Czy to z wysypiska w Szadółkach już śmierdzi nad Chełmem czy z rafinerii czy tej piekielnej spalarni na Westerplatte?

Co sie dzieje dlaczego urzędnicy z ocrony środowiska nie robią z tym porządku?

Może trzeba zrobić strajk i nie płacić za wywóz smieci tylko wyżucać je pod urzędem miasta w drodze do pracy aby Adamowicz się tym zajął?

śmierdzi okropnie,gdzies czytałam ze to z szadółek bo cos sie im popsulo a firma która serwisuje im park maszynowy zbankrutowała,śmierdzieć będzie aż około 3 mce
tylko jakos mi sie nie chce wierzyc ze potem juz przestanie
mam nadzieje że w dzien będzie normalnie

Co prawda jestem z Gdyni ale tu mamy ten sam problem - wysypisko w Łężycach. Będę musiał Was zmartwić ale najprawdopodobniej nic się na Szadółkach nie popsuło - ten smród to efekt tzw. rozgazowywania hałd - według najnowszych technologii !"Nasze' wysypisko śmierdzi tak, że w nocy (bo wtedy odbywa się rozgazowywanie), trzeba pozamykać okna !!! A ochrona środowiska - no cóż - kontrole odbywały się w dzień, w godzinach pracy urzędasów i nic im nie śmierdziało. A co powiecie na to, że nasze wysypisko jest usytuowane w centrum Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego i ma wszelkie pozwolenia do rozbudowy !?!

takie rzeczy tylko w Polsce...hehe