Blaski i cienie letniej pracy w gastronomii

Opinie do artykułu: Blaski i cienie letniej pracy w gastronomii.

Pierwsze kroki na rynku pracy mogą być prawdziwym wyzwaniem. Szczególnie jeśli zdecydowaliśmy się postawić je w gastronomii, podczas wakacji. Bezpłatne dni próbne, przemilczana kwestia umowy i pieniądze, które są mniej więcej tak pewna jak prognoza pogody, z tygodniowym wyprzedzeniem. Rozwiązanie? Nie godzić się na takie traktowanie.Agnieszka Śladkowska: Docierają do nas sygnały, że pracodawcy w gastronomii niespecjalnie przywiązują wagę do wymogów Kodeksu Pracy. Ty pracujesz w tej branży od ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

No to gratuluję, jak Ci się coś stanie przy pracy to pracodawca Cię wymieni pędem na inną frajerkę. A co do książeczki to nie musisz jej mieć, to pracodawca ma obowiązek Ciebie skierować na badanie.
popieram tę opinię 20 nie zgadzam się z tą opinią 1

Napisała że wyszła do knajpy i się spytała kierownika sali czy tam menadżera (najczęściej jedno i to samo) czy nie potrzebują kelnerki...
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 1

Dodam żeby z oszustami się nie cykać, jak byłam jeszcze b. młoda i wchodziłam na rynek pracy to ktoś mnie właśnie wrobił w taki "jeden dzień próbny za darmo" i oczywiście potem ariwederczi, a było to w lodziarni od dwóch grubych pań w centrum handlowo-usługowym na M ; ). Menago kazała mi podpisać jakiś kwit ale ja jej potem przekazałam ze albo płaci normalnie albo idę do inspekcji pracy i ciekawe co tam będą sądzić o takim wolontariacie, babsko dało kasę bez szemrania.

Tak więc rada dla młodzieży nie denerwujcie się jak byście podpisywali umowę z Cosa Nostrą gdy podpisaliście kwit z panem Zenkiem z budy z zapieksami albo panią Mariolą kochanką właściciela knajpy.

P.S. I tak bym tam nie pracowała bo jak na mnie wyskoczyła mysz zza ekspresu do kawy to padłam, nic tam od tego czasu nie jem
popieram tę opinię 12 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jak bym czytał o znajmoych co poszli do pracy w OŚRODKU WCZASOWYM ŻEGLARZ

w Jastrzębiej... wiali po kilku dniach. Inwigilacja grzebanie po rzeczach pracowników i gości, jedzenie odpadków (wyżywienie pracownika zapewnione:))lokum gorsze niż w psiej budzie dla pracowników... co to się porobiło
popieram tę opinię 20 nie zgadzam się z tą opinią 0

sciemniasz

piszesz że dostałaś pozycje menago w knajpie a poźniej ze menago z grfikiem sie podpasowuje pracuje w gastro 15 latek i to właśnie przez wiekszość studencików są zaniżane stawki bo takiemu nie zależy na stałej pracy tylko miesiąc przewalić nakoniec browarka sie nażłopać i dzien zaliczony a ze 8złna godz. walnie, za miesiąc bede gdzie indziej sam rownież ukończyłem studia bo rynek gastro staje sie chory od środka a kazdy rodzine musi utrzymać teraz ja bede zaniżał stawki w biurach
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 4

Proponuje nauczyc sie czytac ze zrozumieniem, bardzo przydatna umiejetnosc. Czy ja gdzies pisalem ze w norwegi lepiej sie nie zarabia? Pisalem zeby uwzglednic norweskie ceny zamiast zachwycac sie sama kwota nominalna.

No i dlaczego to przesylanie kasy bylo oplacalne? Moze dlatego ze w polsce za te pieniadze mozna bylo wiecej kupic?
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 8

Tak wygląda normalnie praca w gastronomii, no może ten posiłek za darmo to bonus bo najczęściej jest zniżka ale trzeba sobie kupić. Artykuł przedstawiony w bardzo sensacyjnym tonie i chyba dotyczy bardzo młodej mniejszości pracujących, niestety wina leży po stronie pracujących za free którzy są frajerami i psują rynek pracy. I błagam niech mi tutaj ktoś zaraz nie napisze że pracy nie ma to się bierze co dają bo za 4zł bez umowy biegać cały dzień z talerzami to już chyba lepiej na szparagi jechać do Niemiec.

