Był już ktoś w nowo otwartym barze w pawilonach na Opolskiej (chyba Jaros)? Warto się tam wybrać?

W pawilonach jest bar?Wczoraj szedłem i nie zauważyłem.

W miejscu gdzie kiedyś był warzywniak

miła obsługa, rybka ze szpinakiem na 5, pierogi z mięsem 4+ , dobre surówki szczególnie marchewka

Znakomity żurek podają w tym barze - domowy. Polecam ten bar.

i flaczki super :)

Bardzo smaczne, domowe jedzenie, zachodzę sama lub z dziećmi. Jak na razie - polecam.

super gołąbki

Byłam tam już trzy razy, jest tanio, dużo i smacznie. Codziennie co innego, zupy do wyboru każda pyszna. Polecam, mam nadzieję, że kucharz się nie zmieni bo naprawdę super gotuje :)

Polecam! Najtaniej ! Bardzo smaczne i domowe jedzenie! Zestawy zupa plus 2gie danie od 10 do 13 ! Ponadto pierogi i naleśniki.

No to ja widocznie miałam pecha tanio,ale za to mocno mocno średnio.

Miesięczny karnet na obiady można kupować?

Byłam jest smacznie i tanio

Czy to prawda że bar został zlikwidowany?

pycha u mojego taty jest zawsze dobre jedzenie

Czyli bar jest dalej w tym samym miejscu?

bar dalej jest i funkcjonuje

a w jakich godzinach jest czynny?

9-19 a w sobote 10-14

w sobote jest czynny do 17 ;]

fakt do 17 ;)

Proponuje założyć stronę i wrzucić na nią cennik :) :)

Jedzenie pierwsza klasa. No i cena zachęca. A kompot z rabarbaru i truskawek.. Mmmm

jadałam tam do czasu... jedzenie sie popsuło.. może wina innego kucharza czy coś?? po trzech niesmacznych obiadach przestałam tam chodzić:(

ja juz dosc dawno tam nie bylam, ale z tego co pamietam to mieli tam tanio i smacznie. zmienili kucharza?

niestety zgadzam się troszkę jakby gorzej

Kucharz jest od poczatku ten sam.

Byłem parę razy i byłem zadowolony az do momentu jak zamówiłem pierś z kurczaka. Pod panierka skóra od kurczaka... Mam nadzieję że akurat mi się taka trafiła...

coś ostatnio jakby gorzej, ryż bez smaku, a gulasz taki ostry że ho ho

Panie Jarku z całym szacunkiem,ale pan nie wiedział co zamówił do jedzenia......To,że niektóre kotlety wyglądają jak schabowy czy pierś z kurczaka nie znaczy że nimi są...Otóż wziął pan do jedzenia udko z kurczaka które jest wyluzowane z kości i wygląda podobnie do piersi z kurczaka..Kotleta tego ZAWSZE smażymy ze skórą przez co jest on bardziej soczysty.Oczywiście ma on swoich zwolenników jako alternatywa dla fileta(pierś z kurczaka która chwilę poleży w podgrzewaczu jest zbyt sucha a udko nie)j zarówno jak i przeciwników(pierś z kurczaka ma bardziej delikatne i pozbawione tłuszczu mięso).Proponuje przy następnej wizycie przeczytać menu, które mamy wypisane na tablicy każdego dnia po prawej stronie od miejsca wydawania posiłków lub zapytać panie wydające nasze pyszne obiadki...

Z całym szacunkiem ale chyba trochę za ostro droga załogo klient nasz pan niby tak sie mówi w tych czasach i bez klienta nie ma interesu takze powinniscie klienta zaprosic na obiad darmowy w ramach reklamy i zachecenia a sugestia klienta to cenne rady i nalezało by sie dostosowac do nich ale to wy to prowadzicie i tak jak chcecie to robicie a nie sie obrazać pozdrowionka

Kilka dni temu jadłam bardzo dobrego "dewolaja" :)

Ale ponoć na Jagiellońskiej nie jest tak smacznie jak na Opolskiej (opinia mojego Męża)

co ty piep**ysz kobieto?BAR odpowiedział spokojnie i stonowanie ! Chcesz sie mendo zalapac na darmowe jedzenie ? hmmm to idz do przechowalni.

Super jedzonko i bardzo atrakcyjne ceny. Bardzo mile panie. Obslugi. Goraco pokecam

Jadlam ostatnio obiad i powiem ze bardzo się pogorszyło kapusniak sama woda ostra zero oczka tluszczu ziemniaki twarde a buraczki mamalyga poczatki baru byly super jadlam tam nie raz i bylam zachwycona smakiem teraz 90% obnizka smaku . Czystosc w toalecie tez daje do myslenia . Pozdrawiam

syf ,brudno,hamska obsluga i drozyzna

Jest czysto, dużo klientów, cały czas ktoś wchodzi, zje i wychodzi. Porcje duże (ja mam obiad na 2 dni), smaczne, choć nie zawsze perfekcyjne, no ale za tą cenę raczej 8-9/10. Wczoraj jedliśmy mistrzowską grochówkę i burito (dobre, ale ten farsz mięsny ciut gorzkawy)

Zapraszam na opolska 3 Gdańsk przymorze jest bardzo miło śniadania bardzo smaczne obiadki tez dobre polecam udka faszerowane warzywami i zrazy miła i zawsze uśmiechnięta obsługa

Bardzo sie pogorszylo. Male porcje.

