Niegdyś świetny klub z bardzo fajnym klimatem. Atmosfera była sympatyczna, kulturalna, niepretensjonalna, raczej studenci i studentki, autentyczna muzyka z lat 70, 80 i 90 dla ludzi lubiących potańczyć samemu lub w parze do czego było mnóstwo okazji z bardzo atrakcyjnymi, fajnymi dziewczynami na poziomie. Od jakiegoś czasu słaba, bezbarwna, dyskotekowa nawalanka - ni to hity ni to fajne remiksy - takie "niewiadomoco". Kiedyś ulubione miejsce moje i znajomych - bywało się i na udanych wieczorach kawalerskich. Teraz 2/3 facetów na 1/3 kobiet - makabra - bramkarz powinien zadbać o proporcje. Tyle. Szkoda, może kwestia sezonu - mam nadzieje, że klub odzyska dawny styl.