Beztlenowce - Kostka smalcu z bakaliami

Temat dostępny też na forum: Kostka smalcu z bakaliami - Beztlenowce
Opinie do spektaklu: Beztlenowce - Kostka smalcu z bakaliami.
Ingmar Villqist
Beztlenowce - Kostka smalcu z bakaliami

"Kostka smalcu z bakaliami" to jednoaktówka o dwóch kobietach, które od lat łączy gorące uczucie. Spotykają się pod pozorem zwykłej, kobiecej przyjaźni. Tak naprawdę ich znajomością rządzi erotyczna siła, która przeplata się z żalem, pretensjami i poczuciem odpowiedzialności.

"Beztlenowce" zaś są jednoaktówką, w której związek ...
Przejdź do spektaklu.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Toż to będzie żenada...

Grafomania Świerszcza, reżyseria amatora-nieudacznika(...)
Taki jest teatrzyk w mieście Gdynia. KOSZMAR. A ceny biletów na na ten z pewnością nieudany spektakl astronomiczne. Frekwencja będzie mniej niż zero.
popieram tę opinię 16 nie zgadzam się z tą opinią 24

grafomania?

wydawalo mi sie, ze grafomania dotyczy tylko stylu pisania, nie rezyserowania
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 5

grafomania

rzeczywiście dotyczy pisania, bo i przecież reżyser dramaturg reżyseruje napisane przez siebie sztuki. niestety zgadzam się, że są one b. słabe. no i reżyserem p. villquist też nie jest najwyższych lotów. brakuje i gdyni i gdańskowi świetnych spektakli i ciekawych reżyserów...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Mam dziwne wrażenie , że od dłuższego czasu piszesz te same opinie . Nie wiem jaki jest Twój problem , jeśli Ci się nie podoba to nie przychodź do Teatru Miejskiego i masz problem z głowy i przy okazji nie będziesz wypisywać takich rzeczy ?
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 6

dzieki !!!

Swietnie! wreszcie tematyka lgbtq w 3miejskim budzetowym teatrze. Do tego Villqist! teczowe osoby i milosnicy kultury queer przyjda na pewno. czemu tylko 3miejska Kampania Przeciw Homofobii nie ma patronatu nad tym?
popieram tę opinię 13 nie zgadzam się z tą opinią 13

A "Spalenie matki" w Wybrzeżu?
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0

:)

Schindler - nie ma jak to: nie widzieć/nie słyszeć = oceniać:)
popieram tę opinię 14 nie zgadzam się z tą opinią 8

Nie ma to jak

nie umieć używać znaku równości.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Kasandro, poczekaj;)

Schindler, takie wybuchy nieuzasadnionej złości najlepiej skonsultować ze specjalistą;) wiesz, nieleczona frustracja jest groźna;) poczekaj wieszczu, a nuż cię zaskoczy? i co wtedy? będziesz jeszcze głośniej krzyczał, żeby wstydu za oszczerstwa nie było? a ceny biletów? zawsze są wejściówki. gdzie indziej jest taniej i lepiej? tam się kieruj, zawsze nowe miejsca i nowi twórcy do obrażania:)
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 6

jak ktos nie lubi teatru w gdyni, to niech się zaprzyjaźni z tym w gdansku - to dopiero żenada!
dwa czy trzy spektakle godne uwagi, reszta jest milczeniem
a co do tematyki spektaklu - dlaczego teatr wspolczesny ma unikac wspolczesnych tematow? najlepiej ogladac sztuki lekkie, latwe i przyjemne?
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 3

PEDAŁY I LESBIJKI

to bardzo wartościowy, współczesny temat. Lepszego nie widzę na Gdynię.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 12

homofobia homofobia homofobia,
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

???

A kimże jest ten człowiek, co Gdynia dla niego jest prowincja, a pracuje w Warszawie, Krakowie, na Śląsku, co to znaczy - "ten teatr - to ja"? Teatr to przede wszystkim widz. a nie Dyrektor, który nie ma pojęcia o dyrektorowaniu instytucji kultury - w CV chciało sie mieć "zawód Dyrektor". Tak jak Teatr i aktorzy - prowincjonalni - ciekawe kiedy się obudzą. Coraz więcej ludzi krytykuje ten Teatr, wieje nudą i śmiercia.
popieram tę opinię 19 nie zgadzam się z tą opinią 5

Moi drodzy

Sprawa podstawowa. Żyjemy w bardzo prowincjonalnym mieście i czas sobie to uświadomić. Gdynia nie jest i przez najbliższe 40 lat nie będzie metropolią (dla większości z nas to może być końcówka życia). I przyzna to każdy kto widział już kawałek świata. Kultury tu nie ma. Wywnętrznianie się na temat jednego teatru jest dość żałosne. Bo fakt, poziom jest niemiłosiernie niski. Z większości spektakli wychodziłem ale na miłość boską nie oceniajmy przedstawień przed ich oglądnięciem! Dopóki nie powstanie konkurencja, dopóki szanowny pan prezydent nie zrozumie, że samym teatrem muzycznym nic nie zwojuje a masowe imprezy na skwerze dla gawiedzi nie zaczną nudzić jego samego, dopóty prowincja będzie szaleć.

