Bezdomny dalej koczuje, a zima idzie!
Vis a vis ul. Bydgoskiej, na rogu ul. Czerwony Dwór 26 A stoi zaparkowany granatowy Peugout służący za lokum bezdomnemu p.Ryszardowi. Samochód jest niesprawny, a p.Ryszarda nie stać na naprawę, by w nadchodzące mrozy mógł odpalić auto i ogrzać się choć przez kilka minut. Potrzebna jest też ciepła odzież zimowa. Apeluję o pomoc dla tego spokojnego, starszego pana, który nie potrafi prosić ani głośno wołać o swoim nieszczęściu, które może spotkać każdego z nas. Zbliżają się święta Bożego Narodzenia. Pamiętajmy o naszych bliźnich!!

