Witam dziewczyny, które pisały na podobnym wątku"Clostilbegyt- czy pomógł zajść w ciążę?" i wszystkie, które nas obserwują. Nie wiem dlaczego, ale poprzedni wątek został zablokowany. Moze Wy wiecie dlaczego? Piszcie co u Was starających się....

hej Kobietki... :))

Ewcia 85 i Justyna... super ze Wam sie udalo, napewnoi wszytsko bedzie dobrze!!!
Tylko Wam pozazdroscic ;)) mam nadzieje ze niedlugo i nam sie uda...

Lusia dobrze ze zadzwonilas do gina ... i ze z pecherzem juz lepiej.
A ja poczekam do srody i robie test... a jak nie to zaczac duphaston?? czy moze @ sama przyjdzie... troche opóźniona...
Kurcze tak bym chciala zaobaczyc 2 krechy ale dzis znowu rano zadzwonil budzik... pierwsze co to termometr ... i mierzenie tempki a tu znowu 36.2.... czemu tak niskooo
napewno nici z ciazy :((
chyba ze jestem jakims wyjatkiem ale nie sadze ...

No nic jeszcze jutro przeczekam i robie test!!!
Fajnie byloby uslyszec ze ktos mial taki przypadek niskiej tempki w 2 pol cyklu i byla ciaza ... a tu nic !! na zadnym forum... wszedzie pisza ze jak jest ciaza to temp utrzymuje sie na wysokim poziomie :-/

Pozdrowionka dla Wszystkich :)

hey dziewczyny.

no w koncu ten pecherz przestal bolec ale jestem jakas podziebiona.

juula- dzieki za rady, nawet nie wiesz, (glupio to zabrzmi) ale nawet nie wiesz jak dobrze mi jest uslyszec, ze nie ja sama sie borykam z pecherzem :) wiem, ze nie jestem sama, chociaz nie zycze tego nikomu! przeczytalam wlasnie w interecie o zakwaszaniu pecherza i chyba bede zakwaszac swoj organizm codziennie niezaleznie od tego czy bede miala chory pecherz czy nie, bede w ten sposob zapobiegac chorobie!

JUSTYNA, EWCIA- BEDZIE DOBRZE! Jak fajnie, ze sie wam udalo :) juz niedlugo bedziecie sie cieszyc waszymi malymi bobasami :)

ana- odczekaj do tej srody i zrob test, bo uwazam, ze wtedy powinnas zaczac brac duphaston na wywolanie.

ja jak zawsze posluchalam swojej intuicji i przestalam brac duphaston odrazu jak dostalam okres i dzis zadzwonilam do lekarza i mi powiedzial, ze bardzo dobrze zrobilam :) a to ze przyszedl wczesniej, to poprostu dlatego, ze moj organizm ostro zareagowal na lek i odrazu przyszla miesiaczka, nie zdarza sie to czesto ale tak moze byc :) wiec moge byc spokojna ...

tylko jest jeden problem, urlop sobie zaplanowalam tak, zeby byc w 12 dc w domu i przyjechac na monitoring, a przez to , ze przyszedl tak wczesniej, to w 12 dc bede lezala gdzies nad morzem.

moze tam znajde jakiegos ginekologa i niech mi tylko sprawdzi pecherzyk? zobacze....

BUZIAKI :*:*:*

Hej Ana dawno mnie nie było ale troche w szpitalu leżałam a teraz w domu siedzę i się oszczędzam obym donosiła .
Ja jak brałam CLO to nie maiłam monitorowanych jajników tylko w 6 dniu cyklu gin kazał mi brać przez 5 dni CLO a w 11 i 14 dni cylku stosunek i to w moim przypadku odrazu zadziałało i już 8 tydzień jest :)

Dziewczyny mi się udał to i Wam się musi udać, a mój przypadek był naprawdę ciężki, gdyż od 16 roku życia męczyłam się z torbielami, a nawet chcieli mi usunąć lewy jajnik, ale nie dałam i dobrze .

pozdrawiam

Agusek z całego serduszka współczuję. Ja jestem teraz w 2 miesiącu ciąży i też biorę luteinę, aż mnie ciarki przeszły :(
Mam nadzieję, że uda ci się za drugim razem pa

Cześć dziewczynki!
Widzę, że cały czas wytrwale walczycie o swoje szczęście. Tyle lat to przechodziłam, a teraz jak się udało to 24 h na dobę myślę czy wszystko będzie dobrze, to jakaś obsesja, nie mogę przestać o tym myśleć! Mam jedno poronienie za sobą, może to dlatego. DO wizyty u gina jeszcze 5 dni - wieczność! życzę wszystkim wytrwałości i powodzenia

