Burmistrz i zastępca do dymisji!
Trzeba w końcu zrobić porządek z tymi patałachami!
- Burmistrz wydał 36900 zł przez ostatnie dwa lata na promowanie siebie, żeby dostać tytuł Stratega Samorządności, w konkursie Symbol, o którym chyba nikt nie słyszał. Lista nominowanych albo zwycięzców? Nie istnieje. To znaczy jest jakiś krótki film na youtube, ale to wszystko. Wiadomo, ze cała akcja to robienie sobie wzajemnie dobrze.
- W 2020 roku zapowiedziano, ze na węzeł Rębiechowo przeznaczone zostanie 31 milionów złotych. W 2021 zapowiedziano, że na ten sam węzeł z budżetu pójdzie 22 miliony złotych. Węzeł ostatecznie kosztuje 24 miliony, w tym 8 to dotacja. Co z resztą milionów z 2020 i 2021? Tego nie wie nikt, bo gmina co miesiąc-dwa zmienia budżet i nie informuje o tym czytelnie mieszkańców, poza styczniową prezentacją, która często w lutym jest już nieważna. Nie mniej suma obu kwot jasno wskazuje, ze dało się węzeł zbudować za pełną kwotę, skoro umowa mówiła o płatności 50% w 2020 i 50% w 2021.
- Ponieważ w pierwszym przetargu za węzeł Rębiechowo ceny były za wysokie, zrobiono drugi przetarg i obcięto sporą część inwestycji. Nie zgłoszono tego jednak nigdzie, więc dotację 8 milionów zapewne nam zarąbią
- Gmina jak zwykle pozwala bez problemu rozjeżdżać ciężarówkom wsie (Czaple to nawet wczoraj były w TV) a potem twierdzi, że kategorycznie się na to nie zgadzała, chociaż mieszkańcy dysponują dokumentami z wydaniem zgody la kilkunastu firm i to na cały rok. Mimo to, zastępca w TV twierdzi, że się nigdy na to nie zgodzili... mimo, że są pieczątki z jego podpisem.
- Poza Żukowem każda wieś musi walczyć, żeby utwardzono drogi, nie wspomnę już o chodnikach, tymczasem Żukowo sobie będzie budować halę widowiskową, asfalt i chodniki to nawet przez pola idą, a reszta wsi jakby nie istniała.
- przez kilka lat wpisywano zbiornik retencyjny w Rębiechowie w budżet, z kwotą 2 milionów, chociaż dokumenty z detalami inwestycji z budżetu wyraźnie mówiły, że koszt jego budowy to ponad 8 milionów. Co roku więc jawnie nas okłamywano, że coś powstanie, chociaż z góry było wiadomo, że za mało jest na to pieniędzy. Zwykłe zagranie marketingowe... w tym roku w końcu wpisano prawidłową kwotę.
- przez dekadę nie dało się zbudować chodnika do Miszewa, bo powstanie Obwodnica i to kasa wyrzucona w błoto. Nagle jednak w tym roku chodnik budują, chociaż wyłoniono właśnie w przetargu firmy które za rok zaczną budować obwodnicę. Dlaczego Żukowo nie zaprotestowało (droga jest powiatowa, wiec Kartuzy też się dorzucają) i pozwala wyrzucać kasę w błoto? Dlaczego tyle lat nie dało się, a teraz, gdy chodnik za rok zostanie rozwalony, można go zbudować? Przecież można by zbudować te chodniki tam, gdzie faktycznie są potrzebne, a do Miszewa ułożyć odzyskane yomby, na rok starczą.
- co roku mnóstwo inwestycji nie jest wykonanych, pieniądze przechodzą na kolejny rok, a wysokość budżetu jest przez to sztucznie zawyżana nawet o kilkanaście milionów! Ale się chwalą, że mają najwyższy budżet!
A pewnie każdy z was zna jeszcze inną historię o wielkich przekrętach. O drogach budowanych w środku lasu z asfaltu, problemach z wodą, kosztem i częstością wywozu śmieci, czy latarniach które od pół roku nie świecą to nawet szkoda wspominać.
Jak dla mnie to i Kankowski i Szymkowiak powinni podać się do dymisji. Oni mają klapki na oczach i własnych błędów już nie widzą.
