Bunt w bagienku niewolników. Ujeścisko.

~Jam
Kiedy emisja programu?

~Komandos
Poniedzialek,6 stycznia 20.10 "ALARM" - TVP 1. i
Wtorek, 7 stycznia,16.15 "interwencja" polsat.
Jak macie jaja to dacie radę. Jak Was przeorała postępowość to nie dacie rady.
Radzę przećwiczyć casus Spartakusa, a szczególnie Eunusa, jeżeli daliście sobie ukraść dorobek 1980/81 w 1988/89/92 roku.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1

Ostatnio przypominam sobie lepiej dawne czasy. Komunistyczny PGR był uważany za bardzo nowoczesny, miał dużo nowych maszyn, kombajnów, nowoczesny układ budynków gospodarczych. Połowa pracowników mieszkała w nowiutkich blokach na poziomie miejskim, reszta w starych, ale ładnych domkach lub starszych blokach.
Tymczasem wieś chłopska, gdzie chodziłem do podstawówki, była uważana za zacofaną. Obejścia były czasem archaiczne, maszyny były rzadkością. Widziałem raz rolnika, który siał zboże po prostu krocząc po polu, jak w XIX wieku. Ważny był ksiądz i kościół. Domy jednak rolnicy mieli już porządne, bo już wtedy byli kapitalistami, każdy pracował na siebie. Był tam asfalt, kiosk z gazetami, sklep spożywczy. Szkoła była nowoczesna w nauczaniu, choć budynek stary, a nauczyciele dojeżdżali ze wsi z pocztą i biblioteką albo pobliskiego miasta, pełnego nowych bloków i nowych domków jednorodzinnych.
Bloki jednak też zbudowali komuniści. PGR był jak falanster z kosmosu w tej okolicy.
Teraz jest dokładnie odwrotnie, wieś chłopska kwitnie, PGR zmarniał. Jako firma prywatna działa, ale osiedle podupadło.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

W sumie jednak pegierowcy byli raczej spokojni i przyjaźni, nie postrzegaliśmy ich w każdym razie jako zagrożenia. Właściwie nie było przypadków agresji na co dzień w tym środowisku, była to raczej jedna wielka rodzina, do której kierownik też właściwie należał, choć nie do końca.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Była prawie pełna izolacja od tych pegierowców, choć widziałem ich ciągle przy pracy na podwórzu, z dziećmi grałem często w piłkę.
Potem na długo trafiłem do bloków, gdzie oni biedowali i byłem bliżej nich. I tak nadal byli skryci. Początkowo uważali, że świetnie sobie poradzą, będą beneficjentami systemu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Teraz po prostu biznesmen czy polityk, czy kolega robotnik w ogóle nie poczuwa się do obowiązku troszczenia się o nich.
Mówię tu o sytuacji w miasteczku, a nie na zapadłej wsi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Tzn. korzystałem z tych przywilejów w PRL-u (dom z ogrodem, samochód z garażem, kolorowy telewizor), jednak ci pegierowcy też musieli coś mieć, nawet sporo: praca, mieszkania, żywność, rozrywki w klubie, ogródki, jakieś występy muzyczne, nawet potańcówki. Byli tylko o szczebel niżej, a przy tym zgrani, pewni siebie, skryci, zdecydowanie opozycja. Trzeba było się o nich troszczyć, takie było nastawienie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Postawienie antysystemowego PIS z systemową postkomuną czyli PO, świadczy o elementarnym braku umiejętność analizy strukturalnej czy systemowej.
Ja w analizach jestem świetny. Ostatnio analizowałem wpływ zorzy polarnej na kopulacje pingwinów.
Analizy są fascynujące.
Dlaczego jestem wybitnie mądry i wybitnie biedny?

To tak jakby twierdzić, że delfin to ryba, bo pływa używając płetw. Lepiej zajmij się robótkami na drutach lub haftem kaszubskim.
Robótki ręczne to moja pasja. Z chłopakiem często to robimy.
Z kolei w temacie haftów expertem jest mój kumel badylaczek. Wie o tym wszystko.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3

anonimie,
przestań pleść dyrdymały.truć głupoty.

Postawienie antysystemowego PIS z systemową postkomuną czyli PO, świadczy o elementarnym braku umiejętność analizy strukturalnej czy systemowej. To tak jakby twierdzić, że delfin to ryba, bo pływa używając płetw. Lepiej zajmij się robótkami na drutach lub haftem kaszubskim.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3

Po prostu przestała mi iść karta, skończyła się moja dobra passa, powinęła mi się noga.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Wiem, że mieliście nawet spory udział w tworzeniu tej sytuacji, ale jako konsultanci A.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Apelowałem do wszystkich: R, C, A, S, jednak sytuacja jest niezmienna.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jestem w podstandardowych warunkach fizycznie, to jakaś placówka tortur. Ale wcale nie chodzi o wyciągnięcie informacji, tylko o samo długotrwałe maltretowanie. To może doprowadzić nawet do zgonu, nie wykluczam tego.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

