CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 11 :)

No to w takim razie i mi przypadło założenie nowego wątku :)
Ostatni cykl przed inseminacją udany :)

Powodzenia! :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 11 :)

straszie przykro się czegos takiego słucha :( (czyta) to niesprawiedliwe :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 11 :)

ona miała to badanie z usg, to samo co ja w 13 tyg ciazy... wyszło ksiazkowo... z krwi testu nie robili bo nie bylo wskazan, lekarz w spzitalu mowil ze to by nic nie zmienilo bo usg wyszlo ok... tu raczej przyczyna byla fizyczna jeja nie dziecka... odeszły jej wody i juz nic nie dało się zrobic, serce przestalo bic... nie wiedza dlaczego :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 11 :)

A jakie miała robione te genetyczne,możesz napisać?Co było przyczyną,czy coś sie stało?
Kurczę,no szkoda,zwłaszcza że już na tak zaawansowanym etapie...smutno,ale czasem tak jest...nic nie można poradzić.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 11 :)

jeju ale mam dzis dola.. kuzynka dzwonila do mnie... w poniedzialek miala badanie genetyczne dzidziusia wyszlo idealnie a wczoraj poronila.... jakie to niesprawiedliwe.. tez starali sie jak my o dziecko dlugo... :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 11 :)

Cześc dziewczynki :)

Rano byłam na badaniach - TOXO, Cytomegalia, Rózyczka, HBS Ag, TSH, morfologia, glukoza, mocz.

Wiecie co.a ja dziś miałam pecha na 102! Szef miał dziś wyjechać na tydzień. Pomyslałam więc że rano szybko skocze zrobić te badania, bo wiecie jaki problem jest z moim szefem żeby mnie wypuścił choć chwile wcześniej. Olesia... no własnie .... jak kazał mi zmienić date slubu, bo mi urlopu nie da :/

Zadzwoniłam do koleżanki, że ciut się spóźnie. Ona dojechała do pracy i napisała mi smsa, ze szef jest (ja niestety nie słyszałam go). No i spóźniłam się do pracy 25 minut. Kolezanka mówiła mi , że powiedziała mu, że dzwoniłam i że uprzedziłam, że stoję w korku i mogę się ciut spóźnić. Podobno szef miał minę masakryczną i potem jej wypytywał czy ja się często spózniam jak jego nie ma! :/.

Weszłam do pracy, przeprosiłam za spóźnienie, że korek itd. A on, że po południu będzie chciał ze mną porozmawiać. O godzinach mojej pracy :/

DEBIL! Raz, dosłownie raz jak go poprosiłam o wcześniejsze wyjście, to tydzień temu jak szłam do lekarza na wizytę i też był straaaaaaaszny poblem i i tak mam odrobi to w następny piatek, a ten afery kręci.a poza tym jak wychodzę wczęsniej, to zawsze pisze urlop, i potem odpisuje godziny. Więc łaski mi nie robi.
Poza tym 2, 3 razy w tyg. Musze chodzic na pocztę z listami firmowymi. Już raz się z nim o to pokluciłam. Bo oczywiście muszę wystać swoje w kolejkach nie w godzinach pracy (choć poczte mamy pod nosem), tylko w swoim prywatnym czasie. I nie da mu się wytłumaczyć, ze to nie fair.

Dziś jak się wnerwię na tej rozmowie, to mu wygarnę tak że mu w pięty pójdzie. Ale to co powiem!!!!! Ehh !!! Normalnie oczekiwałabym po tym wypowiedzenia :P ale z satysfakcją walnęłabym mu w poniedziałek zaświadczenie o ciązy :D już widze jego minę :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 11 :)

Olimpia, musisz uwazac, moja znajoma po drzwiganiu poronila...To w ogole bylo straszne, bo kupili wieksze mieszkanie bo bobasek ma przyjsc na swiat, wyprowadze robili i ona nosia kartony, ale naprawde z pitolami, bo jej maz nie pozwalal i sie stalo ;( Uwazaj na siebie kochana, bo pozniej sobie mozesz nie wybaczyc, jak cos sie stanie. Nawetbnie z twojej winy bedzie, ale i tak bedziesz myslala,mze to na pewno przez Ciebie, ze nie uwazalas na siebie. Tym bardziej komputery.... Matko, gdybym byla twoja kolezanka z pracy, to ja bym w zyciu nie pozwolila ci nosic cokolwiek. A szefa to bym poszla z***ac, ze tak robi.