A co pani by polecula

Tylko w wystarczy powiedzieć ze pani chce więcej to obsługa da

Kilka dni temu pokonał mnie placek po cygańsku/węgiersku czy jak tam się u nich nazywa. Zjadłam pół i miałam dość :) Dużo mięsa w środku :) Tylko dosolić musiałam - ale placek bardzo dobry, gulasz też. Surówki pyszne (seler i marchewka) no i kompot... :)

Wszystko ładnie pięknie tylko ta pani ze zmywaka by mogła tez się usmiechac

Zapraszam na opolska bo na jegolknskiej się po psulo

Wiktor,analfabeto...Idź do Putina,i gości cię lepiej mendo.

Najlepszy na świecie!!! Wszystko ma niesamowity smak i pracuje tam Sobowtór znanego swiatowego aktora !!!

Skąd wiesz że to sobowtór?;D

Jakie go aktora

Jestem ciekawy

a mnie interesuje inna kwestia
od niedawna korzystam z tego baru i nie moge nadziwic sie , ze nie ma takiej opcji jak np -pol porcji ziemniakow , pol porcji surowki, pol porcji zupy itp oczywiscie moge dostac pol porcji wg zyczenia ale......musze placic za calosc
wg mnie jest to po prostu zwykle naciaganie i oszustwo- pytam wprost kierownika tego baru - czy jak pan kupuje w sklepie pol chleba , placi pan ca caly bochenek?????
w barze Pychotka na Zaspie w Gildii mozna zamowic polowke i za tylez zaplacic-kierownictwi baru na Oplskiej polecam te refleksje do przemyslenia-mysle , ze tracicie wielu klientow przez takie postepowanie

Tak to prawda że wszystko jest smaczne ale te zupy przypalone biorę często zestawy do domu i chyba zup zrezygnuje

No dobrze - tylko tu kupujesz zestaw. Mają wszystko podzielić na pół? Np. pół talerza zupy, połowa ziemniaków, pół kotleta/udka , kurczaka? A co z tą drugą połową mięsa?

A jeśli zupę wymienisz na kompot - to masz dostać pół szklanki?

piszac o polowkach mialam na mysli tylko niektore produkty-ziemnaki , jarzynke gotowana , surowki, no i wlasnie zupe
natomiast mieso wiadomo , ze porcja w calosci-tak trudno to sobie wyobrazic i zrozumiec????
a moze ja nie chce pasc sie ziemniakami, dopychac cala porcja zupy?- dlatego uwazam , ze to byloby dobre rozwiazanie
przyklad baru Pychotka na Zaspie- tu klienci nagminnie biora pol porcji ziemnakow , ryzu czy kaszy, takze warzyw czy surowek, mozna takze poprosic o pol porcji zupy- ile bierzesz tyle placisz i to jest uczciwe

Nie masz innych problemów . Przejdz sie do baru pychotka albo ugotuj sobie pol ziemniaka w domu . Widac ze jestes leniwcem jak chodzisz po barach zamiast sobie w domu ugotowac

a to akurat nie twoj problem
pisze jako obserwator bo widze naciaganie na kase i tyle w temacie

Ania - W dalszym ciągu wydaje mi się, że nie rozumiesz. Tu płacisz za CAŁY ZESTAW. A nie osobno za jego składowe - czyli osobno ziemniaki, osobno kotlet, osobno surówka - tak jak np. w Kmarze. Gdyby to nie był zestaw, tylko płaciłabyś za poszczególne "wkładki na talerz" to pewnie byłoby można brać pół porcji. Pamiętam, że w barze mlecznym w Oliwie tak było.

Jak Ci mają z całego zestawu odliczyć pół talerza zupy czy ziemniaków? Gdzie wiadomo, że w tym zestawie najdroższe jest mięso?

Jadłam tam barszcz ukraiński a innego dnia - zestaw śniadaniowy. Najadłam się smacznie i mogę polecić śmiało ten lokalik :)

barszcz był dobry jakieś pół roku temu, podobnie jak filet z kurczaka który nie dość że był w podwójnej panierce to na pewno nie był z piersi kurczaka. jedzenie bardzo się pogorszyło- widać że zmienił się kucharz, do tego bardzo nie miła nowa obsługa, gdzie nasze sympatyczne panie, które zawsze były uśmiechnięte i zawsze coś pysznego poleciły ??? ja już wiem gdzie one są na Jagielońskiej 38. jest tam też ten kucharz który wcześniej gotował na opolskiej- widać że kucharz z prawdziwym wieloletnim doświadczeniem. jedzonko tam jest super i na pewno polecam.

Przepraszam ze kucharz się zmienił to nie znaczy ze dania są nie dobre mi np wszystkie zupy smakują a co do obsługi to zawsze są panie uśmiechnięte

Co za bzdura obsługa jest miła a to kto to napisał to się nie zna na dobrej kuchni domowej zupy są rewelacyjne chodzę tam często i mi wszystko smakuje

Podobno smacznie i niedrogo - kumpel z bloku obok mówił. Ja jeszcze nie byłam, bo póki co wolę w domu na szybko coś upichcić, za blisko mieszkam :P

Co to za bar zamiast ludzi obsługiwać to się młodzi migdała

moja znajoma , czesto korzystajaca z tego baru tuz przed swietami ciezko zatrula sie po zjedzeniu obiadu u nich- byla to ryba smazona ....teraz przestala sie u nich stolowac