Klientka Surfburgera jestem od bardzo dawna, jeszcze zanim otworzyli lokale na Chełmie i na Garncarskiej. Ostatnio wybrałam sie do nowego lokalu i muszę powiedzieć ze jestem pod wrażeniem - Chełm jest fantastycznie urządzony (bardzo nowocześnie i z klimatem), a lokal duzy - super, bo na morenie czasami sie nie da wejść tyle ludzi jest w środku.
Zamówiłam to co zawsze czyli double trouble bez ogorkow, a Pani przy kasie poleciła go na bułce maślanej. Czas oczekiwania to 25 min w sobotę przy dużym ruchu, co przekraczało standardowy czas jaki podają na przygotowanie burgera tylko o 10 min. Burger jak zawsze był pyszny - dodatków w sam raz, bekon nie spieczony na wiór tak jak lubię a mięso soczyste i było je wyraźnie czuć w bułce. Sama buła super, maślana jest delikatniejsza niż standardowa pszenna, mam nadzieje ze weszła do oferty na stałe. Następnym razem chyba sie skuszę na pankejka, wyglądają nieziemsko, szczególnie ten kokosowo czekoladowy.
Uważam, ze miejsce jak najbardziej godne polecenia - przyjemna muzyka w lokalu, obsługa na bieżąco dbala o czystość, pani na kasie uśmiechnięta i kontaktowa a jedzenie doskonałe jak zawsze. Surf sie rozwija i trzyma poziom ! Oby tak dalej :)