Od tygodnia mamy problem z wodą, tzn z jej brakiem. .. nie można nic wyprać , umyć się. ..zmywarka się zepsuła. ..tragedia!!!

Ale z jakiego powodu te problemy?

na Czynu Tysiąclecia 2 dni temu dramat godzina od ok. 19 do 22 brak wody:/

zaczyna sie podlewanie ogrodów

Pamiętam, jak w trakcie wyborów nowego sołtysa, w tym roku Pan Wójt mówił że będzie rozwiązany ten problem, gdyż ma być przebudowywane - wzmocnione ujęcie wody waśnie w celu uniknięcia takich sytuacji. Ale jak zwykle jak pogoda i warunki klimatyczne dopisują to nic się nie dzieje. Pewnie jak będzie zima to będą kładli nowe rurociągi i rozwalą całe ujęcie nie mówiąc już o drogach - w Polsce taki standard.

Ze strony Gminy:
Wójt Gminy wydał "Zarządzenie w sprawie ograniczenia używania wody...", wprowadzając zakaz używania wody do podlewania terenów zielonych i nawadniania gruntów rolnych z gminnej sieci wodociągowej).

Jednocześnie pragniemy wskazać, że jest to ostatni rok powtarzajacych sie problemów z wodą w tym rejonie naszej gminy. Rozpoczynamy niebawem inwestycję polegającą m.in. na wybudowaniu w rejonie ul. 1000Lecia stacji podnoszenia ciśnienia oraz rozbudowie ujecia w Bojanie.

Zawsze warto sprawdzic, nim zacznie sie krytyke

Całe szczęście, że przydomowe ogródki nie są terenami zieleni:
"Teren zieleni - tereny wraz z infrastrukturą techniczną i budynkami funkcjonalnie z nimi związanymi, pokryte roślinnością, znajdujące się w granicach wsi o zwartej zabudowie lub miast, pełniące funkcje estetyczne, rekreacyjne, zdrowotne lub osłonowe, a w szczególności parki, zieleńce, promenady, bulwary, ogrody botaniczne, zoologiczne, jordanowskie i zabytkowe oraz cmentarze, a także zieleń towarzyszącą ulicom, placom, zabytkowym fortyfikacjom, budynkom, składowiskom, lotniskom oraz obiektom kolejowym i przemysłowym;

Zgodnie z orzecznictwem sądowym, definicja ustawowa terenu zieleni wskazuje na dwie zasadnicze cechy, a mianowicie formę zorganizowania, jaką teren taki powinien wykazywać tworząc pewien kompleks czy zespół zieleni oraz publiczne jego przeznaczenie i dostępność ze względu na pełnienie funkcji estetycznych, rekreacyjnych, zdrowotnych lub osłonowych (por. wyrok WSA w Warszawie z dnia 2 czerwca 2010 r., sygn. akt. IV SA/Wa 476/10)."

UG monitoruje forum i dobrze, szkoda tylko, że przy tym wydala z siebie coraz większe buble:
http://www.bip.szemud.pl/upload/obrazy/s_2015-06-16-14-41-44_1_66616.JPG
Zmiana zarządzenia polega na nadaniu godzin (pozytywnie) i dodaniu trawników (wtopa). Trawnika nie ma w polskim prawie zdefiniowanego więc nie istnieje. Tymczasem nadal brak podania terminu na jak długo zarządzenie obowiązuje. Jak jest informacja o kontroli musi być wskazany organ kontrolujący. A powołanie się na Kodeks Wykroczeń to mistrzostwo - brzmi strasznie ale w nim ani słowa o karach za niestosowanie się do zarządzeń wójta o podlewaniu trawników nie wspominając.
Jak to czytam to jestem przekonany że moje dzieci by to zarządzenie lepiej napisały. Tymczasem pogoda zmieniła się znacząco, problemów z wodą nie ma, a zarządzenie istnieje. Na szczęście funkcjonariusze CBŚ nie biegają po Bojanie wokół nowych domów, gdzie w tym roku są posadzone trawniki i trwa walka o to, by pieniądze się nie zmarnowały.

Brawo za czujność i czas poświęcony na studiowanie tych pisemek. Co do odwoływania zarządzenia nie przypominam sobie, aby kiedykolwiek wyszło zarządzenie odwołujące. Chyba, że po cichu.
Mam nadzieję, że się mylę.

a jaką karę może nałożyć mieszkaniec który wracając z pracy nie ma możliwości wzięcia kąpieli, przygotowania posiłku, spuścić wody w klozecie. Mieszkaniec obecnie straszony karami otrzymał kiedyś pozwolenie na budowę i nie podpisał jej z chmurką deszczową i nie było wydane owe pozwolenie na gębe, że sobie studnie wybuduje. Pozwolenia nadal są wydawane, ludziska się budują, wójt robi konkursy, aby się meldować a z rur każdego roku mniej wody leci, czy można czuć się bezpiecznie z myślą, że z hydrantu w nieszczęściu usłyszymy echo a nie szum wody. Pewnie gmina zabezpiecza w wodę każdego mieszkańca z beczkowozu jeśli tylko on zadzwoni , umowa zobowiązuje tak sobie myślę

Cytat z uchwały rady gminy - kolejna kpina:
"Zakaz wprowadzony został często występującymi brakami wody i spadkiem ciśnienia wody u odbiorców wody z terenów gminy Szemud podczas największych rozbiorów mających miejsce w ostatnim czasie. Zgodnie z Ustawa o samorządzie gminnym zarządzenie porządkowe Wójta Gminy podlega zatwierdzeniu w formie uchwały Rady Gminy."

A odwołali już? Bo chyba w ostatnich dniach wody nie brakuje. Coś czuje jest to wszystko na zasadzie: "Jak mówimy, że zabierzemy, to zabieramy, a jak mówimy, że damy, to mówimy."
Oczywiście odwołania, ani widu, ani słychu. Jak czytam takie bzdety jak te zarządzenia, których nikt nie respektuje i to WŁĄCZNIE z Radnymi! to i śmieszno i straszno.

Czy moze ktos w koncu sie zlituje i tych zarąbistych ogrodników od trawy zmusi do ustawienia innych godzin podlewania np ok 2do 3ej nad ranem

również dołączam się do apelu !!! znowu upały a tu wody brak w godz. 20.00-23.00

Też się dołączam do apelu ale adresatem jest urząd gminy!
Ustawa z dnia 7 czerwca 2001 r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków. (Dz.U. 2001 nr 72 poz. 747):
"Art. 5.
1. Przedsiębiorstwo wodociągowo-kanalizacyjne ma obowiązek zapewnić zdolność posiadanych urządzeń wodociągowych i urządzeń kanalizacyjnych do realizacji dostaw wody w wymaganej ilości i pod odpowiednim ciśnieniem oraz dostaw wody i odprowadzania ścieków w sposób ciągły i niezawodny, a także zapewnić należytą jakość dostarczanej wody i odprowadzanych ścieków."