hej Lusia

Ja tez swego czasu miałam straszne problemy z pęcherzem i ogromne bóle i pieczenia i wogóle, mi Furagin niebardzo pomagał, moja lekarka przepisała mi taki silny antybiotyk na pęcherz on nazywa sie NOLICIN czy jakos podobnie brałam go przez dwa rzuty choroby i odpukac w niemalowane już nie pamiętam kiedy bolał mnie pęcherz, a uwierz mi wiem co czujesz bo ja miałam straszne zapalenia pęcherza,tylko problem jest taki ze te leki sa bardzo niebezpieczne dla płodu więc na 100% nie można byc w ciąży zeby go zastosowac. Pij duzo wody z sokiem z cytryny, albo bierz duzo witamny C trzeba zakwasic organizm,i duzo pij bo wtedy szybciej bakterie są wypłukiwane z pęcherza. A wogole zapalenie ma tez związek z tym,ze do cewki moczowej dostają sie bakterie coli, wazne jest zeby podcierac się z przodu do tyłu nie odwrotnie, zeby tych bakterii nie przenosic.
Mam nadzieje ze wyzdrowiejesz w koncu z tego pęcherza. Co do drożnosci, nie sadzę zeby to miało zwiazek, ale może nie wiem, jak są niedrożne to tylko chyba laparoskopia je udrażnia, czasami moze się udac pezy HSG. Moja znajoma która długo się leczyła za bezpłodnosc i miała niedrozne jajowody i laparoskopie mówi ze to tylko strata czasu, bo przy udraznianiu jajowodów uszkadza się tez rzęski w jajowodach które "przenoszą" zaplodnone jajeczko do macicy, więc jej zdaniem to bezcelowe. Ona jest po in vitro, niedługo bedzie rodzic :)))

Pozdrawiam Was dziewczynki
Ps. Ja oczywiscie nie jestem lekarzem więc wcale nie wiem czy mam racje ;)

hej Lusia... hmm nie bardzo wiem co Ci poradzic.. czy brac dalej duphaston czy przerwac... ale moze juz go weź do końca...sama nie wiem, dziwne ze tak wczesnie dostalas okres... moze faktycznie ten pecherz zakłócił ten cykl.

Ja narazie nie mam @ ale czekam do srody i robie test. Dzis nadzieja mi troche zmalala bo tempka z 36.4 spadla na 36.2 z tego co czytam na forach to raczej nie mozliwe zeby byla ciaza przy takiej niskiej temp.
Poza tym posprzeczalam sie troche z moim i mam kipski nastrój :(

Pozdrawiam i napisz jak ten okres czy taki normalny czy tylko plamienia??

papap :**

hej kochana :( biedulka... wiem, ze wolisz miec nadzieje, nawet gdy wiesz, ze moze nic nie byc, ale miec ta nadzieje jak najdluzej to daje ci sile, prawda? tez tak mam.... ale skad wiesz? moze akurat jestes w ciazy? zrobisz tak jak bedziesz chciala... ZYCZE CI Z CALEGO SERCA, ZEBY SIE UDALO!

a ja mam zalamke, zobacz mam dzis 21 dc od 5 dni duphaston a wczoraj zaczelam krwawic? no czy to jest normalne? i co ja mam teraz zrobic? brac dalej ten duphaston? do gina sie nie dodzwonie, bo jest na urlopie i gabinet jest zamkniety calkiem :(... kurde nie wiem co sie dzieje, jeszcze ten pierdolony pecherz mnie tak boli, ze juz mi sie zyc nie chce, biore furagin ale on tak pomaga jakby chcial a nie mogl :(.... bruch mnie boli :( 30tego wyjezdzam nad morze i co pojade z takim pecherzem? parodia....

czytalam, ze jak ktos ma klopoty z pecherzem, to moze miec niedrozne jajowody! ja nawet nie wiem jak sie leczy niedrozne jajowody/ czy je sie w ogole leczy? jak?


ach mowie Ci... same problemy, i tylko sie mecze... juz mam dosc tego bolu, czekania i przede wszystkim tych licznych tabletek!!!!!!!!!!!!


BUZIAKI :*

HEJ LUSIA... no to masz przechlapane z tym pecherzem... mi zawsze pomagal furagin( czy jakos tak ) ale to jest na recepte... albo urosept.

Myslisz ze test by juz pokazal... boje sie bo mam nadzieje a nie chce jej stracic po zrobieniu testu ... bo pewnie ciazy nie ma :(

buziakii:**

hey dziewczyny.

agusek bardzo mi orzykro :( ale zycze Ci zeby za drugim razem wszystko poszlo dobrze!

ana- twoj wykres rzeczywiscie troche jest dziwny. skok mialas w 17dc ale temp przez nastepne dni zaczela skakac, wiec nie wiem:(!

ZROB TEST I BEDZIESZ MIALA PEWNOSC! JAK BYS MIALA BYC W CIAZY, TO TERAZ CI NA PEWNO POKAZE!

wyobraz sobie, ze ja znowu mam zapalenie pecherzaa :( i na dodatek jakis wezel limfatyczny mi sie zrobil na szyji :( ... nie wiem co sie ze mna dzieje :(

Czesc dziewczyny... co tam u Was?

kurcze ja czekam na @ i narazie nie przychodzi, dzis mierzylam temp. podniosla sie o 1 st. z 36.3 (mialam przez 4 oststnie dni) na 36.4. Nie wiem co myslec o tych temp. Któras z Was mierzy tempki, moze ktos pomoglby mi zinterpretowac moj wykres...

