Bardzo nieprzyjemne pożegnanie z tą uczelnią
zalety tego wydziału to ładny, schludny budynek, dobry poziom nauczania. Tuż po ukończeniu miałam na prawdę dobre zdanie o tych studiach i nie żałowałam, że właśnie tu spędziłam te 3 lata. Piszę w czasie przeszłym, bo niestety okazuje się, że WPiA nie chce utrzymać dobrej opinii. Mając obronę 21 lipca poinformowano mnie, że na dyplom licencjata i suplement czeka się 6 tyg. co wydawało się rozsądnym terminem. Mamy już koniec października, a ja nadal nie ujrzałam mojego uczciwie wypracowanego dyplomu. Panie z dziekanatu za każdym razem informują, że mam spróbować (!) zapytać za tydzien. Najgorsze jednak jest to, że przez to że wydział zwleka z wydaniem dyplomu, nie zostałam przyjęta na studia magisterskie! Mam "rok w plecy". Z 6 tyg. zrobiło się już 14 tyg!!! Czy tylko mi kojarzy to się z CELOWYM UTRUDNIANIEM REKRUTACJI NA INNE UCZELNIE???