W innych krajach najwyraźniej służby i przestępcy robią to samo, i wszyscy milczą.
Mam tu większy problem: codzienny bezwzględny atak fizyczny i finansowy ze strony nowego Pana, który słucha w mojej sprawie i A, i C, i może nawet S. Teraz musi się wyszumieć ze swoimi koncepcjami, a ponieważ C jeszcze dość mocno się trzymają, może to potrwać latami.
Właściwie nie wiem, jak zachowywać się w tej sytuacji. Chyba powinienem minimalizować wysiłek, najbardziej myśleć o zdrowiu.
Naprawdę chciałem poddać się A, ale oni tak mętnie do tego podchodzą. Skoro wielokrotnie silnie mnie atakowali, to chyba uważają mnie za autentycznego przeciwnika. Oni chcą czegoś więcej, czegoś dodatkowego, najlepiej by zaszkodzić różnym członkom mojej rodziny. Takie zachowanie tworzy sytuację raczej dwustronnego konfliktu, poza tym okazuje się, że to oni kiedyś tam zaczęli.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

"brak w tym sensu, logiki i celu" - typowa Twoja reakcja na wszelkie zarzuty. Niemerytoryczna i nieintelektualna.
Teraz czujesz się idealnie w tym prawicowym układzie PIS-PO. Lewica i tak zawsze była uważana za zło konieczne.
Ja potrafię się wczuć w potrzeby strony przeciwnej i badać na przykład, czy jesteś przydatny, czy szkodliwy ogólnie dla społeczeństwa.
Pegierowcy jakoś tam swoimi kanałami ustalili, że szkodzisz im.
Niby jesteś rozgrywany przez służby, ale chyba tylko gdańskie, a może im się tylko tak wydaje.
Nie wiesz, jak bardzo to wszystko ułatwia mi sprawę. Wręcz nie muszę się Tobą zajmować, nikim w Polsce.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Dlaczego prof. Pawłowicz jest tak znienawidzona przez postkomunę ?
Jak ja nienawidzę postkomuny! Kocham komunę w czystej postaci. Taka jest właśnie pani Krysia. Podziwiam ją jak je i mnogość produktów, które spożywa na sali sejmowej. Szkoda, że nie mogę powąchać.

Nie chodzi tu tylko o to, że popiera PIS i go reprezentuje. Nie dość, że popiera PIS, to się jeszcze odszczekuje, zamiast siedzieć cicho i pokornie znosić swój los. Śmie się odszczekiwać, i to komu.
Ja nie lubię być cicho, szczególnie podczas zabaw z chłopakiem. Głośny wtedy jestem.
Poza tym nie będę znosił pokornie swojego losu biednego człowieczka. Jestem publicystą - piszę na forum.

A to jest niedopuszczalne żeby odszczekiwać się Tuskowi czy Michnikowi. A tym samym daje zły przykład ludowi. Lud się bowiem ośmiela i zaczyna krytykować i podważać pozycję Kasty, Najwyższej Kasty.
Imponują mi towarzysze. Moim idolem jest Józef.

A poza tym jest pani profesor zdrajcą - ona, prawnik przecież, zdradziła elitę, zdradziła swoje kastowe, prawnicze środowisko, które ją wykształciło i umożlwiło karierę. Kalać własne gniazdo to po prostu skandal. Niedopuszczalny.
Uważam, że trzeba zrobić czystki. Nienawidzę prawactwa, lewactwa i środkactwa. Do piachu.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Powstaje przypuszczenie, że kierujesz osobiście i dyskryminacją mniejszości, i działaniami służb, polecenia dostając z Ambasady. To prawdę mówiąc mocno ułatwia sprawę, mieć takiego wyraźnego Sprawcę.
Jest to jednak dość karykaturalne.
Wiem już, że Ambasada mimo głoszonych postępowych haseł nigdy nie ujmie się za stroną przeciwną, więc trzeba zrezygnować z takiego toku działania. To przekracza ich możliwości.
Zachowują się po prostu bardzo wrogo. Lecz nie wszyscy ich lubią.
I taki jest schemat od lat.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja pamiętam inaczej lata 80. - byłem twoim przeciwieństwem. Był to czas świetlisty i radosny. Byłem jakiś bezwzględny - korzystałem na maksa z różnych przywilejów, nie martwiąc się o to, co będzie dalej.
Gdy widziałem pegierowców kłębiących się w kolejce pod spożywczym, przewidywałem, że będą z tego duże kłopoty.
Teraz trochę pokutuję, żyję skromnie, staram się nie rzucać w oczy.
O co więc walczyłeś? (A zauważmy, że gdybyś chciał, mógłbyś należeć do rządzącej elity).
Żeby były towary w sklepach (niekoniecznie zachodnie, po prostu towary). Żeby można było swobodnie podróżować po świecie. Żeby było więcej telefonów, samochodów. To wszystko się spełniło, więc było to pełne i samonapędzające się zwycięstwo, bez wielkiej opozycji. Większość obywateli jest jednak zadowolona. Nie wszyscy.
Czy protesty są sztucznie tłumione? Na pewno w jakimś stopniu tak. Pewne tematy nie są poruszane nigdzie, zwłaszcza problemy różnych mniejszości, ich silna dyskryminacja. Rozmawiałem z Irlandczykiem i powiedział, że u nich też prawica rośnie w siłę.
Widzę jednak, że jest też problem z tajnymi i przy tym bezsensownymi działaniami służb specjalnych i policji, które czują się bezkarne. Mówimy tu o nasyłaniu przestępców na niewygodne osoby, gwałtach, pobiciach, wręcz handlu żywym towarem, nasyłaniu prostytutek, wyrzucaniu z pracy. Osoby te są atakowane i oczywiście nie mają się gdzie zwrócić, a o sprawie nie mówi się nigdzie. Wiele z tych rzeczy trudno udowodnić.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ratlerku, ta obleśna baba z tłustymi włosami, jest emanacją twojego pisu. Ona nawet nie jest członkiem tej formacji, a zasłużyła się jak mało kto w utrwalaniu wizerunku tej bandy.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Przeczytałem ostatni wpis @Komandosa i zauważyłem, że pod wpływem medialnej propagandy nawet militarny umysł Komandosa stracił sporo wrażliwości niezbędnej w tym fachu. W swoje refleksje wplótł Komandos mimochodem nazwisko Pawłowicz, najprawdopodobniej chodziło mu o prof. Pawłowicz, a to wskazuje na głęboką infiltrację propagandową. Niby drobiazg, ale charakterystyczny.

