Jak pozbyć się burdelu na Zaspie przy ul Meissnera zamieszkały Panienki- dwie szantrapy, które co godzinę nawiedzają panowie. Nie mówiąc już o nocnych przechadzkach po klatce, wymiotach, sikaniu pod klatka i kulawe chodzenie itp.
Uprzedzam od dziś będziemy robić zdjęcia Panom odwiedzającym obie dziewczyny. Obiecuję, że wstawię je tu w galerii a żonki, narzeczone będą miały co obejrzeć.
Pozdrawiam tez Pana od czarnego Mercedesa Vito z łysinką na czubku głowy. Mogę podać nr rejestracyjny.
Dziewczyny zrobimy wszystko, żeby was stąd wykurzyć. Więc szukajcie lokalu zastępczego, a Pan z czerwonego Clio niech szuka swoim podopiecznym nowego lokalu.
Pozdrawiamy mieszkańcy klatki
PS. Dzielnicowy i policja są już powiadomieni.

O tak :-) tepic te zolzy niech sie do uczciwej pracy wezma a nie d... handluja.

Popieram

Niech idą do uczciwej pracy lub płaca podatki jak każdy z nas.

trzeba najpierw zostać klientem nie dostać paragonu i do skarbówki, jak się jest kobietą zawsze można posłać męża albo chłopaka

Jak zgłosiliśmy policji i gazetom to na razie jest cisza.
Chyba się Panie wystraszyły albo wyjechały na weekend majowy do domu. Bo przecież to grzeczne studentki są.

Spróbujcie z tą Skarbówką, mój znajomy już ma takie powiedzenie: "Gdzie diabeł nie może, tam inspektora skarbowego pośle" :D
Jest jeszcze, nomen omen, PIPa i wiele innych upierdliwych instytucji państwowych.
Skierujcie atak na tego właściciela sexbiznesu, niech "biznesmen" weźmie się do uczciwej pracy, a nie stręczy i bogaci się na cudzej d...
Na własnej mu szkoda?
Matko co się z tymi mężczyznami porobiło....

"Matko co się z tymi mężczyznami porobiło...."

Na jakiej podstawie zakładasz że właściciel tego interesu to mężczyzna?

Jesteś pewna że kobiety są tylko ofiarami a same nie zajmują się prowadzeniem tego typu działalności?

Gdyby były do tego zmuszane nie siedziały by tam. Zwiały by na pewno.

i co zrobi skarbówka?, a klient może być gościem, więc takie rady wsadzajcie se w buty, kto je złapie na gorącym? , paplanina

Kontrolę. A to miłe nie jest. Nawet jak się nie ma niczego do ukrycia i płaci podatki co do grosza.

Tak 100 - dentki !!!

bzdury piszesz w polsce prostytucja jest legalna tylko sutenerstwo jest nielegalne dlatego każda kobieta może sie wytłumaczyć ze ma kase z prostytucji a skarbówka od nich nie bierze podatku bo nie ma przepisów jak cos piszesz to najpierw to sprawdz

az tak poswięcac się chyba nikt nie będzie...heheh

Dziś zrobiliśmy zdjęcia z sąsiadami kilku klientom.
Zgłoszeni są na Policji. Pan od Vito się nie nauczył i jego fotka już jest na komisariacie, jak łamie prawo niszcząc mienie.
Prosimy kolejnych klientów o uśmiech.
PS. parkowanie koło przedszkola, czy z boku bloku nic nie da.
Chyba się z sąsiadami złożymy na kamerkę.

.....a jak kopią leżącego to zero reakcji ....cały obraz Polski. Rozumiem że to wkurza Was mieszkańców ale robicie z tego sensancję co niemiara.Wystarczy powiadomić dzielnicowego(zgłoszenie musi przyjąć),dziwi mnie też że dokładnie nie napiszecie na forum adresu tego lokalu żeby ich napiętnować stosujecie półśrodki ,zamiast szkodzić tym kur...om to trzaskacie fotki domniemanym klientom(żal).Auto alfowi sklepcie i git.

sorki powiadomiony już dzielnicowy nie doczytałem,policja podejrzewam jednak nie zareaguje jeżeli nie ma znamion stręczycielstwa lub nierządu(art. 204 § 1, a także § 3 i 4).Proponuje zdjęca panienkom zrobić powywieszać na klatce osiedlu z odpowiednim dopiskiem,lub auto tego niby ich opiekuna odpowiednio "zakonserwować"

Nikt nie ma prawa publikowac kogos wizerunku bez jego zgody . Jest na to pargraf . Myslcie co piszecie .

