Tragedia. Nigdy nie byłem tak zniesmaczony jakikolwiek daniem. A tu tak zepsuć pizzę? Zamówiliśmy pizzę przez Internet, czekaliśmy 1,5 godziny (pizzeria jest ok. 1km od naszego domu). Dostaliśmy coś strasznego. Wygląd to jedno, ale smak podeszwy, to już była przeginka. Jedna pizza nawet nie była pokrojona. Byliśmy zmuszeni (pierwszy raz w życiu) zareklamować jedzenie. Poszliśmy więc do oddziału i wróciliśmy "jedzenie". Pani, która chyba była kierownikiem, mówiła do nas z pretensjami, że pizza jest dobra i pieczona była zgodnie z przepisami. Nie bardzo nas interesowało, jak ona była robiona, ale to, jak smakowało. Ludzie w "restauracji" jedli całkowicie inne pizze, my dostaliśmy przypalone, nieapetyczne, wręcz obrzydliwe pizze. Szkoda. Pierwszy raz, a już zostałem wyleczony z Telepizzy. Obawiam się, że więcej nie "kliknę po pizzę".