Dlaczego prof. Pawłowicz jest tak znienawidzona przez postkomunę ?

Nie chodzi tu tylko o to, że popiera PIS i go reprezentuje. Nie dość, że popiera PIS, to się jeszcze odszczekuje, zamiast siedzieć cicho i pokornie znosić swój los. Śmie się odszczekiwać, i to komu. A to jest niedopuszczalne żeby odszczekiwać się Tuskowi czy Michnikowi. A tym samym daje zły przykład ludowi. Lud się bowiem ośmiela i zaczyna krytykować i podważać pozycję Kasty, Najwyższej Kasty.

A poza tym jest pani profesor zdrajcą - ona, prawnik przecież, zdradziła elitę, zdradziła swoje kastowe, prawnicze środowisko, które ją wykształciło i umożlwiło karierę. Kalać własne gniazdo to po prostu skandal. Niedopuszczalny.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2

Komandosie, dziś spałem mało, tak mnie nosiło.
Myślałem o tym, że sam krążysz po forach, rozmawiając z przypadkowymi osobami. Że przesiadujesz na tamtym forum. Przecież dostęp do takiego forum można mieć za parę groszy. Co więc warta jest sława, kasa, jeśli potem jedyną przyjemnością staje się coś tak zwyczajnego, właściwie odskocznia od rzeczywistości w świat fantazji.
Ja też zaczynam tam przesiadywać. Mogę zrozumieć, jak do tego dochodzi. Jest to miejsce, gdzie ma się dużą swobodę, choć trzeba wysilić trochę mózgownicę. Praktycznie zawsze znajdzie się tam punkt zaczepienia dla osób o naszym typie umysłu, a mamy dość podobny.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jestem już po 60-tce. Jedyna fucha do jakiej się nadaje to bycie cieciem w domu starców. Przerażające - przecież sam już stary jestem.
Mam rozpadającą się ruderę na starej Oruni. Nie stać mnie ani na normalne mieszkanie ani na normalny dom.
Jestem samotny - nie mam rodziny, żony, partnerki, dzieci. Nie mam celu w życiu.
Dlatego chleje. Nie stać mnie na szlachetne trunki więc kupuję tanią wódę w biedrze. Chleję codziennie.
Kiedyś miałem konkubinę Izę. Jak chlałem to robiłem pod siebie, a ona to ścierała z podłogi. Zostawiła mnie.
Moim oczkiem w głowie jest moja bryka - BMW, a co! Auto w prawdzie jest z lat 90-tych ale jest czerwone i w manualu.
Tych co mówią, że wartość mojego autka to wartość kraty taniego piwa się bardzo mylą - to już dużo warty klasyk!
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1

Inne tematy z forum

Prezent dla kobiety (174 odpowiedzi)

Co można kupić kobiecie znając się od dwóch miesięcy. Zapraszam do dyskusji panie też mogą...

Wojna....co nas czeka? (85 odpowiedzi)

Nie będę się wymądrzać ,wiem tylko ,że pełznie do mnie strach,żal,niepewność,tracę poczucie...

Jaka jest najlepsza strona do pobierania darmowych dzwonków? (6 odpowiedzi)

Cześć wszystkim, Czy kiedykolwiek bolała Cię głowa, szukając strony internetowej, z której można...