Kopać leżącego dobre sobie, biedni klienci...
Dobrze, że robią im zdjęcia - z logicznego punktu widzenia, gdyby nie było klientów to burdelu też nie.
Może jakiejś żonie się to przyda do postępowania rozwodowego ;)
Dbajcie zatem o ostrość zdjęć :D

zabawne :) A wiesz ze na takie cos pozwolenie trzeba miec ? Ty jak i reszta sasiadow dostanie wezwania z powództwa cywilnego i koszty sprawy zaplacicie. Bardzo madre z waszej strony :) Nie wasz teren wiec nie mozecie nic tam wieszac. Do spoldzielni z tym. Dorosle osoby a zachowuja sie jak dzieci. Oburzone malzonki i panienki ktorym nie chce sie dbac o siebie ani troche i pretensje maja bo maz do tej ktora dba o siebie leci. Dziecinne !

"Na jakiej podstawie zakładasz że właściciel tego interesu to mężczyzna?"
==
przecież to wynika z treści pierwszego postu, cytuję:

" Pan z czerwonego Clio niech szuka swoim podopiecznym nowego lokalu."

podopiecznym, czyli rozumiem, że swoim pracownicom

A nikt z was nie pomyślał że ten post mógł założyć następny Alfons który chce zniszczyć konkurencyjny burdel.
Wszyscy rzucacie się do odpowiedzi bezmyślnie.

człowiek nie wielbłąd wypić musi...

"następny Alfons który chce zniszczyć konkurencyjny burdel"
==
Dobry masz pomysł. Ale zanim mieszkańcy połączą swe sily z konkurencją to może seksbiznesmen pójdzie po rozum do głowy i zwinie interes.

Wątpię.To by pisal np. na garsonierze a nie na takim forum

Wyobrażam sobie co to może znaczyć mieć takich sąsiadów :/ rozumiem, że burdel mieści się w normalnym bloku w jednym z mieszkań?
Musicie ich wykurzyć, bo to przegięcie. Powodzenia!

Musicie utrudniać im działalność - odstraszać klientów tzn. zwracać im uwagę, wyśmiewać, robić zdjęcia i przekazywać policji lub zainteresowanym małżonkom (nie wolno wam publikować zdjęć, takie mamy chore prawo), nagłośnić sprawę w internecie i prasie,zadbać o naloty policji, jak jest powód do wezwania.
Klient zrezygnuje z wizyty w niedyskretnym burdelu!

Ręczę, że temat założyliśmy my- mieszkańcy, a nie jakiś konkurencyjny "alfons". W weekend policja już zrobiła swoje, zobaczymy z jakim skutkiem. Ale myślę, że marnym.
Podobno Panie są już znane policji.
Ap ropo zdjęć czy ktoś wie jak tu na forum dołączyć zdjęcia?

A może to ta sama agentura z która walczyli mieszkańcy z Zabianki i Brzeźna. Było gdzieś o tym na forach. Stamtąd ich pogonili. Policja prowadziła dochodzenie.
Przejrzyjcie ogłoszenia na Odlotach, Roksie i napiszcie jakie ksywki noszą te "panie". "Potropimy" je w internecie.

Wzywajcie patrole jak klienci będą zakłócali cisze nocną lub brudzili na klatce. Jak jednego z drugim spisze policja i ukarze mandatem drugi raz pod ten adres nie przyjdzie.
Rozwieszajcie kartki na klatce, że burdel jest pod obserwacją, a nawet mówcie to bezpośrednio klientom.
poruszcie ten problem na forach osiedlowych - rozdmuchajcie sprawę. Poproście o pomoc Dziennik Bałtycki - oni pisali o tych sprawach wielokrotnie.