- Burmistrz wydał 36900 zł przez ostatnie dwa lata na promowanie siebie, żeby dostać tytuł Stratega Samorządności, w konkursie Symbol, o którym chyba nikt nie słyszał. Lista nominowanych albo zwycięzców? Nie istnieje. To znaczy jest jakiś krótki film na youtube, ale to wszystko. Wiadomo, ze cała akcja to robienie sobie wzajemnie dobrze.
- W 2020 roku zapowiedziano, ze na węzeł Rębiechowo przeznaczone zostanie 31 milionów złotych. W 2021 zapowiedziano, że na ten sam węzeł z budżetu pójdzie 22 miliony złotych. Węzeł ostatecznie kosztuje 24 miliony, w tym 8 to dotacja. Co z resztą milionów z 2020 i 2021? Tego nie wie nikt, bo gmina co miesiąc-dwa zmienia budżet i nie informuje o tym czytelnie mieszkańców, poza styczniową prezentacją, która często w lutym jest już nieważna. Nie mniej suma obu kwot jasno wskazuje, ze dało się węzeł zbudować za pełną kwotę, skoro umowa mówiła o płatności 50% w 2020 i 50% w 2021.
- Ponieważ w pierwszym przetargu za węzeł Rębiechowo ceny były za wysokie, zrobiono drugi przetarg i obcięto sporą część inwestycji. Nie zgłoszono tego jednak nigdzie, więc dotację 8 milionów zapewne nam zarąbią
- Gmina jak zwykle pozwala bez problemu rozjeżdżać ciężarówkom wsie (Czaple to nawet wczoraj były w TV) a potem twierdzi, że kategorycznie się na to nie zgadzała, chociaż mieszkańcy dysponują dokumentami z wydaniem zgody la kilkunastu firm i to na cały rok. Mimo to, zastępca w TV twierdzi, że się nigdy na to nie zgodzili... mimo, że są pieczątki z jego podpisem.
- Poza Żukowem każda wieś musi walczyć, żeby utwardzono drogi, nie wspomnę już o chodnikach, tymczasem Żukowo sobie będzie budować halę widowiskową, asfalt i chodniki to nawet przez pola idą, a reszta wsi jakby nie istniała.
- przez kilka lat wpisywano zbiornik retencyjny w Rębiechowie w budżet, z kwotą 2 milionów, chociaż dokumenty z detalami inwestycji z budżetu wyraźnie mówiły, że koszt jego budowy to ponad 8 milionów. Co roku więc jawnie nas okłamywano, że coś powstanie, chociaż z góry było wiadomo, że za mało jest na to pieniędzy. Zwykłe zagranie marketingowe... w tym roku w końcu wpisano prawidłową kwotę.
- przez dekadę nie dało się zbudować chodnika do Miszewa, bo powstanie Obwodnica i to kasa wyrzucona w błoto. Nagle jednak w tym roku chodnik budują, chociaż wyłoniono właśnie w przetargu firmy które za rok zaczną budować obwodnicę. Dlaczego Żukowo nie zaprotestowało (droga jest powiatowa, wiec Kartuzy też się dorzucają) i pozwala wyrzucać kasę w błoto? Dlaczego tyle lat nie dało się, a teraz, gdy chodnik za rok zostanie rozwalony, można go zbudować? Przecież można by zbudować te chodniki tam, gdzie faktycznie są potrzebne, a do Miszewa ułożyć odzyskane yomby, na rok starczą.
- co roku mnóstwo inwestycji nie jest wykonanych, pieniądze przechodzą na kolejny rok, a wysokość budżetu jest przez to sztucznie zawyżana nawet o kilkanaście milionów! Ale się chwalą, że mają najwyższy budżet!
A pewnie każdy z was zna jeszcze inną historię o wielkich przekrętach. O drogach budowanych w środku lasu z asfaltu, problemach z wodą, kosztem i częstością wywozu śmieci, czy latarniach które od pół roku nie świecą to nawet szkoda wspominać.
Jak dla mnie to i Kankowski i Szymkowiak powinni podać się do dymisji. Oni mają klapki na oczach i własnych błędów już nie widzą.