Witam, planuję przeprowadzkę do Bojana. Znalazłem domy przy ulicy Kruszyńskiego. Co sądzicie o okolicy, czy warto jest tu spędzić resztę życia, jak wygląda skomunikowanie z Trójmiastem, a w ogóle jak się mieszka w Bojanie? Czy jeszcze raz byście wybrali tą miejscowość? Bedę wdzięczny za wszystkie przychylne i te mniej przychylne opinie. Pozdrawiam,

Mieszkam w Bojanie od 12 lat i to jest to, czego szukałem. Szczerze polecam.

Bardzo fajnie zlokalizowane są ulice krzywoustego , Łokietka itd , sama mieszkam w tej okolicy i jest bardzo dobrze . Co do mieszkania Bojano wybrałabym jeszcze raz bardzo przyjemne miejsce

Co Pan rozumie przez skomunikowanie?

Czy jeżdżą autobusy lub pociągi do Gdyni, Gdańska itp.?

Po tym wpisie wnioskuje, że nie zapoznał się pan z żadną mapą :(. A to już daje odpowiedzi.

Pociągi to są w planach plus 30 lat:D

Niestety ale połączenia autobusowe są słabe. Kolejowych nie ma. Przystanki autobusowe są przy głównej drodze. Tak więc trzeba do nich dojść

Słabe? Ludzie opamietajcie się to jest Wieś a nie miasto ze autobus jeździ co 5min. Ja dojeżdżam do Gdańska głównego do pracy i nie narzekam. Uważam że autobusy jazda odpowiednio

Tymon, tak z ciekawości, jak jeździsz i ile zajmuje Ci podróż ?

Max 1,5 H. zależy jak korki do Chwaszczyna. 191 -->R --> SKM

Żadne inne miejsce w PL.

Dobre miejsce na starość .
Dzieciaki będą i tak większość czasu spędzać w mieście i narzekać na dojazdy .Możemy śmiało stwierdzić ze „sypiamy”w Bojanie od 9 lat .
Mieszkać w Bojanie to tak jak by się cofnąć w czasie .

Pewnie odpalasz węglem i chodzisz za stodole

Wracaj pod kamien

Miejsce do życia może być ,tylko nie kupuj bliżniaka koszmar mój znajomy kupił.Tragedia !!!!Niby jest ogród ale jakakolwiek impreza to zaraz obok sasiedzi w ogrodzie zero prywatnosci .Szuka w tej chwili wolno stojącego .

wybrałbym kielno, z dala od smrodu z wysypiska ekodoliny i hałasu trasy kaszubskiej.

Rozbawiłeś mnie z tym smrodem, powinieneś częściej się myć skoro czujesz smrodek koło siebie

Hmm, czyli znajomy był zaskoczony, że kupując bliźniaka, ktoś będzie po drugiej stronie również mieszkał ? Wystarczy posadzić tuje,a póki nie wyrosną postawić prosty płot lamelowy, od razu zwiększa to prywatność

Hm, bliżniak cena zbliżona do wolnostojącego, działka kilkaset metrów, sąsiad za ścianą jak, w bloku

No bo trzeba sąsiada zaprosić na imprezę to nie będzie zaglądał.hehe

Te bliźniaki są w cenie działki i domu mniej więcej tej samej powierzchni. Z tą różnicą, że zamiast działki 500 metrów masz 1000. Wolę sobie sam postawić dom niż, nie dość że walić hajs bankowi za kredyt to jeszcze deweloperowi za tej wątpliwej jakości chałupki:D

Drodzy Państwo każdy kupuje to co uważa za słuszne . Zabawne jest forsowanie swojej jedynie słusznej teorii . A najlepsze jest to że ktoś kto nie mieszka w bliźniaku - krytykuje jakość wykonania itd. Na jakiej podstawie tak twierdzą - a bo kolega powiedział . Po za tym kredyty hipoteczne to jest narzędzie jak nie musisz nie korzystasz . Albo tworzysz dom często mieszkając w niewykończonym przez kilka lata, albo kupujesz i mieszkasz .

Czy drogi panie informacja o budowaniu na błotku bez drenażu jest informacja dla kupującego zbyteczna czy, pomocna

Dobrze wziąść ze sobą osobę znajaca się na budownictwie i wykończeniu domu.Pomoże w podjęciu decyzji,nieraz domy mają babole które mogą dużo kosztować -naprawa.

Biuro nieruchomości roztacza tylko pozytywy nieruchomości byleby kupić,trzeba mieć oczy szeroko otwarte,nie oglądać nieruchomości rano tylko po poludniu kiedy sasiedzi sa w domu.