Jakim kretynem trzeba być by otworzyć tego rodzaju działalność w budynku mieszkalnym wielorodzinnym...
Sprawdźcie czy oni to mieszkanie wynajmują czy kupili, w rejestrze gruntów i budynków dostaniecie nr KW i możecie elektronicznie w Sądzie przejrzeć tę księgę wieczystą...

Jak wynajmują to "nękajcie" też właściciela lokalu - z Wami, sąsiadami musi się liczyć.

Polska to kraj dla alfonsów, złodziei i prostytutek.
Jestem za zalegalizowaniem prostytucji w Polsce. Nie byłoby wtedy takich sytuacji. Na działalność gospodarczą w bloku burdel musiałby mieć wtedy zgodę wspólnoty lub spółdzielni mieszkaniowej. Teraz to jest nielegalna działalność i wspólnoty, spółdzielnie nie mogą im nic zrobić, jedynie gnębić ich za niszczenie mienia wspólnego, zakłócanie ciszy nocnej ...
Powodzenia w walce! Wygonić dziwki z osiedli mieszkaniowych!

Na to jest paragraf , musicie miec zgode na rozpowszechnianie wizerunku . Niby inteligencja ha ha

W którym bloku oni się zainstalowali?

Burdel mieści się w bloku czteropiętrowym nr 6.

Trzeba więc klientom w necie obrzydzić panienki przyjmujące pod tym adresem !

To nie takie łatwe, policja już wszystko wie, Dziennik Bałtycki też, zdjęcia jutro będą zgłoszone i zarejestrowane na policji, Podany został namiar na "Alfonsa" Mają gościa sprawdzić.
Panienki się rozmnożyły teraz jest ich chyba cztery.
Co najśmieszniejsze jak jedna ma klientów inne siedzą na balkonie.

Ha ha ha ... Ciekawe co panienki zrobią w ziemie - d*pcie im zamarzną na tym balkonie.
A teraz na poważnie:
Macie pecha, jak widać to faktycznie nie jakieś cichodajki, a zorganizowana nielegalna agencja. Takich trudniej będzie wyrzucić.
U mojej koleżanki w bloku walczyli z taka agencją ponad rok czasu. Tam skończyło się na sprawie w sądzie (za długi we wspólnocie i nieprzestrzeganie regulaminu porządku domowego) i komorniku. Po wyroku - licytacja lokalu- alfons zwinął interes i zwiał z lokalu.
Sprawdźcie czy u Was alfons kupił to mieszkanie czy tylko wynajął, jak ktoś tu pisał z wynajętego łatwiej będzie spółdzielni ich usunąć. Może właściciel lokalu nie wie komu go wynajął.

Burdele w blokach to częsty proceder, zwłasza jak bloki są nowe i mieszkańcy się nie znają.... my też mieliśmy taki problem na początku po oddaniu budynku, straszenie klientów,zdjęcia, zgłaszanie dzielnicowemu itd itd nic kompletnie nie da... wręcz sami możecie mieć kłopoty jeśli jakiś mądrzejszy klient uzna to za pomówienie..... u nas pomogło pismo do komendy wojewódzkiej policji, że działania osób z agencji zagrażają życiu mieszkańców (najlepiej poradzić się prawnika, bo są takie zgłoszenia, których wojewódzka nie może zignorować), dopiero wtedy się ktokolwiek zainteresował, w końcu Pani się wyprowadziły ale wszystko trwało pół roku!!

A kto tu pisał o "straszeniu klientów", chodzi o "odstraszanie" - czyli informowanie ich, że sąsiedzi wiedzą w jakim celu przychodzą do tego lokalu (nie lubią tego gwarantuję Ci, niektórzy wstydzą się nawet), informowanie ich, że za hałasy, niszczenie mienia, brudzenie na klatce schodowej będą zgłaszani na policję - a za to grozi im mandat oraz oczywiście wylegitymowanie i spisanie danych, a tego z pewnością każdy z nich chciałby uniknąć. Wiadomo, że nie wolno publikować zdjęć.
Proponuje działanie zgodne z prawem! Mojej koleżance policjanci powiedzieli - "musicie utrudniać pracę dziewczynkom". Zgłoszenie zagrożenia bezpieczeństwa u nich niewiele dało, ale oczywiście należy to zrobić. Komenda miejska prowadzi dochodzenie w ich sprawie już drugi rok i nic, a panienki z tego burdelu podobno działają teraz w innych lokalach na Przymorzu i Zaspie.

