Błagam....skończcie ten remont!
Bo jeśli to potrwa jeszcze parę miesięcy to zmiany w stosunkach sąsiedzkich będą nieodwracalne, już jest napięta sytuacja i czasami puszczają nerwy. Jak można tak uprzykszać życie innym? Nie jesteście pępkiem świata i nie możecie robić remontu w nieskończoność! Rozumiem waszą sytuację ale wy nie rozumiecie innych! Mówię o Irysowej.....