Wczoraj byłyśmy z kumpelą na obiedzie. Wybrałyśmy prosty zestaw, który jednak był zupełnie nie udany. Mięso było trochę gumowate, a kelner przynosząc jedzenie poinformował, że nie możemy dotykać talerza z jednej strony ponieważ jest piekielnie gorący - uważaj, bo się oparzysz jedząc. Trochę kiepsko, że można sobie zrobić krzywdę czerpiąc przyjemność z jedzenia. Znaczy to, że danie spędziło ładne kilka minut w mikrofalówce. Obsługa średnia, bo musiałam się upominać o rachunek dwa razy. Po jedzonku spędziłyśmy dobre 20 min upominając się o rachunek. Nie było zbyt dużego ruchu, a kiepsko szła ta obsługa.