Ja akurat w pracy mam fajnie, zyczliwi ludzie.... Mi to nawet akty, aktowki nosili i otwierali drzwi (mamy takie pchane drzwi, wiec trzeba sie napinac przy otwieraniu).... Ale to juz byla przesada... Chodzilo raczej o gest i szacunek w obec kobiety ciezarnej!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 11 :)

taaaaaaa, pamiętam, jak kazał Ci zmieniać date ślubu, albo robił problemy z urlopem - ech, jak to się mówi są ludzie i ludziska... :/

Kochana, to uważaj na siebie w pracy i nie daj się temu.. w sumie nie wiem jak go określić, bo żaden z niego facet, tylko tyran :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 11 :)

Olesia, no niestety...ale pamiętasz mojego szefa... jak opowiadałam na weselniku co on wyprawia ?;/
To taki typ i już i tez podejrzewam, że Jak bym chciała wrócić z macierzyńskiego to już by miejsca nie było.
Jak narazie pomaga mi koleżanka w razie czego.
Uważam na siebie i na bejbika :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 11 :)

Olimpio, zgadzam się z asia87 - Twoje i dziecka zdrowie jest teraz najważniejsze... To jest dla Ciebie ważny stan w życiu... A tak jak asia pisze, jeśli jest taki jak piszesz to i tak po macierzyńskim pewnie nie będzie miał litości, a swoją drogą jakim trzeba być tyranem i przepraszam za słownictwo ch**** kazać ciężarnej dźwigać kartony 40 kg :/ no po prostu w głowie mi się nie mieści, i jak pisałaś jeszcze widoczna ciąża - toż do PIP - u się nadaje!! :(

Aniu nawet nie wiesz jak Ci zazdroszcze tych najwspanialszych na świecie widoków!! :) też tak bym chciała... ostatnio ogóle sobie wyobrażałam jak to by było na badaniu gdybym usłyszała bijące serduszko swojego Maleństwa, pewnie ryczałabym jak dziecko :)

No nic, najważniejsze dużo zdrówka i spokoju dla Naszych Ciężarówek ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 11 :)

Ja dziś po wizycie,
Jak narazie wszystko dobrze,dzidziuś rozwija się prawidłowo,mierzy 5 cm,jest już wszystko wykształcone,widziałam małe rączki,a na nich paluszki,dwie nóżki,w głowie mózg i serce biło...ach cudowne uczucie i taka ulga jak wszystko jest dobrze,lekarz chciała zmierzyć przezierność karkową ale dziecko jej to nie umożliwiało,nie przybrało odpowiedniej pozycji,noi nie wiem najważniejszego,ale będę chciała zrobić gdzieś indziej USG dla większego uspokojenia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 11 :)

Olimpia, bardzo Ci współczuje, ja swojego też nie cierpie, jest okropnym człowiekiem, dla mnie stresujące jest jak mam cokolwiek zapytać i powiedzieć, tak samo pewnie będzie z ciążą,ale na szczęście będe mogła iść na zwolnienie i nic mi nie zrobi, i myśle,że jak wróce to tak samo będe miała prace.
Ja mimo wszystko ni czekałabym na Twoim miejscu, praca nie jest najważniejsza na świecie, tylko Twoje i dziecka zdrowie.
A jeżeli jest tak jak mówisz, to pewnie i tak po macierzyńskim dostaniesz wypowiedzenie, więc tym bardziej od razu szła bym na zwolnienie. Powinnaś bez problemu dostać, przy takim charakterze pracy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 11 :)

zonkaa z teściem se można zawsze poradzić, źle się czujesz itp :) tak bynajmniej mi się wydaje, bo mój na szczęście jest w Niemczech a nawet gdyby tu był raczej nie należy z tych upierdliwych, więc nie wiem co i jak :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 11 :)

Olimpio, ja też na Ciebe krzyczę!! jak tak możesz? w d*pie miej tego faceta i nie masz prawa myśleć o kolejnym poronieniu - rozumiesz?!!!

