Cesarskie cięcie to nie poród..... ?

Zainspirowana wątkiem na innym forum jestem ciekawa Waszych opinii.

Niektórzy twierdzą że poród drogą cesarskiego cięcia to nie poród ale tak naprawde pojawienie sie dziecka na świecie poprzez operacje. Z kolei inna grupa twierdzi ze jesli mówimy o porodzie to mamy na mysli poród naturalny.

co myślicie? Zapraszam do dyskusji :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Cesarskie cięcie to nie poród..... ?

Daria ja tez jestem ciekawa tego ciekawa, tak samo jak tego ile fanatyczek karmienia piersia zabiera predzej czy pozniej swoje dziecko do Mc'donalda? :) czemu takich statystyk nikt nie zrobi?
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Cesarskie cięcie to nie poród..... ?

A tak w ogóle to ciekawe ile z zagorzałych zwolenniczek karmienia piersią dla dobra i szczęścia dziecka daje mu smoczek, hmmm? Bo smoczek to przecież samo zło...
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Cesarskie cięcie to nie poród..... ?

Daria jak urodziła się córka i skończyła miesiąc uczyłam ją pić mm żeby nie mieć takiego problemu jak miałam z synkiem i teraz pije z butli bez problemu i nawet jej obojętne jaki smok,synka próbowałam uczyć mm ,w ogóle picia z butli jak miał 4 czy 5 miesięcy i do dziś z butli nie wypije ( chyba że siostry ;)) nic oprócz soczku czy herbatki o mm mogłam zapomnieć pluł i odwracał głowę ,z butli pił przez krótki czas jak miał około półtora roku ale i tak wolał pić ze szklanki .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Cesarskie cięcie to nie poród..... ?

kurcze, myślałam że nagonka na kobiety nie karmiące piersią się skończyła, myślałam, że ludzie są już bardziej wyrozumiali i tolerancyjni...

Jakbym przypadkiem drugiego dziecka nie karmiła piersią to sie broń boże nie bede nikomu przyznawać co by mnie nie ukamienowali publicznie ;)

A tak swoją drogą to drugie dziecko bede od poczatku dokarmiać mm, żeby potem nie mieć tych problemów, które mam teraz.
Zazdroszczę tym kobietom, które odstawienie od piersi przechodzą bezproblemowo....

Ostatnio słyszałam wywiad z jakimś doktorkiem (nie pamiętam nazwiska), który obala mit cudownego karmienia piersią i gadał całkiem sensownie.
Także zależy która stronkę sobie odpalisz a okaże się, że wyniki badań naukowych mogą być bardzo rozbieżne i wskazywać inną rację, taka mała manipulacja opinią publiczną ;)

Ale na szczęście po to mamy wolną wolę żeby samemu o pewnych sprawach decydować ;)
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Cesarskie cięcie to nie poród..... ?

Ja Cię popieram karollla :-) wybrałaś cc, bo czułaś, że ta koszmarna rzeźnia porodowa to nie dla Ciebie. Wiele matek ma traumę po strasznym porodzie. Tobie intuicja podpowiedziała, co będzie najlepsze i wszystko się dobrze skonczyło.

Na pewno mleko matki jest wspaniałym pokarmem, ale karmienie z piesi to już nie jest miły i łatwy proces. Skoro dla niektórych z Was jest to mistyczne uniesienie, to jest wam łatwo to przetrwać. Tak się składa, że ludzie są rózni...

Co do cesarki, ja miałam moją po kilkunastu godzinach porodu SN. Ból, który jest po cc, czyli wrażenie rozrywania wnętrzności przy każdym nieostrożnym oddechu, to właściwie pieszczota :p w porównaniu z bólem SN. Ale są też kobiety, którym dziecko „wypada” po 30 minutach porodu i nie wiedzą o co „całe to halo” z bólem porodowym;-)

Wniosek: jesteśmy RÓŻNI, więc po co się licytować kto lepszy, ubliżać i dos...ć?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Cesarskie cięcie to nie poród..... ?

Agatha rozwiń mysl, bo nie kumam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Cesarskie cięcie to nie poród..... ?

Możesz napisać, ale to, w jaki sposób to robisz, jest dla mnie jednoznaczne.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Cesarskie cięcie to nie poród..... ?

no ja nie wiem czy karmienie butelką to pójście po najmniejszej linii oporu, bo jednak co by nie było karmienie piersią jest wygodniejsze i tańsze (w sumie to darmowe). Zawsze świeże, zawsze ciepłe, zawsze gotowe do podania. Nie trzeba wyparzać butelek, smoczków, szykować sobie ekwipunku na noc, szykować ekwipunku na wyjście, a na spacerze kombinować jak tu zrobić to mleko. Wyciągasz cycka i załatwione. Nawet na wycieczkach trzymając Madzie w nosidełku karmiłam ją spacerując, nie musiałam nawet przystanąć. Karmienie jednak jest fajne i pożyteczne. Ale wg mnie każde dziecko karmione wyłącznie piersią powinno być badane czy aby na pewno niczego mu nie brakuje. Bo te nasze niedobory wyszły w badaniu , które było robione w ogóle w innym celu i gdyby nie zbieg okoliczności to w ogóle bym się o tym nie dowiedziała. Powiększona wątroba też była. Wszystko ustąpiło gdy zaczełam dokarmiać. Rację mają Ci pediatrzy, którzy zalecają dokarmianie od 4 m-ca, bo dla 6 m-cznego dziecka wyłączne karmienie piersią to jednak stanowczo za mało. Z resztą w każdej broszurce na temat karmienia jest info żeby włączać inne posiłki od 4-5 m-ca.

