Re: CLOSTILBEGYT A CIAŻA
:) ... ja porozmawiam teraz ze swoim o pregnylu, bo masz racje, ile mozna czekac i czekac? juz tak bardzo bym chciala miec malego skarba....
dzis dzwonila do mnie znajoma i mowi, ze jest w 9 tyg ciazy! ciesze sie dla niej bardzo ale nie ukrywam, ze sie rozplakalam po odlozeniu sluchawki :( ... tak mi przykro, ze ja nie moge zajsc w ciaze.
wiesz jak mi ciezko patrzec na male dzieci?
kolezanka, ktora urodzila i widze ja z daleka z wozkiem, to uciekam w druga strone, ale jak juz nie mam mozliwosci uciekania, to nie rzucam nawet okiem na malego....
szczerze, to strasznie sie z tym czuje, jak jakas idiotka sie zachowuje i to nie jest zazdrosc, zeby nie mylic tego, tylko to jest zal, zlosc nie wiem co sie dzieje ze mna, no ale nic na to nie poradze!
pojechalismy ostatnio do meza kolegi ze studiow i jego zona (ktorej nienawidze jak cholera, bo sie ze mnie podsmiechuje kretynka, tak jakby chciala mnie osmieszyc i mam wrazenie, ze robi to jakby chciala pokazac mojemu mezowi, ze to ona by byla o wiele lepsza zona i ciagle kokietuje mojego meza ) i nam oznajmila, ze jest w ciazy i jeszcze do mnie mowi, a ty co jalowa jestes, ze nie macie dalej dzieci? gdzie oni sa juz z 5 lat po slubie jak nie lepiej! normalnie myslalam, ze ja udusze! wyszlam i sie rozplakalam w lazience. Ale ona glupia jak but, wszystkiego mi zawsze zAzdroscila!
I taka jak ona zaszla a ja dalej nie moge i gdzie tu znowu jest sprawiedliwosc? :) Ale ona wie, gdzie ja mam ... :P
buzki :*:*:*:*
0
0