z tego co wiem (piszę dla innych Dziewczyn w razie co, ale mam nadzieję, że tylko tak sobie pisz), że kobiety po poronieniu mają prawo wrócić do pracy na rok czasu - nie wolno ich zwolnić... a czemu chcesz czekać do 12 tyg? jak masz umowe na dłużej niż kiedy kończy Ci się 3 miesiąc ciąży, możesz iść chyba teraz... czy coś przekręciłam? bo wiem, że coś w związku z ciężarnymi się zmieniło :)

a u Nas są starania, ale nawet o tym nie myślimy :) ja teraz z Bratem jestem mega nakręcona na działalność ;) dzisiaj jż pół dnia spędziliśmy w urzędzie - zobaczymy co i jak, ale mam nadzieję, że coś z tego wyjdzie i będzie bye, bye obecna praco :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 11 :)

olimpia, w twojej sytuacji nawet bym się nie zastanawiała i od razu szła na zwolnienie. Jaką masz umowę? Bo wydaje mi się że od 12 tyg ciąży jesteś już chroniona (ale pewności nie mam).

Kurcze, dziś mnie tak wkurzyły dwie "koleżanki" w pracy, że coraz częściej myślę o L4, tyle że w domu bym się chyba zanudziła... Gdybym sama mieszkała to jeszcze... Ale z upierdliwym teściem - nie, dziękuję :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 11 :)

Ja na Twoim miejscu Olimpia powiedziałabym o wszystkim lekarzowi i dałby Ci zwolnienie,a o niedonoszeniu nie myśl,nie ma już takiej opcji,rozumiesz?nie ma.Za to teraz bardziej się narażasz,dzwigając.Ja to uważam nawet jak mi mały powie "mama na ręce chce"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 11 :)

wiesz co.. u mnie z szefem to długa historia :/....powiem krótko - to (piiiiiiiii i piiiiiiii) ;) No i niestety nie jest prorodzinny. czekam do tego kluczowego 12tc. i wtedy pomyślę o zwolnieniu. teraz jakby (tfu tfu) coś się stało, jakbym nie donosiła czy coś, to po powrocie od razu czekałoby na mnie wypowiedzenie.
A to, ze powiem mu ze jestem teraz w ciązy to nic nie da. Koleżanka była juz w widocznej ciazy i kazał jej dźwigać itp.

Ja mojej koleżance w pracy powiedziałam, że jestem w ciązy i ona mi pomaga w razie czego. także nie jest źle. Noa le ona pracuje tylko na 3/4 etatu więc nie zawsze jest na miejscu. No i tez chodzi na urlopy itp.

A urlopu teraz nie dostanę. Bo od nowego roku nie uzbierałam i mi sie wg szefa nie należy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 11 :)

Podziwiam, a właściwie też na Ciebie krzycze! Masz taką prace, poronienie za sobą i pracujesz! Olimpia życze Ci jak najlepiej,ale powinnaś myśleć o sobie i dziecku.
Jak nie chcesz jeszcze nic mówić i poczekać to nie bierz zwolnienia tylko idź na urlop, nie masz co go żałować, bo później i tak pewnie bedziesz na zwolnieniu.
No ale nie jestem osobą, która powinna Ci mówić co masz robić :p
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 11 :)

Jak na razie chodze do pracy. Choć wszysycy w koło na mnie krzyczą.
Niestety ostatnio musiałam zwigac skrzynki z komputerami po 40 kg :/
No i codziennie przesuwam i nosze bardzo cięzkie kartony :(

Ale jeszcze poczekam. choc do 12 tc,.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 11 :)

nie wiesz jak my Ci tych mdłości zazdrościmy :P chodzisz do pracy?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: CLOSTILBEGYT a ciąża cz. 11 :)

hej hej :)
dziewczynki, dajcie mi też namiary na zdjątka :)

U mnie narazie wszytsko dobrze :) czekam na 15 marca i juz doczekac się nie mogę......Mdłości się niestety nie uspokajają :/ ale nie jest źle :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

gdzie pojemniki na odzież używaną w gdańsku (18 odpowiedzi)

czy jeszcze są takie pojemniki? wiem, że to "mafia", ale lepiej tam wrzucić, niż do...

Wrzucanie fotek - ktok po kroku ver.2.0 (47 odpowiedzi)

Jako, że imageshack się zepsuło, wersja z innym hostingiem: 1. Wchodzimy na fotoo.pl...

firanki przez internet??? (18 odpowiedzi)

kupiłybyście? np z allegro..bo ja się zastanawiam właśnie... a może jakiegoś sprzedawcę polecicie?