IDĄC TERAZ DO CLUBU SIXTY9 TRZEBA UWAŻAĆ NA OCHRONE TEGO CLUBU!!CO CO WYDARZYŁO SIĘ W PIĄTEK NIE MOŻE ZOSTAĆ BEZKARNE!!WRAZ ZE ZNAJOMYMI ODWIEDZILIŚMY TEN CLUB.DOŚĆ MIŁA ATMOSFERA FAJNA MUZYKA:)WSZYSTKO BYŁO BY FAJNE DO CZASU.OTÓŻ PO GODZINIE 3 DWAJ FACECI ZACZELI PRZEPYCHANKE MIĘDZY SOBĄ NA SALI BYŁA SELEKCJONERKA KTÓRA WEZWAŁA OCHRONE.GDY OCHRONA SIĘ ZJAWIŁA NIE ROZŁĄCZYŁA TYCH CHŁOPAKÓW TYLKO WKROCZYLI OD RAZU Z PIĘŚCIAMI!JEDEN Z CHŁOPAKÓW MIAŁ W REKU POKAL OD PIWA UDERZYLI GO I CHŁOPAK PEZWRÓCIŁ SIĘ ZBIŁ POKAL DOBRZE ŻE SZKŁO NNIGDZIE MU SIE NIE WBIŁO.NATOMIAST DRUGIEMU ZADAŁ JEDEN Z OCHRONIRZY TAKI CIOS ZE CHŁOPAK ZALAŁ SIE KRWIĄ I STRACIŁ PRZYTOMNOŚĆ!!WSZYSCY BAWIĄCY SIĘ STANELI I NIE WIEDZIELI CO SIE DZIEJE?!NA ŚRODKU PARKIETU LEZY CHŁOPAK KTÓRY KRWAWI I STRACIŁ PRZYTOMNOSC!!OCHRONIARZ CHWYCIŁ GO ZA NOGI I JAK SZMATE WYWLÓKŁ NA KORYTARZ!POTEM GDY OCHRONIARZ ZOBACZYŁ ŻE CHŁOPAK NAPRAWDE JEST NIE PRZYTOMNY ZACZĄŁ GO CUCIĆ!....SZCZYT SZCZYTÓW!WIEC TERAZ DO WŁAŚCICIELI TEGO CORAZ GORSZEGO CLUBU ZMIEŃCIE OCHRONE!!SZKODA ŻE POLICJA NIE PRZYJECHAŁA NA CZAS:( KPINA!

usuneliscie to ze ochrona wzieła łapówke!!!

byłem w piątek też na imprezie. poszedłem koło 2. więc nie wiem co się zdarzyło później, ale faktycznie ochroniarze powinni być zmienieni.. Bo są niestety dość nie uprzejmi i psują ogólna wartość klubu. Bo obsługa przy barze, właściciele i selekcjonerka bardzo pozytywnie.. Zaś ochrona trochę źle nastawiona do swojej pracy...
Pozdrawiam.

Bez beki ochroniarz jest jeden bardzo agresywny w przypadku do innych ludzi zamiast uspokoić sytuacje i zapytać się o co chodzi to zaczyna działać uderzy cie i wyprowadzi z wielkim hukiem byłem światkiem jednej akcji trzeba coś z tym zrobić widziałem ze koleś nic nie zrobił a ochroniarz go wyprowadził masakra ale ogólnie klub jest bardzo fajny bardzo lobię tam chodzić nie bywam za często ale jak idę na jakąś imprezę to idę właśnie do sixty9 polecam ale uważajcie na ochroniarza jednego :d
pozdrawiam właścicieli :)

w wielu komentarzach pojawia sie ta sama osoba......

wystarczy spojzec na nr. IP 89.72.209.*

teraz nalezaloby postawic pytanie czy to pracownik broniacy lokalu za wszelka cene ?

Pracowałem w paru klubach i się nie dziwię że ochrona od razu leje po mordach...to co się ogólnie dzieje na imprezach to masakra...psełdonapinacze,''inteligenci''co są najmądrzejsi,50kilogramowi twardziele z nożykami a najlepsze to są pijane kobiety które uważają się za najmądrzejsze i myślą że są nieśmiertelne...ogólnie to bydło i tak jest traktowane!!!

ochroniarzu, profesjonalny napinaczu, kto ci da prace w klubie dla ludzi skoro poki co masz experience jedynie z bydlem?

z jednym sie zgadzam, ze duzo klientow po wypiciu kilku drinkow zachowuje sie jak bydlo, ale wy panowie ochroniarze jestescie od tego, aby takiego goscia wyprosic grzecznie na zewnatrz, a tam ewentualnie sprzedac mu lekkiego kopa na do widzenia. Ale niestety wy ochroniarze zachowujecie sie jak napompowani debile, u ktorych szare komorki obumieraja wprost proporcjonalnie do zaaplikowanych odzywek.