A czy można publikować nr rejestracyjne samochodów Aniu?

Nie wolno publikować ani danych klientów, zdjęć, ani nr rej.
Ale wydaje mi się że można pstrynąć fotke autka klienta bez widocznych tablic i zamieścić na fb - a nóż zdradzana żonka rozpozna auto nawet bez blach.

Mam nadzieję, że ta wiedza już nie jest Wam potrzebna - czytam, że panienki się wyniosły. Gratuluję działania!
Zapewne zaraz pojawią się gdzieś na sąsiedniej ulicy i będą niszczyły życie innym ludziom. Jak Państwo nie zrobi w końcu z tym porządku tak to będzie nadal wyglądało - myślę oczywiście o zalegalizowaniu prostytucji.

Zapewne zaraz pojawią się gdzieś na sąsiedniej ulicy i będą niszczyły życie innym ludziom. Jak Państwo nie zrobi w końcu z tym porządku tak to będzie nadal wyglądało - myślę oczywiście o zalegalizowaniu prostytucji.
==
A co ma wynajmowanie lokalu w budynku mieszkalnym do legalizacji prostytucji? Podejrzewam, że wtedy to nawet byłoby gorzej :D
Właściciel "biznesu" chciał po prostu "zminimalizować koszty" i zamiast wynająć/kupić dom gdzieś na uboczu to wynajął mieszkanie.
Bo taniej.
I tu tkwi przyczyna.
Są burdele prowadzone od początku "z głową", czyli odpowiednio umiejscowione w domach/willach na dużych działkach z dala od sąsiadów, z murem i żywopłotem.
Nic nie zobaczysz czy usłyszysz co się tam dzieje... klient wjeżdża, brama się zamyka i tyle go widzieli;)
I nikt się nie czepia bo nikomu to nie wadzi.

"Co najśmieszniejsze jak jedna ma klientów inne siedzą na balkonie".

a to jest w kawalerce z aneksem kuchennym? :)

A jak klatka? Jaki numer moeszkania?

Pewnie znają inne lokum :)

Dobra wiadomość wczoraj się już wyprowadziły mamy już spokój.

To pięknie :) ale pewnie wybrali inny blok i teraz inne osoby będą się borykać z tym problemem...

Dzień dobry,

O Państwa problemie napisałam w Gazecie Wyborczej Trójmiasto (artykuł jest też dostępny w internecie na http://www.trojmiasto.gazeta.pl Wiem, że policja miała rozmawiać z właścicielką mieszkania, ale teraz czytam, że 'pracujące dziewczyny' się wyprowadziły. To prawda? Czy ktoś z mieszkańców z nimi rozmawiał? A co ze zdjęciami, które sąsiedzi robili klientom?
Proszę o kontakt bo sprawa spotkała się z b.dużym zainteresowaniem.
aleksandra.kozlowska@gdansk.agora.pl

gwna nie czytam

Moglibyście zamieścić w radiu info, że sobie poradziliście ze studentkami, że były w takim i takim bloku, bo w tej chwili każda młoda studentka nie ma życia na osiedlu! Dziś koleżanka wyrzucała śmieci i jakaś starsza pani rzekła, że aaa to studentki te ku*wy. Co to ma być? Za takie słowa kierowane w naszym kierunku bez podstaw można trafić do sądu! Pomyślcie jak czują się nasi rodzice czytając takie rzeczy? Mieszkam z koleżankami, każda ma stałego partnera, każda porządna, więc nie życzymy sobie takich.

Nie ma porządnych studentek - tylko faceci są porządki d*po...Dajki

A może tam odbywa się po prostu Rehabilitacja urologiczna? :) Po co "Landrynki" wcinać.

A może te kobiety są zmuszane?.

W hamburgu w samym centrum burdele ludzie spacerują w tych chorym kraju nawet sex jest dziwny. Masz problem bo mąż cię nie chce

Jestes jakąś starą wredną dewotą.zazdrościsz dziewczyną troche zarobić.daj im spokój.policja ma co robic.na każdym kroku bandyctwo i rozboje

Tragedia