Opinie do spektaklu: Bajki robotów.
Bajki robotów
na podstawie książki Stanisława Lema

Dwóch przyjaciół-robotów wyrusza w kosmiczną podróż. Po drodze Trurl i Klapaucjusz spotykają przedziwne maszyny i władców planet, jak m.in. elektroniczny poeta Elekrybałt czy maszyna, która robi wszystko na literę "n".

"Bajki robotów" to zbiór bajek, które opowiadają sobie roboty. Z nich dowiadują się o kosmosie i zjawiskach w nim ...
Przejdź do spektaklu.

Dla ścisłości. Elektrybałt i maszyna robiąca wszystko na literę "n" nie były "przedziwnymi" maszynami napotkanymi przez Trurla i Klapaucjusza podczas kosmicznej podróży. Były natomiast wytworem konstruktora Trurla.
Bajki Robotów to nie jest też zbiór bajek, które opowiadają sobie roboty. Jest to po prostu zbiór bajek osadzonych w takich "cybernetycznych" realiach ;)

obu konstruktów.

Fragment wierszowanej "przepowiedni" z bajki o królu Murdasie.
Co prawda, to prawda, hehe.

szwagra , kat mu zaraz zagra...

Widzom w jakim wieku jest dedykowany spektakl? Chodzi mi o dolną granicę :)

Nie słyszałam, żeby się ktoś nudził czytając Lema ,bez względu na wiek , więc chyba nie musisz się obawiać

Byłem z synem ok 4 ,5 roku - i ja i on ubawiliśmy się setnie. Spektakl zdecydowanie wart polecenia!

Teatr informuje że od 6 lat. Ja uważam że bez ograniczeń

Trzy samołóż wywiorstnie, gręzacz tęci wzdyżmy, apelajda sękliwą borowajke kuci, gremi małopoleśmy te przezławskie tryżmy, aż bamba sie odmruczy i goła powróci!
Genialne...

Chrzęskrzyboczek pacionkociewiczarokrzysztofoniczny.

Apentuła niewdziosek, te będy gruwaśne, w koć turmiela weprząchnie, kostrą bajtę spoczy, oproszędły znimęci, wyświrle uwzroczy, a korśliwe porsacze dogremnie wyczkaśnie.

Cyprian, cyberotoman, cynik, ceniąc czule czarnej córy cesarskiej cud ciemnego ciała, ciągle cytrą czarował. Czerwieniała cała..
(luka w pamięci)
Cyprian c*otkę całuje, cisnąwszy czarnulę

I jeszcze...

Nieśmiały cybernetyk potężne ekstrema przeżywał, kiedy grupy unimodularne Cyberiady całował w popołudnie parne...
.. a później juz same dziury w mózgu przetykane pojedynczymi frazami typu.. "O klaso transfinalna, ty silna wielkości"

Na usprawiedliwienie: czytałem to jakieś 35+ lat temu :D

ale nie mam dzieci, a jakoś tak głupio samemu iść do Miniatury :D

A to problem "upolować" jakąś samotną matkę z dzieckiem? ;>

Sepulenie ważna rzecz. Mam nadzieję, że masz kacież. ;-D