Banino w Gdańsku?
Witajcie
Wybaczcie, nie znam się na polityce ale forum to zdaje się być odpowiednie miejsce na zadanie pytania, co do którego nie znajdę odpowiedzi w google...
Co musiałoby się stać, by Banino zostało dzielnicą Gdańska?
Olewawczy stosunek Gminy Żukowa w stosunku do najliczniejszej "wioski", szczególnie jeżeli chodzi o drogi, niby obiecane wyrównanie którego nie każdy z nas doświadcza, zaczyna być irytujący. Za chwilę spadnie śnieg, wszyscy zobaczymy jak do granicy Gdańska będzie pięknie posypane solą i drogi będą bezpiecznie przejezdne, czego doświadczenie ostatnich paru lat pokazuje, że nie jest tożsamo w Baninie... .
Pytam serio więc, czy jest to prawnie możliwe? Co musiałoby się wydarzyć by do tej fuzji (na ustalonych zasadach) doszło?
"Autochtonom" siejących jadem i udzielających wypowiedzi "trzeba było zostać w Gdańsku", "po co się tutaj sprowadziłeś", dziękuję z góry za nic nie wnoszące odpowiedzi. Byłbym wdzięczny za konstruktywną dyskusję w tym wątku.
Wybaczcie, nie znam się na polityce ale forum to zdaje się być odpowiednie miejsce na zadanie pytania, co do którego nie znajdę odpowiedzi w google...
Co musiałoby się stać, by Banino zostało dzielnicą Gdańska?
Olewawczy stosunek Gminy Żukowa w stosunku do najliczniejszej "wioski", szczególnie jeżeli chodzi o drogi, niby obiecane wyrównanie którego nie każdy z nas doświadcza, zaczyna być irytujący. Za chwilę spadnie śnieg, wszyscy zobaczymy jak do granicy Gdańska będzie pięknie posypane solą i drogi będą bezpiecznie przejezdne, czego doświadczenie ostatnich paru lat pokazuje, że nie jest tożsamo w Baninie... .
Pytam serio więc, czy jest to prawnie możliwe? Co musiałoby się wydarzyć by do tej fuzji (na ustalonych zasadach) doszło?
"Autochtonom" siejących jadem i udzielających wypowiedzi "trzeba było zostać w Gdańsku", "po co się tutaj sprowadziłeś", dziękuję z góry za nic nie wnoszące odpowiedzi. Byłbym wdzięczny za konstruktywną dyskusję w tym wątku.