Energa to OSZUCI, KŁAMCZUCHY siedzą na infolinii. Od listopada wydzwaniam raz w tygodniu kiedy bd miała nowy rachunek i ciąglę słyszę, że w najbliższym okresie rozliczeniowym, ale skąd mogę wiedzieć kiedy jest mój okres rozliczeniowy skoro od sierpnia nie mam ani jednego rachunku. Dziś nie wytrzymałam i wybuchłam jak Koleś z Energii z Gdańska zadzwonił i próbował wcisnąć mi nową umowę i nowe warunki ;) "mam w d*p... wasze umowy i nowe warunki, bo żeby obniżyć racunki, trzeba je mieć i poprosiłam,żeby zaznaczył,żeby do mnie nigdy więcej nie dzwonić" Ktoś Kto zarządza, to dopiero musi być kretyn, skoro otaczają go sami debile.

A pojechac i załatwić to sie niechce a teraz sie beczy!!!

Dokladnie jak mozna byc tam glupim i od sierpnia czekac na to zeby wyslali rachunek trzeba wsadzic d*psko np w tramwaj i jechac sobie osobiscie do energii zalatwic swoje sprawy a nie czekac

Wadzenie d ... w tramwaj nic nie da w tym przypadku. Energa ma problem z wystawieniem rachunków dla np. nowych klientów i generalnie mają to w tym miejscu, które Oooo kazał wsadzić do tramwaju.

ja tez dłuzszy czas nie maiałam rachunku, podobno zmieniaja system, wystarczy zalogować się na stronie tam masz bieżące zuzycie.Ja czekałam na rachunek dokladnie 5 miesięcy i 2 tyg, ale w międzyczasie co miesiąc wplacałam właśnie na stronie po 150 zł i było ok . Teraz dostałam rachunek za ten okres i mam do dopłaty 5,98 a tak byłoby ok 800

a coś ty myślała, że energa ci prezent zrobiła? :D genialna logika - nie przysłalil rachunku = nie trzeba płacić. Z
resztą skoro tak biegle potrafisz wrzucać posty w internetach, to jakim cudem nie ogarniasz obsługi portalu energi przez internet ???

Slusznie najlepiej narzekac na energie o swoje trzeba sie upomniec i zalatwiac sprawe po dwoch miesiacach od nie przesylanua rachunkow a nie czekac na zbawienie