Xsara Picasso 2,0 HDi
Witam! Jeżdżę "anglikiem" od pół roku, zrobiłem 60 tys km i zdanie mam jak najbardziej pozytywne. Amory z tyłu Bilstein, więc na zakrętach się nie przechyla. Spalanie na początku niskie (średnio 5,5 - 6,0), ale później powoli wzrastało do 7,5. Jak we wszystkich francuzach - trzeba wymienić filtr powietrza i po kłopocie (spalanie wróciło do 5,5-6). Komfort bardzo dobry, nic nie skrzypi (elastyczne podkładki na bocznych krańcach deski, przy przednich bocznych szybkach).Klima - manulana, więc bezproblemowa. Jednak po wyłączeniu klimy, wentylacji nie ma wcale, szyby natychmiast parują (wymienię filtry powietrza pod szybą i zobaczymy). Hamulce - igła, ale podatne na faddig (mniejsza skuteczność po przegrzaniu). Silnik niesamowicie elastyczny, choć mógłby być mocniejszy. Kabina słabo wyciszona, ale sam sobie wygłuszyłem i to skutecznie (zarazem niechcący- zrobiłem to przy okazji wymiany głośników na Helix`y - bo oryginalne to sieczka, nie szło słuchać - wystarczy zdemontować boczki drzwi i włożyć materiał wygłuszający - u mnie gruba mata filcowa). Wadą jest odbijanie się deski w szybie, a przy padaniu światła na wyswietlacz, nic na nim nie widać. Ogólnie jestem bardzo zadowolony.
6
2