Calkiem nice
Bylem dzisiaj w Kwadratowej po raz pierwszy, troche przesadzilem na ,,before'' ale ochrona mnie wpuscila. Minusem jest napewno to ze jest tam goraco jak w piekle i czlowiek moze sie udusic, ale muza bardzo dobra, ceny mysle ok, wystroj fajny. Wchodzilem o polnocy i, nie do wiary, 5 czy 6 ludzi w kolejce. Ale w srodku juz tlok (no zadna niespodzianka), zadnej kolejki do szatni. Zastanawia mnie tylko dlaczego w regulaminie jest napisane ze ochrona nie musi sie tlumaczyc ze swoich decyzji w kwestii wchodzenia. Powinni moim zdaniem tlumaczyc sie z kazdego powodu, czy to nie zapietego guzika czy rozwiazanego sznurowadla. Absurdalne powody ale jesli ochroniarz nie chce wpuscic i nie chce powiedziec czemu, to dlaczego taki nonsens nie moze byc ukrywanym powodem? Pomijam juz pijakow bo to oczywiste, ale jezeli schludnie ubrana osoba, na dodatek trzezwa, jedzie kawal drogi zeby sie w Kwadracie pobawic i nie chce zostac wpuszczona to moim zdaniem MA PRAWO do tego, zeby uslyszec wprost co ochorniarzowi nie gra. Generalnie klub w porzadku ale ten zapis regulaminu klubu jest wg mnie bezsensowny. I potem ludzie na publicznym forum wystawiaja oczerniajace opinie :|
Pozdrawiam
Pozdrawiam