Panu, który mnie zaczepiał stojąc w korku do świateł w stronę Słowackiego w dół (kolice Lidla na Matarni) chciałabym zadać pytanie - WTF?

Od rana myślę czy w moim samochodzie coś nie tak? Bo chyba nie moja powalająca uroda zadziałała tak na Pana. Pan trąbił i machał rękami, stojąc autem na pasie obok, ja jechałam lewym pasem niebieską Fabią. Nie zajechałam drogi, ani nic w tym stylu...
Obejrzałam auto wnikliwie, posłuchałam i za cholerę nie wiem o co mogło chodzić.

Dodam, że machanie rękami raczej wyglądało na pozdrowienie niż na żywiołową gestykulację... Bo z wypowiedzi powyżej to w sumie nie wynika...

chciał sie umówić ... na godzinkę

"...ja jechałam lewym pasem niebieską Fabią."

Więcej niż 40 km/h?

GWE. I co tu tłumaczyć....

wysil się i wytłumacz

A z czego problemik wynika? Z tego że kobieta, z tego że Fabią?

Całe zdarzenie miało miejsce podczas stania w korku i turlania się w kierunku świateł z prędkością minimalną.

Ale aby jad polać zawsze jest dobra pora. :P Szczególnie anonimowość sprzyja takiej "odwadze".

to teraz przepros Megi...
... o ile masz "odwage"

chłop przyjechał pierwszy raz do miasta to i się cieszył ot co

o bzykanie..

pracuje jako zawodowy kierowca i nie ma znaczenia jakie tablice czy GWE czy GA czy GD liczy się wyobraźnia ,kultura znajomość przepisów o ruchu drogowym i co najważniejsze zawartość mózgu a z tym rożnie bywa....widać to na codzie n

A przepraszam, co Pani robi jako ten "zawodowy" kierowca?

Ad 1-jako zawodowy kierowca jeżdżę ...dużym autem
ad 2 I tak tez robię nie przejmuje sie beznadziejnym zachowaniem innych uczestników bo wiem "świata nie" naprawie " .....

...na prawym siedzonku.

Tak, ale Pani jako zawodowemu kierowcy życzę więcej dystansu do siebie i do ludzi. Nie ma co się przejmować takimi rzeczami i wszystko brać do siebie-trzeba żyć dalej. Powodzenia, pozdrawiam

@megi - czasem spotyka się na drodze (również życiowej) zaburzeńców, więc zwyczajnie się nie przejmuj, lekarz kazał przytakiwać^^

Ja już nie zwracam uwagi na tego typu kierowców, dodaję gazu i oddalam się czym prędzej od takich. Szkoda mi czasu i energii na wchodzenie w interakcje z niezrównoważonymi ludźmi.