Około miesiąca temu wysłałem moją Nokie 6303 do naprawy gwarancyjnej, powód "uszkodzony mikrofon". Po dwóch tygodniach telefon do mnie wrócił niby naprawiony, wymieniono antenę bo ponoć zrywał połączenie. W praktyce nic się nie zmieniło. Telefon powędrował z powrotem do serwisu. Dzisiaj odebrałem telefon powtórnie i jak wynikło z informacji technicznej " Brak usterki". Sprawa o tyle dziwna bo mam niby sprawny telefon a w dalszym ciągu nikt mnie nie słyszy! Ręce opadają, jutro pojadę do serwisu osobiście!