co to za syf umowa.. umowa o prace po paru miesiacach 1283zl na reke.. po prostu wow.. chyba ze chcecie 2000zl na zlecenie a na umowie napisane 500zl a reszta w łape..ludzie nie idzcie tam.. załosne jak paczka gwozdzi

możesz więcej?

Na dzień 15.marzec2018 oferuje na rozmowie kwalifikacyjnej umowę zlecenie ,najniższa krajowa na godzinę , odpowiedzialnośc materialna ,dokladny punkt pracy nieznany bo starzy pracownicy mają pierwszeństwo wyboru miejsca pracy .Miesiąc próbny .Oprócz obsługi jako kasjer w punkcie opłat do twoich zadań należy oferowanie ,polecanie innych ich produktów ,ubezpieczeń itd.Od tego zależy twoja przyszłość w firmie ,to czy w niej pozostaniesz ,ewentualną umowę o pracę .Ogólnie lipa .Właściciel na rozmowie sympatyczny .

wiecie czym się różni pracownik od niewolnika?
Pracownik musi sam się utrzymać i wyżywić

Abstrahując, ciekawe na czym robią w wałka pracownicy właściciela tego przybytku bo za taką kasę nie są w stanie utrzymać się bez jakiś "dodatków"

Może po robocie lecą do pracy :D

Również nie polecam. Właściciel widać na odległość, ze ma ogromne kompleksy. Pracownicy co chwile się zmieniają, co świadczy o kiepskich warunkach pracy. Odpowiedzialność materialna i nieadekwatne do tego wynagrodzenie. Polecam omijać szerokim łukiem.