Ja bede karolli bronić, bo próbowała. A skoro nie wyszło to nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Dobrze, że sie kobieta nie zadręcza, że odebrała dziecku szczęście, bo nie karmiła piersią ;)

Chociaż nie rozumiem matek, które o laktację nie walczą i zaraz po powrocie do domu ze szpitala podają wyłącznie butelkę, nawet jeśli ta laktacja jest. Może stara szkoła? Moja babcia od samego poczatku mnie wyzywa, że nie daję Madzi butelki. Słyszę tylko "daj jej butelkę, daj jej butelkę, a gdzie ty masz butelkę?". Kiedyś jak ja się urodziłam mówiło się, że karmienie piersią nie jest dobre i lepsze jest mm. No i co? Jakoś wszyscy żyjemy...
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Cesarskie cięcie to nie poród..... ?

a dlaczego nie mam napisac, ze mialam udany porod skoro byl udany i ze radze sobie z karmieniem butelka po tym jak nie udalo mi sie karmic piersia? mam sie wstydzic i siedziec cicho? bo to forum tylko dla wybranych tych co rodzily naturalnie i karmia piersia?? przeciez nikogo nie namawiam, do cc ani nikomu nie narzucam karmienia butla.. kazdy pisze o swoich doswiadczeniach a ja nie moge? bo nie pasuje do stereotypu? przeciez kazdy ma swoj rozum i robi to co uwaza za sluszne.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Cesarskie cięcie to nie poród..... ?

Nie, uważam że masz problem, ponieważ piszesz dziesiątki postów o tym, jak to fajnie, że nie rodziłaś naturalnie i nie karmiłaś piersią.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Cesarskie cięcie to nie poród..... ?

nikaa wpadnij do mnie, poznamy sie blizej..poznasz moje dziecko poznasz mnie.. moze wtedy bedziesz miala podstawy mowic czy pisac o mnie takie rzeczy..
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Cesarskie cięcie to nie poród..... ?

tak oczywiscie, poród poprzez cesarskie cięcie to nie poród tak samo jak dziecko urodzone w wyniku zapłodnienia in vitro to nie dziecko tylko cyborg
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Cesarskie cięcie to nie poród..... ?

problem? uwazasz ze mam problem tylko dlatego,ze moje dziecko nie chcialo jesc mojego mleka przez co stracilam pokarm i zaczelam karmic butelka? nie karmilam piersia dlatego nie uwazam, ze to jakis cud nad wisla..
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Cesarskie cięcie to nie poród..... ?

karollla:
Ty po prostu idziesz po linii najmniejszego oporu ...
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Cesarskie cięcie to nie poród..... ?

Karollla, bo Twoje wynurzenia to raczej materiał na psychoterapię, nie na forum. Czuję się nieswojo czytając te Twoje posty, bo moim zdaniem aż krzyczy tu jakiś problem. Jaki - nie moja sprawa, mogę się tytlko domyslać, ale prawidłowe to to nie jest.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Cesarskie cięcie to nie poród..... ?

lincz zbiorowy hehehe :):) zaraz mi tu mops przyslecie hehehe
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Cesarskie cięcie to nie poród..... ?

nie jest. jest to dla mnie rownoznaczne z karmieniem butelka i z cc. nie jestem matka polka, mowie o tym otwrcie ale wspolczucia nie potrzebuje, moje dziecko rowniez :)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Cesarskie cięcie to nie poród..... ?

Jak dla mnie karolla jeśli nie żałujesz, że nie karmisz to tak naprawdę wcale nie chciałaś tego robić...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Cesarskie cięcie to nie poród..... ?

karollla:
dobra położna laktacyjna może cudu dokonać :)

Ja też miałam sporo kłopotów z przystawianiem, i na każdej zmianie przychodziły położne aby mi pomóc i tak naprawdę tylko jedna naprawdę mi pomogła, znalazła mi dobrą pozycję do karmienia, odpowiednio ustawiła poduszki aby małą położyć, nauczyła przystawiać itd. ...
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Cesarskie cięcie to nie poród..... ?

Karollla, jeśli karmienie piersią i naturalny poród nie jest dla Ciebie żadnym fenomenem, to pozostaje Ci tylko współczuć. Zostałaś pozbawiona czegoś wyjątkowego, czego nie da się porównać z niczym innym. Smutne.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2

Inne tematy z forum

endokrynolod (11 odpowiedzi)

szukam lekarza endokrynologa pilne .Prywatnie bo NFZ nie ma już miejsca, najlepiej w Gdyni

Zadania do gry dla dzieci (17 odpowiedzi)

Szukam pomysłów na zadania do gry dla dzieci w wieku przedszkolnym. Np. udawaj kota, zrób...

prezent dla dziecka - który wybrać? (7 odpowiedzi)

Dziewczyny muszę kupić prezent dla dziecka. Wiem już co chcę kupić, ale nie mogę się ostatecznie...