A praca za darmo jest w Polsce zakazana, nie przewiduje Kodeks Pracy takiego utworu więc jeśli ktoś podpisał z wami taką umowę to strzela sobie w stopę. taka umowa powinna pierwszego dnia po nieotrzymaniu zapłaty znaleźć się na biurku PIP.
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 1

hahahaha ja pierdziu

saanepid nie zapowiedziany hah miał byc w polowie lipca ale mamy zapierdziel w knajpie to przesuneli niezapowiedziany nalot na 2 polowe wrzesnia a pip to juz wogole smiech na sali
popieram tę opinię 20 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nie o take Polskie
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2

pracownik restauracji

A ja Wam napisze opinię, którą zbombardujecie negatywami,
rok temu trafiłam do restauracji, która się otwierała po innej, szef ma jeszcze kilka w trójmieście. pracowałam kiedyś w tej poprzedniej, zapytałam o prace managera i się zgodziła, byłam pełna obaw, ale przepracowałam pełen rok to jest mój drugi sezon, mam umowę ( studentka ) dostaję dobrą stawkę, pracuje Nas nawet 15 osób w ciągu dnia, z napiwków mam ok 100zł dziennie, czasem nawet premia wpadnie, dostaję normalnie jeść nie zupę i wrzątek do picia, ale pełnowartościowy posiłek, managerka o Nas dba układając grafik z Naszymi potrzebami
Oczywiście trafiają się osoby, które myślą, że praca kelnera jest łatwa i każdy może ją wykonywać i tu staje się to problemem, klienci sa różni, ale pracodawcy też, ja trafiłam na dobry zestaw i zarządzających.
Dlaczego nie pisze się o kelnerach, wiecznie na fadżanie, wynoszących colę w szatni, lub starających się za wszelką cenę rąbnąć coś ze stolika klientowi.
To nie jest tak, że cała gastronomia kradnie i oszukuje, choć poprzedni własciciel tego lokalu był krętaczem, a tu niestety tylko tak przedstawiony artykuł.
popieram tę opinię 16 nie zgadzam się z tą opinią 8

Konkrety poprosze. Tak, widze kase tam gdzie o kase chodzi. Inwestycje, praca czy konsumpcja to elementy gospodarki i wlasnie w kontekscie kasy trzeba to rozpatrywac
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 7

Odpowiadając na pytanie - tak naprawdę możliwe jest przecięcie ręki aż do kości potłuczonym szkłem przecinając po drodze wszystkie ścięgna i nerwy. Dodam, że amputacja kciuka jak również upośledzenie jego motoryki w następstwie odnerwienia czyli utrata funkcji jest ciężkim kalectwem tak jak amputacja całej kończyny - obcięcie innego palca nie jest ciężkim kalectwem. Dlatego za amputację kciuka jest 25% uszczerbku an zdrowiu a za obcięcie innego palca max 10. Oczywiście jeśli pracujemy legalnie i odprowadzamy składki na ubezpieczenie wypadkowe bo jeśli nie to możemy sobie obciąć ręce i nogi i nikogo to nie wzruszy.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0

Idioci sami

Sobie winni
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 13

To nic-mamy za to WOLNA POLSKA

Niewazne ze ludzie wyjezdzaja,duzo samobojstw-ale mamy WOLNA POLSKA
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 2

Piszemy o Norwegii, kraju który Cię przyjmie z otwartymi rękoma i da Tobie żyć. Coś jeszcze?
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 2

Ludzie poniżej 20 rż chyba do końca nie widzą jakie są możliwości dochodzenia roszczeń. Oczywiście ze w sądzie dostałby więcej kasy niż by zarobił u dziada przez całe wakacje. Ale jak tu założyć sprawę z 500zł w kieszeni, poza tym takie sprawy potrafią się kilka lat ciągnąć.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 0

Przede wszystkim nauczyć się języka, zawód jaki masz taki masz byś robił to dobrze i heja ale nie przez polskie firmy które są bandą wyzyskiwaczy tylko prywatnie składasz e-maile i w końcu jedziesz i żyjesz a nie wegetujesz jak w Polsce.Po za tym dużo cierpliwości, która się opłaca.
popieram tę opinię 16 nie zgadzam się z tą opinią 2

co?

to jak jesteś mądralą to porównaj Polska-np. Uzbekistan!
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 6

To nie mam po prostu dla Ciebie takiego etatu i tyle. Tak samo jak będziesz chciał kupić kradziony rower bo taniej -

- musisz poszukać gdzie indziej, proste.
popieram tę opinię 13 nie zgadzam się z tą opinią 4