Brak szacunku do klinta
Zamówiłam taksówkę około godz. 8 rano w dość skomunikowane miejsce. Usłyszałam od dyspozytora 'już wysyłam'. Czekam 5 min - taksówki nie ma. 10, 15 min nic. Po 20 min widzę nadjeżdża. Stanęła ok 20 metrów od miejsca w którym ja stałam. Ruszam w jego kierunku, byłam metr od taksówki, kiedy kierowca ruszył, chociaż na 100% mnie widział. Nie wiem o co chodziło, czy nagle został wezwany do kogoś innego? Nigdy już nie wybiorę komfortu i nie polecę znajomym. Przerzucam się na As. Brak szacunku do klienta w dzisiejszych czasach ogromnej konkurencji nie wróży świetlanej przyszłości.