1-5dc. -krwawienie
6dc. -36.5
7dc - 36.2
8dc. - 36.2
9dc. - 36.4
10dc. - 36.5
11dc. 36.6
12dc. 36.2
13dc. - 36.3
14dc.- 36.4
15 dc. -36.3
16dc. -36.3
17 dc. -36.6
18dc. -36.4
19dc. -36.3
20dc. -36.2
21dc. -36.5
22dc. -36.3
23dc. -36.4
24dc. -36.4
25dc. -36.4
26.dc -36.1
27.dc -36.3
28.dc -36.3
29dc. -36.3
30 dc. -36.3
31dc. -36.4

kompletnie nie mam pojecia czy mogla byc owu czy nie... byly az 3 skoki tempki po czym temp odrazu opadala.
Jak macie jakies wlasne doswiadczenia z tepm. napiszcie co o tym myslicie. Dzieki wielkie

Buziakii :***

gosiar wysłałam ci maila, doszedł?

nie nie powiedzieli mi dlaczego tak sie stało:( bralam luteine:(za 3 miesiące będę próbować ponownie.....ale sie boję....

Hej Aguseek... bardzo mi przykro, ale napewno kolejnym razem wszystko bedzie dobrze!!
Powiedzieli Ci dlaczego tak sie stało?? Bralas duphaston na podtrzymanie?

Moja kolezanka poronila w 3 m-cu, tez musiala odczekac 3 m-ce i pozniej odrazu zaszla w ciaze, i miesiac temu urodzila sliczna zdrowa córeczke.

Buziaki :**

Dziewczyny wszystko będzie dobrze, CLO wam pomoże ja w 2 cyklu z CLO i pregnylem zaszłam w ciąże, jednak wielka radość nie trwała długo bo w 10 tc ciąża obumarła:( no ale po CLO sie udało a zarodek był słaby, podobno tak się dzieję, mam jednak nadzieję że to nie przez CLO i pregnyl się oslabił bo przecież mnóstwo kobiet po tych lekach z powodzeniem donosi ciąże prawda......:( ja musze odczekać teraz 3 miesiące po zabiegu i próbować ponownie.Życzę wam i sobie powodzenia i szczęśliwszego zakończenia niż u mnie tym razem....W szpitalu przeszlam koszmar aby wywołać poronienie ale i tak się skończyło zabiegiem, jednak nie można się poddawać jesteśmy wiele w stanie znieść i wierzę że jednak każdej z nas się uda!!!!!!!!!

hej Lusia :)

napewno w końcu sie uda, nie ma innej mozliwosci.. ja tez czekam na @ nie wiem kiedy sie pojawi bez duphastonu ... moze moglam go brac ?!
no ale teraz to juz czasu nie cofne... dzis 30 dc. nadal mierze temp. niestety jest niska... jedyne co mnie zastanawia to to ze od kilku dni (chyba od 4) utrzymuje sie na tym samym poziomie 36.30, a wczesniej skakala jak glupia.

No ale nie nastawiam sie na ciaze bo w ciązy powinna byc podwyzszona a moja jest obnizona... wiec nie ma szans... ale jak nie dostane do konca miesiaca to zrobie test.

pozdrawiam :**

o cholera, wlasnie zauwazylam, ze zrobilam obrzydliwy blad ortograficzny :) oczywiscie "odpuscic" a nie przez ó zamkniete :)... buziaki :*

ANA - czesc kochana, kurde mi dalej ten pieprzony internet nie dziala :( .... pisze teraz od tesciowej...

wiec tak, bylam na usg i niestety pecherzyk nie urusl :( bez zmian, zaczelam brac duphaston i czekam na @ i potem znowu clo po tym razem znowu 1 tabletce dziennie.

lekarz mowil, ze jest dobrej mysli i mowi, ze doczekam sie ciazy... ciekawe ile bede musiala czekac?

zapytalam sie jego, gdzie do tej kliniki bedzie chcial mnie wyslac w razie W, powiedzial, ze do Poznania, ale ze nie bedzie chyba takiej potrzeby :) ...

przepraszam, ze tak nie pisze czesto, ale nic nie moge zrobic z tym internetem, dziala mi, ale ja mam bez przewodowy i mam za slaby zasieg ostatnio i nie moge zaladowac strony :(...

na razie tyle! BUZIAKI :*:*:*:*:*:*:*

LUSIA.... jak tam pecherzyk...???? Jestem ciekawa czy urósł ??

Dzieki Juula... ale jakos sama w to nie wierze zeby moglo sie udac... tym bardziej ze ten cykl nie byl stymulowany i kompletnie nie mam pojecia co w moich jajnikach sie dzialo...
:) ale kto wie... ;))