Re: Bloki przy Pułaskiego - jak się mieszka?
Wszystko zależy, o którym konkretnie bloku mówisz - są trzy i każdy należy do innej wspólnoty czy współdzielni. Przez całe życie mieszkałam w jednym z nich - i było bardzo spoko.
Blok najbliżej kościoła: Większość mieszkańców to spokojni starsi ludzie, blok jest ocieplony i ma odnowioną elewację. Spółdzielnia w miarę ogarnia wszystkie bieżące prace, jednak nie chcieli zamontować anteny zbiorczej po udostępnieniu bezpłatnej telewizji, tłumacząc się tym, że tylko 4 mieszkańców bloku nie posiada niezależnej telewizji kablowej. Jedyny minus to dzwony kościelne, które potrafią budzić, jeśli mamy otwarte okno, ale tak przez całe życie się przyzwyczaiłam, że niespecjalnie mi to przeszkadzało :)
Blok środkowy: Syf straszny - podwórko zaniedbane i kiedy tylko popada robią się tam ogromne kałuże, przez które nie bardzo jest jak przejść bez zmoczena butów. Po jednej stronie ogrodzone ogródki, po drugiej zaparkowane samochody (największy problem z parkowaniem jest właśnie tam, a i standard "parkingu" pod blokiem nie istnieje) i trzeba iść po najpłytszych fragmentach kałuż. Czasem ktoś rzuci jakąś kostkę chodnikową, żeby nie brodzić w wodzie :) W klatce D mieszkają zbieracze pod numerem 9 jeśli dobrze pamiętam. Dawno ich nie widziałam. Sąsiedzi z niskiej zabudowy vis a vis tego bloku podrzucają śmieci, bo nie wykupili własnych śmietników - nie wiem, czy problem jeszcze istnieje, ale krótko po wprowadzeniu ustawy śmieciowej właśnie tak to wyglądało. Generalnie spółdzielnia miga się od prac, o czym świadczy podniszczona elewacja i zapyziałe podwórko.
Blok trzeci - vis a vis poczty - jest najbliżej torów tramwajowych (wysunięty najbardziej w tę stronę) - blok trochę spękany, ale sąsiedzi normalni, podwórko zadbane - nie wiem jak spółdzielnia.
Podsumowując, co blok, to inna śpiewka. Niemniej czynsze wraz z remontowym są pewnie we wszystkich tak samo wysokie. Do tego, bloki znajdują się blisko plaży, więc latem mieszkańcy mają bardzo duży problem ze znalezieniem miejsca parkingowego. Do godzin wieczornych wszystko jest zastawione i naprawdę jest to problem, z drugiej strony mieszkam teraz parę ulic dalej i latem też mogę odczuć "mniejszą" dostępność miejsc - z racji dzielnicy i bliskości plaży taka jest tego cena. Jeśli masz możliwość kupienia mieszkania na wyższym piętrze (3 powinno wystarczyć - blok środkowy i trzeci), to polecam, bo zyskasz widok na morze - małą atrakcję, którą zabrano mi budując willę na przeciwko i zasłaniającą cały widok.
0
0