo i Pani/Panu ta atmosfera, styl komunikacji z dziećmi oraz sztywne zasady odpowiadają, bo są spójne z waszą wizją wychowania - to super, ale proszę nie oceniać innych. Lepiej zmienić przedszkole niż kazać dziecku spędzić najlepsze lata dzieciństwa w miejscu którego nie lubi z Paniami których sie boi.