Zróbmy sobie spis miejsc, gdzie są buble związane ze znakami drogowymi.

1. Kołobrzeska, zakaz skrętu w prawo jest zainstalowany około 50 metrów wcześniej. Dużo ludzi skręca w tym miejscu.
2. Jeleniogórska, skręt w prawo w Dąbrowszczaków - zakaz jest ale tak jak wcześniej za daleko - policja w 30 minut zbiera z 5 mandatów.
3. Nakaz jazdy prosto na Podwalu Przedmiejskim w Podmłyńską/Rajską - tam policja też lubi walić mandaty.

Gdzie jeszcze trzeba uważać?

jadąc Kartuską w górę, rozwidlenie przy lotosie, przy odbijaniu w lewo w stronę Armii Krajowej jest zakaz stopu pomimo, że skręcający wjeżdżają na swój własny pas. policja uwielbia stać 50m dalej na parkingu za biedronką i walić mandaty jeden po drugim...

beznadzieja to cała ulice nowe ogrody (dawna elbląska) i zrobienie tam skrzyżowań równorzędnych i parkingów po prawej stronie aż po prawie każde skrzyżowanko to ogranicza znacznie widocznośća drugi jak zauważono to wyżej to nakaz jazd na wprost na podwalu staromiejskim i braku skrętu przez to w rajską głupota

Tak z ciekawości co to jest zakaz stopu????

drogi tupolew może i się czepiam ale:
1 Kołobrzeska to długa ulica i nie bardzo wiadomo o której jej części piszesz
2Jeleniogórska jest na Oruni a Dąbrowszczaków na Przymorzu więc nie za bardzo rozumiem o jakim zakazie piszesz
3Podwale Przedmiejskie nie krzyżuje się z Podmłyńską i Rajską

Przed wypisywaniem tego typu mylących opinii proponuję spojrzeć na mapę