Re: COCOMO KLUB ktoś pracował?
hmm, to kwestia moralności i jakby nie było - zaradności życiowej. Ja wcale nie muszę machać gołym tyłkiem przed obcymi ludźmi a mam bardzo interesującą pracę, opłacalną - o 16 jestem w domu i mogę wraz z ukochanym mężem i dzieckiem pójść na spacer. Moje ciało to moja intymność. Ćwiczę je i dbam o nie dla swojej własnej potrzeby a chwalę się nim tylko i wyłącznie przed mężem, który potrafi okazać mi swoją fascynację moim wyglądem.
Skoro dla Was pokazywanie gołego ciała śliniącym się staruchom to nic takiego, a praca po nocach i brak normalnego funkcjonowania (wątpię, abyście miały np. dzieci - bo kto się nimi zajmuje?a jeśli macie, to niezły przykład dajecie), powodzenia:-)
28
6