Nie spodziewajmy się smaku szwajcarskiej czekolady w cukierence jaką jest Gdynia. Prezydent tego miasta nie patrzy aż tak daleko do przodu.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 6

nie ma co panikować

Byłem na spektaklu i stawiam 3. Aktorom 4+. Natomiast sam spektakl nie ma w sobie nic skandalizującego, czy obrazoburczego. W sumie to dialogowo trochę ciężki w pierwszej części a drugiej za bardzo szkolne (zwłaszcza relacje aktorów) W sumie warto posłuchaś tekstu, który już trochę trąci muszką, ale i tak chyba najlepsze z tego co do tej pory w TM się zrealizowało
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 1

bezpieczny, niestotny teatr

Spektakl w Miejskim to mdła zupka, w której zabrakło choćby odrobiny pieprzu. Sposób podjęcia tematu przez autora razi taką stereotypowością, że trudno o wywołanie jakichkolwiek emocji. Do tego wszystkiego Villqist-reżyser, nie wiadomo z jakich powodów, złagodził wymowę swojego "dzieła",
redukując go do poziomu serialu obyczajowego. W obu
częściach ważnym kontekstem jest ostracyzm purytańskiego
społeczeństwa, któremu poddani są bohaterowie. To z jego powodu
Młodsza czuje do siebie wstręt po każdym stosunku z kochanką.
Ba, Villqist-autor sugeruje wyraźnie, że jej kalectwo, ujawnione na końcu,
jest czymś w rodzaju kary/ napiętnowania za chorą miłość. Tyle że te
znaczenia znikają przez nieudolną grę Iwasiuty, która aż do finałowej
sceny bryka wesoło w łóżku, nie zmagając się w ogóle ze swoim
ciałem. Z kolei gra Frątczaka w drugiej części sprowadza
się do stworzenia karykatury miękkiego faceta, co prowadzi całość w
kierunku prymitywnej farsy. Nawet zdrada partnera, ujawniona w
finale, przestaje być ważna, bo aktor nie jest w stanie tego zagrać.
Jednym słowem: jeśli ktoś chce dotknąć za sprawą teatru tematu
inności seksualnej w całym jego dramatyzmie i szerokim kontekście
społecznym, obyczajowym, a nawet politycznym, polecam sztuki
Tony'ego Kuschnera, a zwłaszcza "Anioły w Ameryce" w interpretacji
Warlikowskiego. To jest dopiero przykład teatru istotnego. Ze spektaklu Villqista nic nie wynika - nie jest on w stanie sprowokować do przemyślenia problemu, który - wbrew pozorom - budzi wciąż kontrowersje.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 9

zgadzam się

słabizna
ostatni raz dałem szansę miejskiemu
MAM DOŚĆ
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3

CIENIASY

Słaby, stary tekst, fatalna reżyseria, nic nowego, nuda, szkoda pieniędzy, szkoda czasu, szkoda teatru. Jedynie Frątczak coś tam ugrał.
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 6

szkoda czasu

niestety. zwykła kicha nie smalec, zaś beztlenowce to już w ogóle wołają o pomstę do nieba... Frątczak będzie mnie nawiedzał w nocnych koszmarach - dramat!!! bo nawet farsą tego nazwać nie można
popieram tę opinię 10 nie zgadzam się z tą opinią 4

Dobre

Temat trudny, ale dobrze przedstawiony. Sztuka uderza w dewiacje, demaskuje prawdę o związkach homo - szczególnie takich, gdzie jedna ze stron zostawia dawny swiat i oddaje się pokusie... na nieszczęście swoje i ... nowego partnera. Az strach pomyslec, co z tym tematem zrobiłby Teatr Wybrzeże.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

jakie dewiacje debilu???

jakie dewiacje debilu?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

warto

Bardzo mi się podobało, dużo emocji i prawdy o związkach, toksycznych relacjach, ludzkich lękach, poszukiwaniu szczęścia. Odradzam miłośnikom prostej, radosnej i niezmuszającej do refleksji rozrywki.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2

andy

zgadzam się z przedmówcą w 100 %
żałosna próba
słaba chociaż lepsza niż zwykle w miejskim gra
beznadziejna reżyseria
nudno
stawiam 2/5
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 6

Niezłe

Po przeczytaniu recenzji tutaj, miałam wątpliwości, czy w ogóle warto się ruszać z domu, żeby obejrzeć ten spektakl, ale zostałam mile zaskoczona!
Uważam, że temat, chociaż kontrowersyjny (tym miał przyciągnąć widzów?), został pokazany na tyle prosto i po ludzku, że dało się podjąć refleksję, a nie zniesmaczyć.
Uważam, że to dobry sposób na wspólne spędzenie wieczoru, bo spektakl może stać się początkiem ciekawej rozmowy.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Hair (27 odpowiedzi)

Opinie do spektaklu: Hair . Kultowy musical, kochany przez publiczność, doceniony przez...

Imię (3 odpowiedzi)

Opinie do spektaklu: Imię . Imię Matthieu Delaporte i Alexandre de la Patteliere Przekład:...

Kłopoty małżeńskie (15 odpowiedzi)

Opinie do spektaklu: Kłopoty małżeńskie . Kłopoty małżeńskie Mariusz Więcek i Jerzy Wójcicki...