Na wózku jadę do multikina-
tam jest jednak inny klimat.

Nie bacząc na przepisy,
(tu i teraz to nie jest błąd).
Wózkiem muszę jechać środkiem ulicy.
(A w dodatku- pod prąd).

Fakt- siadła mi psycha,
lecz sądzę, że ulicą dam radę.
Dziś ciężko wzdycham.
A za parę dni- znów tam pojadę.

Dlaczego, nawet biorąc pod uwagę trudy remontu -
- na Niepełnosprawnych, zawsze patrzy się na końcu.

Grzegorz Rymopis